Polskie siatkarki uległy w półfinale Ligi Narodów Włoszkom. W meczu rozgrywanym w Bangkoku nasze reprezentantki przegrały 0:3 (18:25, 17:25, 12:25). W niedzielę o godz. 12 zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego półfinału: Brazylia - Japonia.
Polska: Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak, Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk, Martyna Czyrniańska, Martyna Łukasik, Aleksandra Szczygłowska (libero) - Klaudia Alagierska, Olivia Różański, Malwina Smarzek, Katarzyna Wenerska, Justyna Łysiak.
Włochy: Caterina Bosetti, Anna Danesi, Paola Egonu, Sarah Fahr, Alessia Orro, Myriam Sylla, Monica De Gennaro (libero) - Ekaterina Antropova, Alice Degradi, Gaia Giovannini.
Reprezentacja Polski kobiet zagra jutro o brzowy medal #VNL2024 Dzisiaj Biao-Czerwone przegrywaj 3:0 z Woszkami w pfinale Siatkarskiej Ligi Narodw Wochy-Polska 3:0(25-18; 25-17; 25-12) pic.twitter.com/PDgBTUTJjx
PolskaSiatkowkaJune 22, 2024
Polki przystąpiły do półfinału po niezwykle emocjonującym meczu z Turkami. Nasze reprezentantki potrzebowały pięciu setów, żeby wyeliminować ubiegłoroczne zwyciężczynie Ligi Narodów. Włoszki z kolei gładko pokonały w ćwierćfinale Amerykanki 3:0.
Trener Stafeno Lavarini dokonał jednej zmiany w wyjściowym składzie w porównaniu do piątkowego ćwierćfinału - na przyjęciu Natalię Mędrzyk zastąpiła Martyna Czyrniańska.
Od początku starcia z Włoszkami Polki popełniały błędy. Nasze przeciwniczki dobrze blokowały, a nie do zatrzymania była Paola Egonu. Przy jej zagrywce prowadzenie zespołu wzrosło aż do siedmiu punktów. W końcówce podopieczne trenera Lavariniego zdołały zmniejszyć straty przy serwisie Martyny Łukasik, jednak pomyłki Czyrniańskiej dały Włoszkom piłki setowe. Blok na polskiej przyjmującej zakończył premierową odsłonę.
Drugi set rozpoczęła na boisku Mędrzyk, zastępując Czyrniańską. Pierwsze akcje ponownie przyniosły serię błędów naszych zawodniczek. Zagrania Łukasik i Magdaleny Stysiak wyrównały wynik, ale chwilę później było już 13:9 dla Włoszek po kilku blokach w ich wykonaniu. W połowie seta trener Lavarini dokonał podwójnej zmiany i na placu gry zameldowały się Katarzyna Wenerska oraz Malwina Smarzek. Ich gra nie odmieniła jednak losów seta. Siatkarki Italii spokojnie i pewnie wykorzystywały kolejne kontry. Wygrały 25:17 po serii akcji Egonu i kolejnych pomyłkach Polek.
W trzecim secie za Agnieszkę Korneluk weszła Klaudia Alagierska. Nasza gra wciąż prezentowała się słabo, a po samych siatkarkach widać było rezygnację i brak wiary. Atak zespołu trenera Lavariniego opierał się na Mędrzyk, która jako jedyna była w stanie zdobywać punkty. Blok na Łukasik powiększył dystans. Ostatni punkt dla Polek na 12:20 padł po uderzeniu Olivii Różański, od tego momentu serię zanotowały Włoszki, które triumfowały 25:12 po zatrzymaniu Smarzek.
Największą przewagę zawodniczek z Półwyspu Apenińskiego było widać w bloku. Włoszki zdobyły tym elementem 12 punktów, w porównaniu do dwóch zanotowanych przez Polki. Najlepszą zawodniczką meczu była Egonu - 22 pkt. Stysiak, najlepsza w polskiej drużynie, zdobyła 11 punktów.
Podopieczne trenera Lavariniego drugi rok z rzędu awansowały do półfinału Ligi Narodów, w którym poniosły bolesną, trzysetową porażkę. W zeszłym roku na tym samym etapie przegrały z Chinkami, jednak dzień później wygrały mecz o trzecie miejsce, po raz pierwszy w historii kończąc rozgrywki na podium.
Drugi półfinał Brazylii z Japonią rozpocznie się o godz. 15:30.