Co robi Maffashion w składzie węgla? Paczkę! Julia Kuczyńska, jedna z najbardziej wpływowych osobistości polskiego internetu, od kilku lat na przełomie listopada i grudnia skrzykuje swoich przyjaciół, by wspólnie zrobić coś szlachetnego.
Ponad milion obserwujących na Instagramie, niewiele mniej fanów na Facebooku - jeśli gwiazda internetu osobiście robi zakupy w składzie węgla, musi mieć ku temu naprawdę ważny powód.
Julia Kuczyńska, lepiej znana jako Maffashion, w Szlachetnej Paczce bierze udział od czterech lat.
O tym, że istnieje taka inicjatywa, po raz pierwszy dowiedziałam się z internetu - wspomina. Zobaczyłam u kogoś, że robi zakupy, publikuje zdjęcia, filmy i cały czas przy tym powtarza coś o jakiejś szlachetnej paczce. Zainteresowałam się i okazało się, że to rewelacyjna sprawa. Dajesz prezent obcej osobie, której często nie stać na najbardziej podstawowe produkty - środki czystości, jedzenie czy opał. Angażujesz się, zaczyna cię obchodzić los drugiego człowieka, sprawiasz, że ktoś może spędzić święta wreszcie w godnych warunkach, że będzie mu ciepło - dodaje.
Po tym, jak zrobiła paczkę po raz pierwszy, Julia nie tylko była bardzo dumna, ale uznała też, że koniecznie musi "wciągnąć" do pomagania swoich znajomych.
Zadzwoniła Julia, rzuciła pomysł, stwierdziliśmy, że czemu nie - opowiada Kasia, przyjaciółka Maffashion.
Wspólnie wybrali się na zakupy, by skompletować artykuły znajdujące się na liście potrzeb rodziny wybranej przez nich z bazy na stronie www.szlachetnapaczka.pl.
Spędziliśmy sporo czasu razem, chodząc po sklepach, wybierając, angażując się. To było fajne, niezwykle integrujące nas doświadczenie. Przekonaliśmy się, że my razem, że nasza przyjaźń jest w stanie stworzyć coś realnie dobrego dla innych ludzi - opowiada koleżanka Julii.
Julia, jak przystało na twórcę, cały proces kompletowania paczki skrzętnie dokumentowała. Stworzyliśmy taki krótki materiał wideo, który pokazuje, że w grupie siła, a pomaganie jest super i bardzo modne - tłumaczy. W filmie pojawia się m.in.... rycerz, który jest symbolem szlachetności.
Znajomi Maffashion podkreślają, że nie spodziewali się, że pomaganie może wywołać tyle pozytywnych emocji nie tylko u obdarowanych, ale również u darczyńców. To, co dzieje się w głowie osoby, która pomaga, jest czymś nieprawdopodobnym - mówią.
Ja czuję wręcz takie podniecenie, energię - wyznaje Julia. I uważam, że pomaganie to mój obowiązek. Nie tylko od święta. Bo osoby, które pomocy potrzebują najbardziej, potrzebują jej przez cały rok - podsumowała.