"Czeka nas bardzo trudne spotkanie" - mówi o finale Euro 2012 szkoleniowiec reprezentacji Włoch Cesare Prandelli. Jego podopieczni powalczą o tytuł mistrzów Europy z Hiszpanią. "Mamy przewagę psychologiczną i jesteśmy bardziej zgrani" - podkreśla trener "Azzurrich".
Szkoleniowiec uważa, że jego zespół posiada obecnie więcej atutów niż w trakcie pierwszego meczu z Hiszpanami na Euro. Obie drużyny zmierzyły się już w fazie grupowej turnieju - spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Mamy przewagę psychologiczną. Poza tym jesteśmy bardziej zgrani. Jednak aby pokonać Hiszpanów, moi zawodnicy muszą pokazać maksimum swoich możliwości i przez cały czas myśleć na boisku - przyznaje.
Dobrej myśli jest również jeden z jego podopiecznych, Claudio Marchisio. Zdaniem włoskiego pomocnika, "Azzurri" nie mają powodów, by obawiać się Hiszpanów, bo prezentują porównywalne umiejętności.
Pokazaliśmy, że jesteśmy na poziomie Hiszpanii, i od tego zaczęliśmy ten marsz - przypomina remis 1:1 z początku turnieju. Nie ma powodów do strachu. Teraz musimy dać wyraz temu wszystkiemu, co w nas drzemie - dodaje.
Według zapowiedzi, Włosi wylecą na Ukrainę z podkrakowskiego lotniska w Balicach w sobotę przed południem. Wcześniej czeka ich uroczyste pożegnanie w Wieliczce.
Finał zostanie rozegrany w niedzielę na Stadionie Olimpijskim w Kijowie.
ASInfo / PAP