"W obliczu ogłoszonej pandemii najważniejsze słowa to bezpieczeństwo i odpowiedzialność. Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego" - poinformował premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że wprowadzony zostaje zakaz wjazdu do Polski dla cudzoziemców. "Ograniczamy działalność galerii handlowych" - zapowiedział również szef rządu.

REKLAMA

Większość przypadków, które następnie są rozsadnikami epidemii koronawirusa w Polsce, to przypadki można powiedzieć w ścisłym tego słowa znaczeniu zaimportowane - mówił premier Mateusz Morawiecki. Nie chcemy, żeby koroanwirus napływał do nas znowu dużymi falami - dodał.

Podejmujemy decyzję o tymczasowym przywróceniu granic. Najpierw na 10 dni - z możliwością przedłużenia - poinformował szef rządu. Jak dodał, polscy obywatele wracający z zagranicy zostaną skierowani na 14-dniową kwarantannę.

Wstrzymane zostaną międzynarodowe połączenia lotnicze pasażerskie, ale także połączenia kolejowe. One zostaną wstrzymane od niedzieli, od godziny 0.00 w niedzielę, czyli w nocy z soboty na niedzielę - poinformował premier. Zastrzegł, że krajowy transport autobusowy, lotniczy i kolejowy działa normalnie.

Morawiecki zapewnił, że granice pozostaną otwarte dla przepływu towarów, a Polakom nie zabraknie żywności. Poraz kolejny podkreślił, że robienie dużych zapasów i wykupywanie towarów ze sklepów nie jest potrzebne.

Wszystkie sklepy pozostają otwarte. Banki, punkty usługowe, bankomaty - nie zabraknie środków - nie zabraknie gotówki - mówił Morawiecki. Jednocześnie zapowiedział ograniczenie funkcjonowania galerii handlowych. Jak wyjaśnił, w galeriach pozostaną otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie.

Premier poinformował też o zamknięciu klubów, pubów, restauracji i kasyn. One zostają zamknięte na 14 dni, a decyzję o ewentualnym przedłużeniu podejmiemy w tym drugim tygodniu z tych 14 dni i w jak najkrótszym możliwym czasie poinformujemy o tym opinię publiczną - wyjaśnił. Restauracje będą mogły jednak nadal świadczyć usługi na dowóz i na wynos. Podstawą do zamknięcia lokali gastronomicznych i usługowych jest rozporządzenie ministrów zdrowia oraz spraw wewnętrznych i administracji podyktowane stanem epidemicznym.

Kolejna ważna decyzja ogłoszona przez premiera to zakaz zgromadzeń publicznych powyżej 50 osób. Dotyczy to także zgromadzeń państwowych i religijnych. Ograniczenie dotyczy tych wszystkich miejsc, gdzie ludzie mogliby się gromadzić i stwarzać dla siebie nawzajem niebezpieczeństwo - powiedział Morawiecki. Zdaję sobie sprawę, że tego rodzaju ograniczenia zmieniają życie milionów Polaków, ale są one potrzebne, żeby zabezpieczyć nas przed bardzo niebezpiecznymi i nieznanymi do tej pory skutkami pandemii koronawirusa - podkreślił.


Wchodzimy w nową fazę walki z epidemia COVID-19. Ale musimy również rzucić rękawicę, wydać bezwzględną wojnę epidemii fake newsów i dezinformacji. Ona może przyspieszyć rozwój właściwej epidemii. Nie chcemy tego - oświadczył szef rządu. Bardzo proszę o ostrożność, bo jeden nieprawdziwy komunikat może naprawdę doprowadzić do wielu nieprzyjemnych zdarzeń, do tragedii innych ludzi - mówił Morawiecki. Odpowiedzialność za zdrowie publiczne zaczyna się również od opublikowania jakiegoś niewinnego zdjęcia. Niewinne zdjęcie, które wprowadza w błąd może doprowadzić do paniki; kulę śniegową trudno będzie zatrzymać - podkreślił.

Wszystkich, a w szczególności dzieci i młodzież proszę w najbliższych dniach, w najbliższych tygodniach - spędźcie ten czas w domu. Dzieci i młodzież są nosicielami wirusa, który rozprzestrzenia się najszybciej - apelował premier Morawiecki. Dodał, że dzieci i młodzież bardzo często przechodzą chorobę Covid-19 w sposób bezobjawowy, co może doprowadzić do szerzenia się pandemii.

Apeluję do pracowników o to, aby w miejscu pracy zachowywali ścisłe zasady higieny. Jest to niezwykle ważne - po prostu mycie rąk, dezynfekcja - to są podstawowe metody, niezwykle ważne - powiedział premier. Podziękował wszystkim, którzy walczą z koronawirusem w pierwszym szeregu, m.in. pielęgniarkom, lekarzom specjalistom i wszystkim pracownikom inspekcji sanitarnej.

Przed nami czas społecznej próby, przed nami czas solidarności międzypokoleniowej. Jestem pewien, że zdamy ten egzamin doskonale, a naszym największym atutem będzie spokój, który doprowadzi do tego, że Polska - wierzę w to - przejdzie przez tę epidemię w sposób bezpieczniejszy niż większość krajów europejskich - ocenił Morawiecki.

Morawiecki zapewnił na konferencji prasowej, że mamy w Polsce wystarczają liczbę środków ochronnych dla służby zdrowia i mamy ponad 10 tys. respiratorów. Codziennie do magazynów rządowych w Agencji Rezerw Materiałowych kierowane są zamówienia z placówek zdrowia, ze szpitali, one są realizowane - podkreślił premier.

Apeluję do wszystkich pracodawców o wyrozumiałość, żeby wszystkim pracownikom tam, gdzie można umożliwić pracę zdalną, chcemy jak najwięcej procesów wykorzystać w formie cyfrowej, bo to umożliwi ludziom pozostanie w domu, a to jest najlepsze lekarstwo na koronawirusa - powiedział Morawiecki.

Morawiecki poinformował, że rząd przesuwa terminy różnych obowiązków administracyjnych - składania deklaracji podatkowych, różnych płatności, np. podatku od nieruchomości. Tak, żeby nie trzeba było wychodzić z domu do końca marca, żeby można było najlepiej zrobić to zdalnie - mówił.


Szumowski: To nie jest czas na to, żebyśmy się bawili


W czasie konferencji prasowej z udziałem premiera Morawieckiego minister zdrowia Łukasz Szumowski przypomniał, że w Polsce jest 68 potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem.

Czasami lek jest gorzki, a zabieg czy operacja jest trudna, uciążliwa, czasami zdarza się, że bolesna, ale prowadzi do poprawy zdrowia. Od tego, jak się teraz zachowamy w tym trudnym momencie w najbliższych dniach, tygodniach zależy los nas wszystkich, naszych najbliższych - zaznaczył. Dodał, że nadal mamy szansę na spowolnienie rozprzestrzenienia się wirusa i na to, żeby zdecydowane działania dały efekt, chroniły życie i zdrowie.

Szumowski powtórzył przekazane przez premiera informacje, że od soboty obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Jak wyjaśniał, zostanie m.in. zawieszony międzynarodowy transport lotniczy i kolejowy, a zakazane staną się zgromadzenia powyżej 50 osób. Dotyczy to także związków wyznaniowych, miejsc kultu religijnego, kościołów. Zostaną zamknięte imprezy rozrywkowe: kluby, puby, restauracje, kasyna, bo to nie jest czas na to, żebyśmy się bawili, pomimo że nasze dzieci nie chodzą do szkoły, studenci nie chodzą na uniwersytety - mówił.

Szumowski był dopytywany o zasady kwarantanny, której będą poddawani polscy obywatel wracający do kraju. Jak mówił, osoba przekraczająca granicę będzie wypełniała kartę pobytu, w której zadeklaruje, w którym miejscu spędzi kwarantannę.

Jeśli takiego miejsca nie ma lub nie ma możliwości spędzenia tej kwarantanny w swoim domu, to wojewodowie mają przeznaczone lokale na kwarantannę i tam ta osoba będzie mogła się udać. 14 dni kwarantanny domowej lub w miejscu wyznaczonym do tego przez wojewodę - tłumaczył minister zdrowia.

W Polsce do tej pory potwierdzono 68 przypadków koronawirusa. Jedna osoba zmarła.

Kamiński: To nie jest czas na wycieczki, to nie jest czas na odwiedziny znajomych

O północy, w nocy z soboty na niedzielę, czyli już od pierwszych minut najbliższej niedzieli 15 marca będą obowiązywały nowe daleko idące zmiany w zakresie przekraczania przez obywateli, a zwłaszcza przez cudzoziemców, granicy naszego państwa - mówił na konferencji z premierem i ministrem zdrowia Mariusz Kamiński - szef resort spraw wewnętrznych i administracji. Dziś zostaną opublikowane dwa rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych odnoszące się do tej sfery - dodał

Pierwsze rozporządzenie dotyczy przywrócenia kontroli na wszystkich granicach naszego państwa, drugie wprowadza znaczące ograniczenie, jeżeli chodzi o możliwość przekroczenia granic naszego państwa przez cudzoziemców - tłumaczył szef MSWiA.

Z wielką przykrością komunikuję, że wprowadzamy nową zasadę: jeżeli nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki, to nie jest czas na odwiedziny znajomych - granica jest zamknięta - poinformował. Dodał, że będą odstępstwa od tej reguły i będą dotyczyły "cudzoziemców, którzy są na co dzień związani z naszym społeczeństwem, którzy tu legalnie pracują i legalnie przebywają".

Te osoby, jeśli w tej chwili są za granicą, będą chciały wrócić tu do Polski jako swojego miejsca pobytu i pracy, będą mogły wrócić, ale będzie jeden warunek: 14 dni kwarantanny zaraz po przekroczeniu granicy - wyjaśnił Kamiński.


Kamiński podkreślił, że oprócz klasycznej kontroli na granicach dodatkowo będzie procedura sanitarna. Będzie dalej mierzona temperatura, będą dalej odbierane karty lokalizacyjne od osób przekraczających granicę, więc będzie to taka wzmocniona kontrola przez te dodatkowe procedury sanitarne - powiedział Kamiński. Wszyscy będą poddani tym procedurom, jeżeli temperatura mierzona na granicy wskaże, że osoba ma znacznie podwyższoną temperaturę, że to są symptomy chorobowe, ta osoba nie będzie dopuszczona do dalszej możliwości podróżowania po Polsce, tylko będzie przez służby sanitarne przekazana do najbliższego szpitala w celu pogłębionych badań - zapowiedział.