Pod okupacją Rosji pozostaje ok. 2,8 tys. miejscowości ukraińskich - podało ministerstwo reintegracji Ukrainy. Do silnej eksplozji doszło rano w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie; w mieście rozległy się syreny alarmowe ostrzegające przed atakiem powietrznym - podał niezależny portal Krym.Realii, związany z Radiem Swoboda. Od lutego 2022 roku trzech kolejnych dowódców jednego z najbardziej elitarnych rosyjskich pułków powietrznodesantowych walczących na Ukrainie podało się do dymisji lub zginęło - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Sobota była 577. dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze wydarzenia z tym związane zbieraliśmy w naszej relacji z 23.09.2023 r.
Watykan doprecyzował w sobotę wieczorem słowa papieża Franciszka na temat wysyłania broni na Ukrainę, które wypowiedział podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu lecącego z Marsylii do Rzymu. Papież, mówiąc o "jednym z krajów, który występuje z szeregu i nie daje broni" dodał następnie, że prowadzi to do tego, że naród ukraiński będzie męczennikiem.
Papież Franciszek przyznał w sobotę podczas konferencji prasowej w samolocie w drodze z Marsylii do Rzymu, że w Watykanie jest "pewna frustracja" z powodu braku postępów w staraniach o zakończenie wojny na Ukrainie.
Pod okupacją Rosji pozostaje ok. 2,8 tys. miejscowości ukraińskich - podało ministerstwo reintegracji Ukrainy. Są to miasta i wsie, nad którymi rząd w Kijowie stracił kontrolę po rosyjskiej pełnowymiarowej napaści na ten kraj.
Od początku rosyjskiej agresji siły ukraińskie wyzwoliły 687 miejscowości - informuje Interfax-Ukraina. Resort reintegracji nie posiada informacji w sprawie tego, ile osób przebywa na tymczasowo okupowanym terytorium Ukrainy.
Szacunki nie obejmują miejscowości na Krymie i w Donbasie, nad którymi Kijów utracił kontrolę wskutek rosyjskiej agresji od 2014 r.
Norweska policja zatrzymała byłego dowódcę w Grupie Wagnera. Andriej Miedwiediew próbował nielegalnie przedostać się z powrotem do Rosji.
Siły ukraińskie kontynuują ofensywę na kierunku melitopolskim i bachmuckim oraz zadają wojskom przeciwnika straty w sile żywej i sprzęcie na całej linii frontu - poinformował sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Ukraina wreszcie, po wielu miesiącach próśb, otrzyma rakiety dalekiego zasięgu ATACMS. Ciekawe informacje w sprawie dostawy przekazał brytyjski dziennik "Financial Times" - Joe Biden już dawno miał podjąć decyzję o dostarczeniu Ukrainie rakiet, ale wstrzymywał się z ogłoszeniem tego publicznie, bo nie chciał, by Rosjanie cofnęli swoje linie zaopatrzeniowe.
Wołodymyr Zełenski z niezapowiedzianą wizytą w Polsce. W Lublinie wręczył ukraińskie odznaczenia państwowe polskim wolontariuszom.
Kontynuujemy wzmacnianie granicy państwowej - oznajmił dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy generał Serhij Najew. W minionym tygodniu na granicy założono ponad 2 tys. min.
Po miesiącach rozważań prezydent USA Joe Biden podjął decyzję o przekazaniu Ukrainie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu ATACMS - podał dziennik "Financial Times", powołując się na osoby zaznajomione z tą sprawą.
Przyszła wojna na Ukrainie i wypełniliśmy swoje obowiązki, chociaż oczywiście nie jest naszym obowiązkiem np. rujnowanie polskiego rolnictwa; niech nikt nie ma żadnej wątpliwości, że my będziemy polskich interesów bronić - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w Szczecinie.
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk zwróciła się w sobotę do Ukraińców z apelem o opuszczenie Półwyspu Krymskiego na czas jego wyzwalania spod okupacji. Zaapelowała o przeczekanie tego okresu na terytorium kontrolowanym przez rząd w Kijowie albo w kraju trzecim.
Najemnicy rosyjscy z Grupy Wagnera pojawiają się w róznych miejscach na linii frontu na Ukrainie - powiedział telewizji CNN generał Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania Tauryda, czyli wojsk ukraińskich w obwodzie zaporoskim i części obwodu donieckiego.
"Na lewym skrzydle odnotowaliśmy przełom i posuwamy się dalej" - poinformował ukraiński generał Ołeksandr Tarnawski, opisując sytuację w rejonie miejscowości Werbowe w obwodzie zaporoskim. Choć wiele wskazuje na to, że "przełom" jest słowem użytym nieco na wyrost, to siły Kijowa zapowiadają, że najlepsze dopiero przed nimi, a kontrofensywy nie spowolni nawet nadejście zimy.
Wypowiedź premiera RP Mateusza Morawieckiego dotycząca dostaw broni dla sił ukraińskich została źle zinterpretowana, a Polska pozostaje kluczowym wsparciem militarnym dla Kijowa - uważa czołowy portugalski komentator polityczny Nuno Rogeiro.
Były najemnik rosyjskiej Grupy Wagnera Andriej Miedwiediew, który w styczniu wystąpił o azyl w Norwegii, został zatrzymany podczas próby przekroczenia granicy norwesko-rosyjskiej - powiadomił portal The Barents Observer.
27-latek został zatrzymany w piątek w miejscowości Grense Jakobselv. Policja potwierdziła zatrzymanie mężczyzny, który próbował przedostać się do Rosji, choć nie podała jego nazwiska. Poinformowała, że zatrzymanie przebiegło spokojnie.
Kilka godzin wcześniej Miedwiediew powiedział portalowi Barents Observer, że chce przedostać do Rosji, ponieważ jest przekonany, że wkrótce zostanie przekazany Ukrainie w drodze ekstradycji i dlatego bezpieczniej będzie wrócić do kraju.
Do silnej eksplozji doszło rano w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie; w mieście rozległy się syreny alarmowe ostrzegające przed atakiem powietrznym - podał niezależny portal Krym.Realii, związany z Radiem Swoboda.
Okupacyjna administracja rosyjska oświadczyła, że obrona powietrzna udaremniła atak rakietowy - dodał portal. Dziennikarze relacjonują, że po eksplozji odczuwalna była fala uderzeniowa, od której zadrżały szyby w oknach. Mieszkańców wezwano, by ukryli się w schronach. Alarm trwał około półtorej godziny.
The rocket attack in #Sevastopol continues#Russian media publishes disturbing footage from the city. pic.twitter.com/KPfRVl9WJD
nexta_tvSeptember 23, 2023
Zima nie zatrzyma kontrofensywy prowadzonej przez siły ukraińskie, a największy przełom wciąż jest jeszcze przed nami - powiedział w rozmowie z amerykańską stacją CNN generał Ołeksandr Tarnawski, dowódca zgrupowania Tauryda, czyli wojsk ukraińskich w obwodzie zaporoskim i części obwodu donieckiego.
Pogoda może być poważną przeszkodą podczas marszu naprzód. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że idziemy do przodu w zasadzie nie mając pojazdów, nie sądzę, by pogoda silnie wpłynęła na kontrofensywę - ocenił generał.
Od lutego 2022 roku trzech kolejnych dowódców jednego z najbardziej elitarnych rosyjskich pułków powietrznodesantowych walczących na Ukrainie podało się do dymisji lub zginęło - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że dowódca 247. gwardyjskiego pułku desantowo-szturmowego pułkownik Wasilij Popow został najprawdopodobniej zabity na początku września 2023 roku w okolicach Orichiwa w obwodzie zaporoskim, gdzie toczyły się intensywne walki.
Zaledwie kilka tygodni wcześniej, w sierpniu, jego poprzednik, pułkownik Piotr Popow, prawdopodobnie zrezygnował z dowodzenia.
Niezależne rosyjskie media twierdzą, że był to z jego strony gest protestu wobec niezdolności wojska do odzyskania ciał poległych żołnierzy. Z kolei w pierwszych tygodniach inwazji ówczesny dowódca 247. pułku Konstantin Zizewski został zabity w pobliżu Mikołajowa.
"Doświadczenia 247. pułku unaoczniają ekstremalne straty i duży poziom rotacji w rosyjskich siłach zbrojnych, nawet na stosunkowo wysokich szczeblach" - zauważyło brytyjskie ministerstwo.
Trzy osoby cywilne zginęły w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodach chersońskim, zaporoskim i donieckim, na południu i wschodzie Ukrainy - powiadomiły rano władze tych trzech regionów w komunikatach w mediach społecznościowych.
W piątek siły agresora ostrzelały tereny zachodniej Chersońszczyzny 119 razy, wykorzystując w tym celu lotnictwo wojskowe, wyrzutnie artyleryjskie i rakietowe, moździerze oraz drony. Zaatakowano m.in. dzielnice mieszkaniowe, szkoły, placówki medyczne, elewator zbożowy i tzw. punkt niezłomności, czyli miejsce, gdzie cywile mogą m.in. otrzymać posiłek lub skorzystać z internetu.
Trwa liczenie strat po wczorajszym ataku rakietowym na kwaterę główną Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Oficjalne źródła rosyjskie milczą na temat liczby i rangi ofiar. Konkretnych informacji udziela natomiast szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR). Kyryło Budanow mówi o zabitych, ciężko rannych oficerach. Nie potwierdza jednak wczorajszych doniesień o tym, że w eksplozji zginął sam dowódca Floty Czarnomorskiej.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) ocenił w najnowszej analizie, że zabiegi Rosji, by pogłębić podziały między Ukrainą i jej partnerami w Europie Środkowej poniosły fiasko, bowiem prezydent RP Andrzej Duda potwierdził, że relacje polsko-ukraińskie są silne.
"Wysiłki Rosji, by pogłębić podziały między Ukrainą i jej partnerami w Europie Środkowej, jak się wydaje, zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ polski prezydent Andrzej Duda powtórzył 22 września, że relacje polsko-ukraińskie są mocne" - ocenił think tank.
Ukraina jest teraz najbardziej zainteresowana odbudową kraju, czyli sferami energetyki i infrastruktury; potrzebuje też sprzętu wojskowego - mówił prezydent Wołodymyr Zełenski podczas spotkania w Toronto z przedstawicielami biznesu kanadyjskiego.
Teraz jesteśmy najbardziej zainteresowani odbudową Ukrainy: energetyki, wodociągów, zapór, infrastruktury - oznajmił Zełenski. Wymienił także sprzęt wojskowy. Zaznaczył, że są to potrzeby czasu wojny, a potem nastąpi "druga część", czyli "początek pracy nad transformacją Ukrainy po wojnie".
Podczas piątkowej wizyty w Kanadzie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, premier Justin Trudeau ogłosił nowe sankcje Kanady wobec Rosji, które obejmą 42 osoby i 21 podmiotów zaangażowanych w odbieranie ukraińskich dzieci rodzinom, rosyjską propagandę i działania dezinformacyjne oraz osoby z sektora nuklearnego. Na liście objętych sankcjami znalazły się m.in. gazeta "Komsomolskaja Prawda" oraz moskiewska szkoła dyplomatów, czyli MGIMO, oraz fundacja charytatywna "Kraj dla dzieci".
Ukraińskie media opublikowały zdjęcie rakiety tuż przed uderzeniem w sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na okupowanym Krymie.
Zdjęcie opublikował portal Krym.Realii (Radio Swoboda). Widać kłęby dymu nad budynkiem (po uderzeniu pierwszej rakiety), a na niebie kolejną lecącą w jego kierunku rakietę.
W piątek ukraińskie media poinformowały o silnych wybuchach w Sewastopolu. W mieście rozległy się trzy silne eksplozje, słychać było przelot rakiety - podała miejscowa redakcja Radia Swoboda.
Michaił Razwożajew, gubernator miasta z nadania Moskwy, poinformował, że doszło do ataku rakietowego na sztab Floty Czarnomorskiej. Rosyjski resort obrony przekazał, że jeden rosyjski żołnierz zginął (później zaktualizowano informację i stwierdzono, że wojskowy zaginął).