Prezydium Sejmu przyjęło uchwałę o zmianie regulaminu Izby na czas epidemii; na sali plenarnej będzie ograniczona liczba posłów - przedstawiciele każdego klubu; pozostali posłowie będą mogli brać udział w posiedzeniu Sejmu zdalnie - mówiła we wtorek marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
We wtorek odbyło się posiedzenie Prezydium Sejmu ws. szczegółów organizacyjnych i rozwiązań bezpieczeństwa dotyczących piątkowego posiedzenia Izby.
Marszałek Sejmu poinformowała na konferencji prasowej, że Prezydium Sejmu przyjęło uchwałę o zmianie regulaminu Izby. Jak mówiła, na sali plenarnej będzie ograniczona liczba posłów, zasiądą na niej przedstawiciele każdego klubu, zaś pozostali posłowie będą mogli brać udział w posiedzeniu Sejmu zdalnie.
Witek przekazała, że zmiana regulaminu dotyczy tylko: stanu epidemii, stanu zagrożenia epidemicznego, a także trzech stanów nadzwyczajnych opisanych w konstytucji: stanu wyjątkowego, stanu wojennego oraz stanu klęski żywiołowej.
Nasza zmiana regulaminu idzie w tym kierunku, żeby już w piątek móc obradować według nowego regulaminu, który obowiązywał z dniem przyjęcia - chcemy go przyjąć właśnie na piątkowym posiedzeniu - ale z mocą obowiązującą od dnia dzisiejszego, czyli od dnia, w którym Prezydium Sejmu ten projekt uchwały przyjęło - mówił marszałek Sejmu.
Gabinet marszaek #Sejm. Trwa spotkanie Konwentu Seniorw powicone organizacji prac Izby w obliczu epidemii #KoronawirusWPolsce pic.twitter.com/Zi1pLzEPit
KancelariaSejmuMarch 24, 2020
Jak przekazała Witek, za przyjęciem uchwały zagłosowało pięciu członków Prezydium Izby, jedna osoba wstrzymała się od głosu, nikt nie był przeciwny.
My, jako parlamentarzyści czujemy na sobie wielką odpowiedzialność za prawo, które stanowimy, a wszyscy wiemy, w jakiej potrzebie są dzisiaj są pracodawcy, pracownicy, polskie rodziny - mówiła marszałek Sejmu, wskazując na konieczność uchwalenia tzw. tarczy antykryzysowej.
Marszałek Sejmu powiedziała, że informatycy i prawnicy pracowali razem nad przygotowaniem tego rozwiązania od prawie dwóch tygodni.
I wczoraj uzyskałam informację, że będzie możliwe, że każdy poseł, który zostanie w domu i będzie chciał uczestniczyć w posiedzeniu Sejmu, będzie mógł zgłaszać swój udział w posiedzeniu, ale także w poszczególnych punktach tego posiedzenia, łącznie z zadawaniem pytań, z wyrażaniem swojej opinii czy też zgłaszaniem wniosków formalnych. Będzie specjalny komunikator, będzie specjalny link przesłany przez Biuro Informatyki Sejmu, tak, byśmy wiedzieli na pewno, że dany poseł to na pewno "ten" poseł - powiedziała Witek.
Dodała, że dodatkowo będzie wymagany sms z telefonu, który jest w bazie Sejmu tak, by także w ten sposób weryfikować obecność i tożsamość posła. Ktoś, kto będzie chciał zabrać głos i będzie zgłoszony na dzień wcześniej, jak to wynika z regulaminu, na tych dwóch telebimach, które są na sali plenarnej, będzie widać tego posła i będzie go słychać - mówiła Witek. Dodała, że głosowanie odbędzie się zdalnie według otrzymanej instrukcji i po przeprowadzonej wcześniejszej próbie.
Marszałek Sejmu podkreśliła, że to nowa sytuacja i trudne przedsięwzięcie, którego wcześniej w Polsce nie przeprowadzano. Zaznaczyła, że czuje związaną z tym odpowiedzialność i zrobi wszystko, by posiedzenie zostało sprawnie przeprowadzone.
Chciałabym jasno państwu przekazać, że te przepisy, zmiany regulaminu, nie dotyczą tylko i wyłącznie zwołania jednego nadzwyczajnego posiedzenia, na którym byłaby procedowana jedna nadzwyczajna ustawa dotycząca szeroko rozumianej tarczy antykryzysowej, ale ponieważ nie wiemy, ile ten stan będzie trwał, jak to wszystko się będzie rozwijało. Więc na czas trwania epidemii czy też innego stanu, który byłby ogłoszony, chcieliśmy stworzyć takie przepisy, które już będą budzić żadnej wątpliwości, byśmy mogli pracować zdalnie - mówiła Witek.
Dodała, że chciałaby, aby na podstawie tych zmian w regulaminie można było przeprowadzać inne posiedzenia, na których posłowie zajmą się innymi projektami, nad którymi Sejm powinien zakończyć prace do końca kwietnia albo z początkiem maja. Jak powiedziała, zostało ich sześć albo siedem.
SPRAWDŹ: Premier: Wprowadzamy kolejne ograniczenia. M.in. w przemieszczaniu się