Pożar w obwodzie biełgorodzkim w Rosji, niedaleko granicy z Ukrainą. Jak informują media, płonie zakład przemysłowy. Miejscowe władze twierdzą, że w obiekt trafił pocisk.
"W wyniku bezpośredniego trafienia pociskiem w jednym z przedsiębiorstw przemysłowych w miejscowości Szebiekino wybuchł pożar" - napisał na Telegramie gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow.
Według wstępnych informacji poszkodowana została kobieta, która trafiła do szpitala. Gładkow poinformował, że wszystkie służby są na miejscu.
Paint and varnish factory burns in Shebekino, #Belgorod regionPropagandists claim that the fire occurred after a strike by the AFU, but we all know how #Russians like to smoke in the wrong place. pic.twitter.com/bzv9s0gy68
nexta_tvOctober 21, 2022
Szef administracji okręgu szebekińskiego Władimir Żdanow przekazał natomiast, że w wyniku ostrzału w niektórych częściach miasta odcięto prąd.
Belgorod region pic.twitter.com/Vzws5wVZrb
TpyxaNewsOctober 21, 2022
"Specjaliści pracują nad przywróceniem zasilania" - dodał, cytowany przez rosyjską agencję RIA Novosti.
"W obwodzie biełgorodzkim coś huczy, dymi i śmierdzi" - napisał z kolei Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.
"W mieście są przerwy w dostawie prądu, a pióropusz dymu widać nawet z Biełgorodu" - dodał.