Ceny ropy w USA skoczyły o ponad 4 proc. w reakcji na doniesienia z Bliskiego Wschodu, gdzie doszło do poważnego zaostrzenia sytuacji w relacjach USA-Iran - informują maklerzy.

REKLAMA

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 62,89 USD, po zwyżce ceny o 2,80 proc. Wcześniej surowiec drożał o 4,4 proc. - do 63,84 USD/b.

Ropa Brent w dostawach na luty na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 68,17 USD za baryłkę, wyżej o 2,90 proc., ale wcześniej cena wzrosła o 4,4 proc. do 69,16 USD/b.

Na rynkach wzrosło napięcie po tym, jak irański generał Kasem Sulejmani, dowódca elitarnej jednostki Al Kuds, oraz jeden z dowódców proirańskiej milicji w Iraku Abu Mahdi al-Muhandis, zginęli w czwartek późnym wieczorem na międzynarodowym lotnisku w Bagdadzie. Władze USA potwierdziły dokonanie tego ataku.

"Niebezpieczna eskalacja"

Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif oświadczył w piątek, że dokonane przez siły USA zabójstwo dowódcy elitarnej jednostki Al Kuds Kasema Sulejmaniego było "wyjątkowo niebezpieczną i fałszywą eskalacją".

"USA ponoszą odpowiedzialność za wszelkie konsekwencje tego zbójeckiego awanturnictwa" - napisał Zarif na Twitterze.

Na piątek zapowiedziano zwołanie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu w celu rozpatrzenia powstałej sytuacji - poinformował rzecznik Rady Kejwan Choszrawi.

Jest to agresywny pokaz siły i bezpośrednia prowokacja, która może wywołać kolejną wojnę na Bliskim Wschodzie - ocenia Stephen innes, główny strateg rynkowy w AxiTrader Ltd.

Obecna sytuacja może skomplikować dostawy ropy z Bliskiego Wschodu - Iran i Irak produkowały dziennie w grudniu łącznie 6,7 mln baryłek ropy, czyli ponad 1/5 produkcji krajów OPEC.

Spodziewam się, że teraz napięcie w regionie będzie się nasilać - mówi Howie Lee, ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp.

W roku wyborczym w USA kampania maksymalnej presji prezydenta Trumpa na Iran może się jeszcze bardziej zaostrzyć - dodaje.

Tymczasem w piątek po południu - po 16.30 oficjalne dane o zapasach paliw w USA poda Departament Energii (DoE). Analitycy spodziewają się spadku zapasów ropy o 3 mln baryłek.

Podczas poprzedniej sesji ropa w USA zyskała 12 centów do 61,18 USD za baryłkę.

SPRAWDŹ: "Trump wrzucił laskę dynamitu do beczki prochu"