Przebudowujemy Polskę w duchu solidarności społecznej, wolności, dostępności usług publicznych i demokracji; nasz proces przemiany gospodarczo-społecznej jest nieodwracalny - oświadczył w sobotę premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji regionalnej PiS w Zielonej Górze.
Tak jak z mąki może powstać tort, ale z powrotem nie da się już tego procesu odwrócić, tak nasz proces przemiany gospodarczo-społecznej jest nieodwracalny - podkreślił podczas konwencji szef rządu.
Premier wskazał, że jego ugrupowanie "przebudowuje Polskę w duchu solidarności społecznej, wolności, dostępności usług publicznych i demokracji".Jego zdaniem, "faktyczne demokracja, demokratyzacja polega na dostępności, polega również na tym, żeby ludzie mieli możliwość uczestniczenia w szeroko rozumianym życiu publicznym i społecznym".
Morawiecki zaznaczył również, że "PiS dba o rzeczywistą wolność do życia w państwie, który tę wolność faktycznie wszystkim ludziom stara się zapewnić, zabezpieczyć i udostępnić".
Najbliższy płotek do przeskoczenia to wybory samorządowe; proszę wszystkich o wsparcie, potrzebujemy właśnie takiej wiary w Polskę i przede wszystkich takich ludzi jak wy, ludzie PiS - mówił Mateusz Morawiecki.
Premier w swoim przemówieniu podkreślał, że jego rząd dąży do tego, by Polska była tak zasobna, jak kraje Europy Zachodniej. Ja wierzę, że Polska taka będzie, że będziemy żyli na takim poziomie, już (to jest) w zasięgu ręki, w porównaniu do niektórych państw, np. do Włoch możliwe to jest za 8-10 lat - przekonywał.
Aby tak się stało, podkreślał Morawiecki, potrzebna jest dbałość o patriotyzm lokalny oraz "odpowiednie mechanizmy gospodarcze".
Nasi poprzednicy mawiali tak: "Jest wolny kraj, możesz się spakować i wyjechać; weź kredyt, zmień pracę, jest wolność". A my mówimy tak: "Jest wolność, możesz oczywiście wyjechać, ale tutaj jest twój dom. Chcemy, by twój dom był tutaj, w Polsce, chcemy, by Polska dawała ci takie możliwości rozwoju i twoim dzieciom, jakie są na Zachodzie" - mówił szef rządu.
Wyraził przekonanie, że PiS "i w samorządach, i w rządzie, i poprzez politykę dotrzymania słowa taką Polskę zbuduje". Najbliższy płotek do przeskoczenia to wybory samorządowe. Proszę wszystkich o wsparcie, potrzebujemy właśnie takiej wiary w Polskę, takich mechanizmów budujących silną, wielką i wspaniałą Polskę i potrzebujemy przede wszystkich takich ludzi jak wy, ludzie PiS - powiedział premier, zwracając się do zebranych na sali.
Mam nadzieję, że już za kilka tygodni w coraz większej liczbie samorządów i tu, w Zielonej Górze, pokażemy, czym jest uczciwa i skuteczna władza - mówił premier.
My musimy dzień po dniu, tydzień po tygodniu pokazywać, że jesteśmy rządem, że jesteśmy samorządem, tam gdzie mamy możliwość" - powiedział premier. "Mam nadzieję, że już za kilka tygodni w coraz większej liczbie samorządów i tu, w Zielonej Górze także, pokażemy, czym jest uczciwa władza, uczciwa i skuteczna - podkreślił. Zwrócił uwagę, że "skuteczny program opiera się o realne potrzeby, o których powiedzieli nam mieszkańcy województwa lubuskiego na wielu spotkaniach, podczas wielu rozmów".
Zauważył jednocześnie, że obecny rząd pokazał, że "potrafi dotrzymywać słowa". "Poprzez naszą politykę społeczną, finansową, gospodarczą, podatkową, poprzez uszczelnienie podatków, pokazaliśmy, czym jest dotrzymywanie słowa i tym samym przywróciliśmy milionom ludzi wiarę w państwo" - powiedział. Wskazał też na "realne działania rządu, które od podszewki pokazują, czym jest zapewnienie funkcjonowania wewnętrznego bezpieczeństwa w naszym państwie".
Premier podkreślił też, że za czasów rządów PO i PSL zamknięto "ponad połowę z 817 placówek komisariatów policji". A my otwieramy i już otworzyliśmy, w małych miejscowościach, w województwie lubuskim" - zaznaczył. "W małych miastach też jest potrzebne bezpieczeństwo i my to bezpieczeństwo zapewniamy - dodał.
Najbardziej kosztowne dla Polski byłyby rządy PO i PSL - podkreślił Morawiecki. Wyraził opinię, że politycy poprzedniego rządu "bardzo często nie dbali o politykę w poszczególnych obszarach, o szczelność naszego systemu podatkowego, o bezpieczeństwo wewnętrzne, zamykali posterunki policji". To był koszt i to byłby koszt, gdyby w końcu ludzie nie zaufali nam na poziomie rządowym, centralnym - mówił.
Morawiecki powiedział, że rozwój gospodarczy "już zaczął zaglądać pod strzechy wszystkich zwykłych mieszkańców naszej ojczyzny, bo my jesteśmy dla wszystkich Polaków, dla każdej rodziny i pokazujemy to na każdym kroku".
(ph)