Legia Warszawa przegrała z Sevillą 0:2 w towarzyskim meczu rozegranym na Stadionie Narodowym w Warszawie. Obie bramki dla hiszpańskiej drużyny zdobył Baba Diawara. Tym samym Senegalczyk został pierwszym piłkarzem, który strzelił gola na nowym obiekcie w stolicy.
W pierwszym spotkaniu rozegranym na Stadionie Narodowym bramki nie padły. Polska reprezentacja zremisowała wtedy z Portugalią 0:0. Mecz Legii z Sevillą był pierwszym, klubowym spotkaniem na tej arenie. Oba zespoły przystąpiły do niego w rezerwowych składach, ale nic dziwnego - sezon dopiero się kończy i Legia oraz Sevilla walczą przede wszystkim o ligowe punkty.
Historyczna, pierwsza bramka padła tuż przed przerwą. Po błędzie Artura Jędrzejczyka piłkę otrzymał Baba Diawara, który pokonał Jakuba Szumskiego. W drugiej połowie Legia miała kilka okazji do wyrównania, ale stołeczni piłkarze razili brakiem skuteczności. Bartosz Żurek trafił w poprzeczkę, a Ismael Blanco nie wykorzystał rzutu karnego.
Ofensywną bezsilność Legii wykorzystała Sevilla. W 60. minucie Romero dośrodkował na głowę Diawary, a ten zdobył swoją drugą bramkę i ustalił wynik spotkania. Na gole strzelone przez Polaków musimy poczekać do Euro 2012.