Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn zarejestrował na Białorusi firmę - poinformował portal Reform.by. Spółka ma się zajmować "zarządzaniem nieruchomościami".
Jak wynika z danych Jednolitego Państwowego Rejestru Osób Prawnych i Przedsiębiorców Indywidualnych Ministerstwa Sprawiedliwości Białorusi (odpowiednik polskiego Krajowego Rejestru Sądowego - przyp. red.), w środę w miejscowości Cel w rejonie osipowickim obwodu mohylewskiego została zarejestrowana spółka z kapitałem zakładowym 200 rubli białoruskich (ok. 318 zł).
Jak podaje portal Reform.by, którego informacje cytuje niezależny rosyjski portal Meduza, właśnie w tym miejscu znajduje się obóz, do którego przybyli najemnicy Grupy Wagnera po buncie z 24 czerwca.
Główną działalnością nowej spółki jest "zarządzanie nieruchomościami". Została ona założona przez rosyjską firmę Concord Management and Consulting, którą w 1995 roku założył przywódca wagnerowców Jewgienij Prigożyn.
Do buntu Grupy Wagnera doszło w sobotę 24 czerwca. Rebelia zakończyła się porozumieniem między Jewgienijem Prigożynem a władzami rosyjskimi i białoruskimi, na mocy którego przywódca wagnerowców miał "wyjechać na Białoruś". Najemnikom Grupy Wagnera zaproponowano powrót do rodzin, podpisanie kontraktów z rosyjskim resortem obrony lub wyjazd na Białoruś.
W piątek 14 czerwca Ministerstwo Obrony Republiki Białorusi poinformowało, że do kraju przybyli pierwsi najemnicy Grupy Wagnera. Białoruska telewizja opublikowała materiał, w którym wspomniano o "miejscach szkoleniowych" w obwodzie mohylewskim, gdzie jako instruktorzy pracują wagnerowcy.
Projekt Biełaruski Hajun, który zajmuje się monitoringiem wojsk na Białorusi podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę, poinformował, że do środowego wieczora na Białoruś przybyło dziewięć kolumn pojazdów Grupy Wagnera, a w kraju jest od 2 tys. do 2,5 tys. najemników. Jeden z dowódców Grupy Wagnera o pseudonimie Marks powiedział, że łącznie na Białoruś przyjedzie 10 tys. najemników.
W czwartek białoruski resort obrony poinformował, że na poligonie brzeskim, w odległości ok. dwóch kilometrów od polskiej granicy, trwają ćwiczenia najemników Grupy Wagnera z białoruskimi żołnierzami.