Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył, że dni dotychczasowego prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro dzięki obywatelom tego kraju "są policzone". Szefowa dyplomacji Unii Europejskiej Federica Mogherini oznajmiła, że UE gotowa jest zwiększyć pomoc dla Wenezueli.
Mike Pompeo, w wywiadach dla telewizji CNN i Fox oświadczył, iż jest przekonany, że "dzięki Wenezuelczykom dni Maduro są policzone".
Wcześniej Pompeo napisał na Twitterze: "Stany Zjednoczone podejmą akcję przeciwko tym, którzy sprzeciwiają się pokojowemu przywracaniu demokracji w Wenezueli. Teraz nadszedł czas, aby działać na rzecz potrzeb zdesperowanych mieszkańców Wenezueli".
Brazylia ogłosiła w niedzielę, że użycie siły przez rząd Maduro, aby zablokować transporty pomocy humanitarnej dla Wenezueli były "aktem przestępczym" i wezwała wspólnotę międzynarodową, by wparła wysiłki Wenezuelczyków na rzecz "wyzwolenia" ich kraju.
Brazylijski generał George Feres Kanaan powiedział agencji Reutera, że dwóch żołnierzy wenezuelskiej gwardii narodowej uciekło do Brazylii, a około 60 wojskowych poprosiło wcześniej o azyl w Kolumbii.
W sobotę armia wenezuelska nie wpuściła pomocy humanitarnej z Brazylii oraz Kolumbii i otworzyła ogień do ludzi, próbujących pomóc samochodom wiozącym żywność i leki wjechać na terytorium Wenezueli.
W wyniku starć z żołnierzami w sobotę zginęły dwie osoby, w tym 14-letni chłopiec. Ponad 350 osób zostało rannych. Dzień wcześniej, na granicy z Brazylią, także zginęły dwie osoby, a pomoc humanitarna nie dotarła do Wenezueli.
Opozycja w Wenezueli wzywa wojsko od ponad tygodnia, by przeszło na jej stronę i wpuściło do kraju transporty z pomocą humanitarną, zablokowane na rozkaz Maduro, który ogłosił, że zagraniczna pomoc jest prowokacją i próbą obalenia jego rządu.