"Pandemia koronawirusa to kryzys, jakiego nie widzieliśmy od dziesiątek lat, który spowodował, że najbogatsze państwa miały ogromne problemy z ratowaniem ludzi" - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji zorganizowanej wspólnie z ministrem zdrowia oraz szefem MSWiA. Jak dodał szef rządu, dziś może "spokojnie spojrzeć w lustro, bo decyzje jego rządu dot. obostrzeń były właściwe".
Premier zaznaczył, że pandemia koronawirusa to kryzys, jakiego "politycy, lekarze, służba zdrowia, ludzie nie widzieli od dziesiątek lat; który spowodował, że najbogatsze państw świata miały ogromne problemy z ratowaniem ludzi".
Wtedy w tamtym momencie trzeba było podejmować dramatyczne decyzje; trzeba było je podejmować w imię najwyższych wartości, które są dla nas wyznacznikiem działaniem; to wartością jest ratowanie każdego ludzkiego życia - tłumaczył Mateusz Morawiecki. Wtedy staliśmy wobec wielkiego znaku zapytania i decyzje trzeba było podejmować błyskawicznie - dodał szef rządu.
Jak mówił, Polska jako jedno z pierwszych państw zamknęła granice i wprowadziła kontrole sanitarne, a kilka dni po zarejestrowaniu pierwszego przypadku koronawirusa wprowadzono zakaz organizowania zgromadzeń masowych, "które w Europie Zachodniej, w najbogatszych krajach świata doprowadziły do wielkich tragedii, do apokaliptycznych obrazów, do śmierci dziesiątek tysięcy ludzi i to śmierci w samotności".
Minister @MZ_GOV_PL @SzumowskiLukasz podczas konferencji w szpitalu @MSWiA_GOV_PL: W marcu decydowalimy o tym, jak najszybciej zabezpieczny system zdrowia, o to by polskie fabryki produkoway rodki dezynfekcyjne. Przygotowalimy 11 tys. ek dla pacjentw z #koronawirus. pic.twitter.com/Ujt2eeyxPD
PremierRP2 czerwca 2020
Premier zauważył, że zgonów z powodu koronawirusa było w krajach Europy Zachodniej średnio 15 razy więcej na milion mieszkańców niż w Polsce.
To był czas, kiedy Polska potrzebowała jedności. Potrzebowaliśmy zjednoczenia, dlatego zapraszałem opozycję na spotkania, dlatego pan prezydent organizował spotkania w ramach RBN. Wyciągnęliśmy rękę do opozycji, chcieliśmy rozmawiać. To był czas, kiedy bardzo wiele osób było w ogromnej niepewności - powiedział szef rządu
Jeśli dziś mogę spokojnie spojrzeć w lustro to przede wszystkim dlatego, że kiedy jeżdżę po kraju i spotykam się z ludźmi - pielęgniarkami, lekarzami, nauczycielami, rolnikami, ludźmi wszystkich zawodów to, to oni też wiedzą i czują, że tamte decyzje podejmowane w dramatycznych okolicznościach były właściwe - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM podczas konferencji w szpitalu @MSWiA_GOV_PL: Dzisiaj widzimy to wyranie: dziki dyscyplinie i spjnoci Polski, nasz nard przechodzi t walk zwycisko. Za t trudn walk, za t drog chcemy podzikowa. Za dyscyplin, za odpowiedzialno, za solidarno. pic.twitter.com/Tkmbab2IlM
PremierRP2 czerwca 2020
Początek pandemii był czasem, kiedy potrzebowaliśmy jedności; wspólnie z prezydentem Andrzejem Dudą zapraszaliśmy do rozmów opozycję, część prominentnych polityków opozycji zamiast dbać o spokój i pomagać, rzucała piach w tryby - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Wtedy (na początku pandemii) byli też, niestety, tacy ludzie, którzy nie chcieli współpracować. To część prominentnych działaczy opozycji - podkreślił szef rządu.
Czy ktoś wierzy w to, że w czasach opozycji ta organizacja byłaby lepsza? - pytał premier. Przede wszystkim byłaby gigantyczna dziura budżetowa; taka była w ich czasach, w czasach PO, Koalicji Obywatelskiej, partii Rafała Trzaskowskiego, Borysa Budki - powiedział szef rządu.
Wtedy sytuacja budżetu była taka, że nie byłoby nawet stać państwa na taką obronę - zauważył premier.
Jak dodał, "dzięki dyscyplinie, dzięki spójności narodu polskiego, naród przechodzi tę walkę zwycięsko". Za tę zwycięską walkę, za tę trudną drogę chcielibyśmy podziękować, za dyscyplinę, za solidarność - mówił Morawiecki. Jak ocenił, kryzys spowodowany koronawirusem jest największym kryzysem, który spadł w ostatnich latach na świat.
Chcę podziękować ministrowi zdrowia Łukaszowi Szumowskiemu, szefowi MSWiA Mariuszowi Kamińskiemu za trudne decyzje, odważne, które uratowały Polskę przed kataklizmem, jaki widzieliśmy w Europie Zachodniej - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Jak przypominał, we Włoszech wywożono ciężarówkami zmarłych i chowano ich w zbiorowe groby, nie nadążano z chowaniem zmarłych, miało miejsce odłączanie ludzi od respiratorów, ludzi starszych, którzy nie byli leczeni. To wszystko w krajach Europy Zachodniej, to wszystko w Stanach Zjednoczonych - zaznaczył szef rządu.
Mateusz Morawiecki podkreślał, że "w analizach różnych instytutów Polska jest na czołowym miejscu jako ten kraj, który ratował człowieka, ratował przed śmiercią w samotności".
Chce podziękować ministrowi Szumowskiemu, panu ministrowi Kamińskiemu za tamte trudne decyzje, odważne, które uratowały Polskę przed kataklizmem, jaki widzieliśmy w Europie Zachodniej. Uratowały i spowodowały, że dzisiaj możemy walczyć już o tę normalność, że dzisiaj idziemy w lepszy kierunku, możemy iść lepszą drogą, bezpieczniejszą dla zdrowia, bezpieczniejszą dla ratowania miejsc pracy i dziękuje za to, dziękuje za to wszystkim rodakom, dziękuje wszystkim Polakom za tak wspaniałą postawę, za to, że byliśmy i jesteśmy razem - mówił Morawiecki.