Dopiero po wakacjach będzie gotowy pozew byłego prezesa stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim Marka Treli przeciwko ministrowi rolnictwa Krzysztofowi Jurgielowi - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Kot. Nad dokumentem pracują co prawda prawnicy, ale potrzebują więcej czasu. Sprawa jest poważna a zarzuty ciężkie.
Minister Krzysztof Jurgiel określił, że zwolnił Marka Trelę "za złodziejstwo" . Dlatego, jak mówi były prezes stadniny w Janowie Podlaskim, potrzeba czasu, żeby dobrze pozew przygotować. Chodzi o względy merytoryczne, a nie emocje. Marek Trela w pozwie będzie walczył o swoje dobre imię i przede wszystkim o przeprosiny ze strony ministra. Wszystkie inne sprawy są drugorzędne - zaznaczył.
W środę, śledztwo dotyczące rzekomej niegospodarności w stadninie w Janowie Podlaskim - od Prokuratury Okręgowej w Lublinie przejęła Prokuratura Regionalna. Powodem zmiany był "znaczący rozmiar ewentualnej szkody przekraczający 2 miliony złotych".
To niejako automatycznie nałożyło na Prokuraturę Regionalną obowiązek przejęcia śledztwa. Choć jak zastrzegał prokurator Waldemar Moncarzewski - rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie - na razie straty nie zostały dokładnie oszacowane.
Były prezes stadniny Marek Trela jak dotąd nie został przesłuchany. Na razie prokuratorzy nie wiedzą, kiedy i w jakim charakterze może to nastąpić. W Sądzie Pracy w Białej Podlaskiej jeszcze w czerwcu rozpocznie się proces o przywrócenie do pracy byłego prezesa stadniny i o zadośćuczynienie.
Pierwsza rozprawa, która się miała odbyć 28 kwietnia została odroczona ze względu na chorobę pełnomocnika Marka Treli.
Ryszard Pazyra, Wojciech Jankowski, Lucjan Cichosz i Sławomir Pietrzak. Jedna z tych osób zostanie nowym prezesem stadniny w Janowie Podlaskim - ustalił reporter RMF FM. W przyszłą środę Agencja Nieruchomości Rolnych ogłosi, kto obejmie kierownictwo prestiżowej hodowli koni arabskich.
Początkowo kandydatów na to stanowisko było osiemnastu. Większość nie spełniała jednak wymogów formalnych.
(ug)