Już 17 marca Komisja Europejska zamierza przedstawić projekt rozporządzenia w sprawie tak zwanego „zielonego certyfikatu”. Ma to byś dokument, który w dobie pandemii koronawirusa umożliwi swobodne podróżowanie – w tym przekraczanie granic - podczas letnich wakacji.

REKLAMA

17 marca Komisja Europejska zamierza przedstawić projekt rozporządzenia w sprawie tak zwanego "zielonego certyfikatu". Ma to być dokument, który w dobie pandemii koronawirusa umożliwi swobodne podróżowanie - chodzi tu głównie o przekraczanie granic bez odbywania przymusowej kwarantanny - podczas letnich wakacji.

KE zrezygnowała z nazwy "paszport" czy "przepustka", żeby nie powstało wrażenie, podziału między osobami zaszczepionymi przeciwko Covid-19 a tymi, które preparatu jeszcze nie przyjęły lub z jakichś względów nie mogą go przyjąć. Dokument ten będzie informować nie tylko o szczepieniu, ale także negatywnym teście lub odporności po przebytym zakażeniu koronawirusem.

Prace trwają, pozostaje wciąż jeszcze wiele niewidomych np. czy "zielone certyfikaty" otrzymają również osoby zaszczepione szczepionkami chińskimi czy rosyjskimi i co z dziećmi, których się nie szczepi a w niektórych krajach też się nie testuje. Rozporządzenie będą musiały jeszcze zatwierdzić kraje UE i PE.