"W sporcie musisz być twardy. Nie może być momentu, że się rozczulasz nad sobą" - mówił na konferencji trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz. W ten sposób odpowiedział na pytanie, jak jego podopieczni zareagowali na informację, że żegnają się z Euro 2024 jako pierwsza drużyna.

REKLAMA

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała w piątek spotkanie z Austrią 1:3. W niedzielę poniosła porażkę w meczu z Holendrami (1:2). Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zajmuje ostatnie miejsce w grupie D z zerowym dorobkiem punktowym. Nie ma już nawet matematycznych szans na wyjście z grupy.

Mieliśmy bardzo trudną grupę. Są zalążki dobrej drużyny. Wierzę, że ten zespół będzie silny - mówił trener piłkarskiej reprezentacji Polski Michał Probierz na spotkaniu z dziennikarzami w Hanowerze. Jak dodał, jego podopieczni potraktują swoje ostatnie spotkanie na Euro 2024 - nadchodzący mecz z Francją - jako przygotowanie do Ligi Narodów i eliminacji mistrzostw świata.

Z zespołem jestem na dobre i złe. To, co próbowaliśmy, nie wystarczyło na te topowe zespoły - przyznał Probierz. Jak przekonywał, udział w mistrzostwach Europy dał Biało-Czerwonym bardzo dużo jeśli chodzi o świadomość tego, co wymaga poprawy.

Probierz był też pytany m.in. o to, dlaczego w wyjściowym składzie na mecz z Austrią nie było Roberta Lewandowskiego. Jak tłumaczył, nie chciał ryzykować pogłębienia się urazu gwiazdora naszej kadry.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Co mówił Michał Probierz dzień po porażce? Relacja Beniamina Piłata