"Zdajemy sobie sprawę, że mogliśmy osiągnąć więcej. Dziękujemy za wielkie wsparcie, za to, że zawsze z nami jesteście" - zwrócił się do fanów zgromadzonych w warszawskiej Strefie Kibica kapitan reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski. Podopieczni Franciszka Smudy przyjechali tam, by podziękować kibicom za gorący doping na Euro 2012.
Jako pierwszy głos zabrał kapitan zespołu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mogliśmy dać więcej, osiągnąć więcej. I mamy żal, bo lepiej by było, gdybyśmy przyjechali tutaj z awansem do ćwierćfinału. Ale wyszliśmy wam naprzeciw za to, jak wielkie wsparcie nam daliście, jak wiele pozytywnej energii, jak bardzo w nas wierzyliście. I z naszej strony słowa wielkiego podziękowania za to, że jesteście, będziecie i wierzycie w nas niezależnie od tego, czy nam idzie, czy nie. Zawsze z nami jesteście. Dziękujemy bardzo! - mówił ze sceny Błaszczykowski, a wielotysięczny tłum kibiców przerywał mu oklaskami.
Dzięki za wszystko. Bądźcie z nami. Za chwilę czekają nas eliminacje do mistrzostw świata. Damy z siebie wszystko - obiecywał zaś chwilę później Robert Lewandowski.
Na koniec podopieczni Franciszka Smudy zeszli ze sceny, by rozdać fanom autografy.
Kadra Smudy pożegnała się w sobotę z mistrzostwami Europy przegranym 0:1 meczem z reprezentacją Czech. Z Wrocławia zawodnicy wrócili do stołecznego hotelu Hyatt późno w nocy. W niedzielę rano mogli dłużej pospać. Około południa natomiast dyrektor kadry ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa zaprosił wszystkich kibiców na spotkanie z piłkarzami. Ustaliliśmy wspólnie w reprezentacji, że udamy się wszyscy do Strefy Kibica, aby odwdzięczyć się za wsparcie i pomoc podczas mistrzostw - poinformował. Zapraszamy kibiców bardzo serdecznie. Chcemy im wszystkim podziękować, bo naprawdę na to zasłużyli - podkreślał.
Nie muszę mówić, jakie nastroje panują w naszej drużynie. Piłkarze dali z siebie wszystko, walczyli do końca. Druga część meczu z Czechami pokazała jednak, że w tym momencie są od nas lepsze zespoły. Musieliśmy uznać klasę rywala. Na głębszą analizę i rozliczenia sportowe przyjdzie czas. Dzisiaj chcemy się skupić na tym, aby podziękować kibicom - podsumował Rząsa.
Biało-czerwoni przegrali w niedzielę swoje najważniejsze starcie na mistrzostwach Europy. W ostatnim meczu grupy A ulegli Czechom 0:1. Co ciekawe, w innym spotkaniu tej grupy Rosjanie przegrali 0:1 z Grekami i oni również pożegnali się już z turniejem.