W poniedziałek w Smoleńsku rozpoczynają się kolejne oględziny wraku Tu-154M. Polscy śledczy pracować będą przez tydzień.
To drugie w tym roku oględziny wraku przez polskich prokuratorów i specjalistów. Wrak wciąż znajduje się w prowizorycznym hangarze na lotniku Smoleńsk Siewiernyj. Teraz to teren jednostki wojskowej.
Z Polski przyjechała grupa śledczych licząca osiem osób - informuje korespondent RMF FM w Moskwie Przemysław Marzec.
Oględziny wraku będą się odbywać w udziałem przedstawicieli Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej i to Rosjanie będą wykonywać czynności, o które prosi polska strona.
Wyniki oględzin zostaną przesłane do Polski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że tym razem mają zostać wykonane badania o jakie prosili amerykańscy eksperci, współpracujący z polską stroną przy wyjaśnianiu przyczyn katastrofy.
Poprzednim razem polscy prokuratorzy przebywali w Smoleńsku na początku czerwca tego roku. Rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik w rozmowie z dziennikarzem RMF FM informowała wtedy: "Oględziny nie zostały zakończone. Prokuratorzy mają się ponownie udać do Smoleńska żeby kontynuować czynności procesowe".
10 kwietnia 2010 roku samolot Tu-154M z polską delegacją udającą się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej rozbił się pod Smoleńskiem. Zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką oraz wielu wysokich rangą urzędników państwowych i dowódców wojskowych.