Polska jest gotowa wysłać migi na Ukrainę w ciągu 4-6 tygodni – mówi premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej. Prezydent Duda zapowiadał 8 marca w rozmowie z CNN, że nasz kraj przekaże swoje myśliwce w ramach międzynarodowej koalicji.
Ta pozostała część MiG-ów-29, które mamy w Polsce i które służą teraz w naszych siłach powietrznych - jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć - oświadczył kilka dni temu Andrzej Duda w wywiadzie dla CNN.
Teraz jego słowa potwierdza szef rządu. To może nastąpić w ciągu najbliższych 4-6 tygodni - powiedział.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot mówił wcześniej, że "nie będzie to duża liczba". Z kolei szef MON Mariusz Błaszczak zapewniał, że w kwestii samolotów MiG-29 "jest pełna spójność między prezydentem a rządem".
Na początku marca o możliwości odstąpienia Ukrainie tych myśliwców produkcji radzieckiej wypowiadał się minister obrony Słowacji Jaroslav Nad.
"Myślę, że czas na podjęcie takiej decyzji. Ludzie na Ukrainie umierają. Jesteśmy w stanie realnie im pomóc" - napisał na Facebooku.
Wysłania samolotów bojowych na Ukrainę nie planują Niemcy. Kanclerz Olaf Scholz oświadczył, że wysłanie na Ukrainę czołgów Leopard będzie czerwoną linią dla wsparcia militarnego kraju zaatakowanego przez Rosję.