Andrzej Duda przygotował ustawowe rozwiązanie dotyczące aborcji. Kancelaria prezydenta ma nadzieję, że uspokoi to nastroje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z zeszłego czwartku. Projekt jest już w Sejmie. Prezydent proponuje w nim możliwość przerywania ciąży w przypadku wad letalnych i wysokiego prawdopodobieństwa, że dziecko urodzi się martwe lub z wadą prowadzącą do śmierci.
Propozycje prezydenta mają jeden cel - zawężenie interpretacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego.
Według informacji dziennikarza RMF FM, aborcja nie będzie dozwolona w przypadku zespołu Downa u dziecka, ale projekt ma zawierać szczegółową listę chorób i wad letalnych, kiedy aborcja będzie dopuszczalna - właśnie ze względu na znaczące uszkodzenie płodu.
Ta zmiana ma spowodować, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie będzie interpretowane tak radykalnie i jednoznacznie, choć oczywiście jest to wciąż propozycja bardziej retoryczna, niż obowiązujący od 27 lat kompromis.
Prezydencki projekt jest już w Sejmie. Izba będzie mogła się nim zająć na przyszłotygodniowym posiedzeniu, jeśli tak zdecyduje PiS.
Andrzej Duda chciałby, żeby projekt uspokoił nieco protestujących na ulicach polskich miast.
Nasz dziennikarz informuje, że prezydent pierwotnie wolał, żeby to posłowie przygotowali zmiany w prawie i poradzili sobie z narastającym kryzysem. Takie rozwiązanie proponowała też Kinga Duda, córka prezydenta i jego społeczna doradczyni.
W partii rządzącej nie ma jednak jednomyślności w sprawie wyjścia z kryzysu - relacjonował nasz dziennikarz - Większość jednak wie, że bez zmiany prawa emocje społeczne nie opadną. Jednak jest też grupa, która sprzeciwia się jakiemukolwiek zawężaniu interpretacji wyroku Trybunału.
Wbrew zaostrzającym sytuację wystąpieniom Jarosława Kaczyńskiego, o możliwości zmian w prawie mówił już premier, zwolennikami przyspieszenia działań jest również Jarosław Gowin, który w sprawie nowelizacji prawa aborcyjnego zawiązał sojusz z Andrzejem Dudą.
"Liczę na szeroki konsensus polityczny w tej sprawie, zwłaszcza że poparcie dla podobnego rozwiązania prawnego deklarowali publicznie przedstawiciele różnych partii politycznych - zarówno ze Zjednoczonej Prawicy, jaki i opozycji. Takie rozwiązanie popiera też większość Polaków" - podkreśla prezydent w oświadczeniu opublikowanym w internecie.
Andrzej Duda zaznaczał w nim, że będzie domagał się od rządu i parlamentu znalezienia dodatkowych środków dla dzieci z niepełnosprawnościami: chodzi o pomoc finansową, medyczną, psychologiczną oraz prawną.
O skutkach orzeczenia TK ws. aborcji prezydent Duda mówił w wywiadzie dla RMF FM. Zwrócił uwagę na przesłankę dla legalnego usunięcia ciąży w przypadku zagrożenia dla zdrowia i życia kobiety. Zauważył, że niektórzy konstytucjonaliści "twierdzą, że z tej przesłanki można wywodzić prawo do aborcji w przypadku, gdyby były takie uszkodzenia płodu, że w istocie cała sytuacja stanowiłaby zagrożenie dla zdrowia psychicznego kobiety".
"Chodzi o to, żeby to doprecyzować, żeby jako przesłanki legalnej aborcji pozostały wyłącznie wady o charakterze letalnym, tzn. takie, które rzeczywiście uniemożliwiają życie dziecka i w ten sposób kobieta jest narażona na wielkie cierpienie - i tak nie może być" - podkreślał Andrzej Duda.
Zaznaczył również: "Wiem, że bardzo wiele uczciwych kobiet, matek (...) jest bardzo zaniepokojonych tą sytuacją i tym orzeczeniem (TK), i tym, jakie będą jego efekty. I uważam, że powinno zostać jak najszybciej przygotowane rozwiązanie ustawowe, które nastroje tych osób - uczciwie podchodzących do sprawy - uspokoi. To jest dziś w moim przekonaniu obowiązek władz".