"Cały mecz powinien wyglądać tak, jak pierwsze dwa sety i czwarty" - stwierdził po wygranym 3:1 spotkaniu z Kubą kapitan reprezentacji Polski Michał Kubiak. "W trzeciej odsłonie wkradło się trochę niepotrzebnego, nie chcę powiedzieć luzu, bo tego nie było, ale popełniliśmy za dużo błędów. Nie było u nas równej gry" - analizował.
Nie uważam, by zagranie taktyczne trenera z wprowadzeniem na przyjęcie Damiana Wojtaszka było żartem. Szkoleniowiec miał w tym jakiś cel, analizował to wszystko, co się działo. Jeśli uznał, że Damian będzie potrzebniejszy na przyjęciu niż na libero, to super - stwierdził Kubiak. Z takim zespołem jak Kubańczycy gra się trudno, bo są nieprzewidywalni i z takim zespołem trzeba przede wszystkim zachować spokój - podkreślił.
Cały mecz powinien wyglądać tak, jak pierwsze dwa sety i czwarty. Oczywiście, żałujemy, że przegraliśmy trzecią partię, ale to nie jest tragedia. Pierwsze koty za płoty. Inauguracyjny mecz jest zawsze trudny i dobrze, że mamy to za sobą - analizował Kubiak. W trzeciej odsłonie wkradło się trochę niepotrzebnego, nie chcę powiedzieć luzu, bo tego nie było, ale popełniliśmy za dużo błędów. Nie było u nas równej gry. Jednego seta grali lepiej jedni, drugiego inni. Jak wszystko zatrybi, to będzie dobrze -ocenił.
Mecz oceniam zdecydowanie na plus, poza przestojem w trzecim secie, gdzie rywalem bardzo dobrze zagrywali. Rzadko kto tak dobrze serwuje. Poza tym pełna kontrola w naszym wykonaniu - mówił po spotkaniu Jakub Kochanowski, środkowy reprezentacji Polski. Kubańczycy naprawdę doskonale serwowali w trzecim secie, a bardzo ciężko się gra, gdy przeciwnik tak napiera. Zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie bardzo ciężko wygrać tego seta, ale mieliśmy też w głowach, że jeśli to przetrzymamy, to nasza gra wróci. Wiedzieliśmy, że jesteśmy zespołem lepszym. I tak się stało. Praktycznie od początku czwartego seta była już pełna kontrola - stwierdził. Po drugiej stronie boiska były znajome twarze z ubiegłorocznych mistrzostw świata juniorów, ale to już jest historia. Teraz musimy napisać nową, własną jako drużyna seniorów - zauważył Kochanowski.
Mówiłem przed meczem, że Kuba to drużyna z ogromnym potencjałem. Zdobyła wiele punktów bezpośrednio z zagrywki. Trudno przy takim serwisie o dokładne przyjęcie - stwierdził trener siatkarskiej reprezentacji Polski, Vital Heynen. Taki set jak trzeci jest czymś częstym, gdy wygrywa się gładko dwie pierwsze partie. Dlatego powiedziałem swoim zawodnikom przed nim "uważajcie, to będzie trudny set" - zdradził. Martwiłbym się, gdybyśmy stracili dziś punkt, ale przegranie seta mnie nie niepokoi - podkreślił Heynen.
(mn)