Premier Portugalii Antonio Costa zapowiedział w czwartek wieczorem ogłoszenie w kraju stanu klęski żywiołowej w związku z nasilającą się epidemią Covid-19. W ramach nowych restrykcji, które wejdą w życie 1 grudnia, do przylotów do Portugalii upoważnione będą tylko osoby z ważnym negatywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.
Sprecyzował, że złamanie tej zasady będzie się wiązało z karą dla linii lotniczych w wysokości 20 tys. euro za każdego pasażera, który przybył do Portugalii bez ważnego testu.
Szef rządu wyjaśnił, że w związku z nadejściem piątej w tym kraju fali Covid-19 konieczne jest ograniczenie interakcji społecznych w okresie poprzedzającym okres bożonarodzeniowy, a także w pierwszych dniach stycznia 2022 roku.
Costa zalecił, aby w okresie przedświątecznym spotykać się z innymi osobami w miejscach publicznych po wcześniejszym wykonaniu testów potwierdzających brak Covid-19.
Premier wezwał pracodawców, aby w miarę możliwości od 1 grudnia kierowali załogę na pracę zdalną. Potwierdził też, że w pierwszym tygodniu 2022 r. telepraca będzie obowiązkowa w całym kraju, a szkoły będą zamknięte między 1 a 10 stycznia i przejdą na system zdalnego nauczania.
Do portugalskich restauracji, sal gimnastycznych oraz hoteli wpuszczane będą osoby tylko na podstawie paszportu Covid-19.
Z kolei do wejścia na teren barów, dyskotek, stadionów, a także szpitali i domów seniora dopuszczone zostaną tylko osoby, które posiadają aktualny negatywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2.
W ciągu ostatniej doby w Portugalii wykryto największą od lipca liczbę nowych infekcji - 3150. Zmarło 15 osób chorych na Covid-19. To wciąż znacznie niższe wskaźniki niż podczas zimowej fali pod koniec zeszłego roku. Pełną dawką jest zaszczepionych 86 proc. mieszkańców.