Odessa - ważny port Ukrainy nad Morzem Czarnym - oraz obwód odeski zostały dziś ponownie zaatakowane przez wojska rosyjskie. Na region wystrzelono z terytorium anektowanego Krymu pociski manewrujące Oniks - poinformowała rada miejska.

REKLAMA

"Obwód odeski był celem uderzenia rakietowego czterema pociskami typu Oniks, z zestawu rakietowego Bastion rozmieszczonego na terytorium tymczasowo okupowanego Krymu" - głosi oświadczenie rady miejskiej.

Rada podkreśliła, że Rosja niszczy obiekty infrastruktury i wywiera nacisk psychologiczny na ludność cywilną. Pociski w kierunku Odessy Rosjanie wystrzelili także wczoraj po południu. Dwie rakiety trafiły w dzielnicę mieszkaniową.

Pociski Oniks (eksportowa nazwa: Jachont) są przeznaczone do niszczenia okrętów desantowych, lotniskowców i innych celów w warunkach silnego ostrzału i działań radioelektronicznych przeciwnika. Są to pociski przeciwokrętowe. Rosja użyła ich na początku maja, również do ostrzału celów w obwodzie odeskim. Jak zauważał wówczas Ośrodek Studiów Wschodnich, użycie pocisków, które dotąd uważano za broń do niszczenia okrętów, dało nowy powód do medialnych rozważań o wyczerpywaniu się zapasów broni precyzyjnej Rosji.