Co najmniej czterystu odbiorców nie ma prądu w województwie zachodniopomorskim. Silny wiatr, pozrywał linie energetyczne. Zamknięta jest nadal przeprawa promowa w centrum Świnoujścia. Na Śląsku bez elektryczności jest sto osiemdziesiąt budynków.
Jeszcze wczoraj na Śląsku prądu nie miało pięć tysięcy odbiorców. Energetycy usuwali awarie przez całą noc. Niestety nie wszedzi udało się przywrócić dopływ prądu. Najgorzej jest ciągle w okolicach: Rybnika, Wodzisławia i Raciborza.
Z kolei w Zachodniopomorskiem nadal nie działa kilka stacji średniego napięcia w niektórych miejscowościach powiatu drawskiego. W czwartek w zespole szkół w Świdwinie i szkole w Dobrej Nowogardzkiej odwołano lekcje. Z powodu intensywnych opadów dzieci nie mogły dotrzeć do placówek. Od środy do odwołania zamknięta jest przeprawa w centrum Świnoujścia. Piętrząca się coraz bardziej kra uniemożliwia kursowanie statków.
Autobusy dowożą pasażerów z przeprawy promów Bielik do odległej o kilka kilometrów od centrum miasta drugiej przeprawy - Karsibór. W tej chwili to jedyne działające połączenie promowe Świnoujścia z resztą kraju.
Bez prądu jest również czterysta gospodarstw w okolicach Kalisza. Nie pracuje prawie trzydzieści stacji średniego napięcia, nie tylko w Kaliszu, ale również w Koźminie Wielkopolskim, Ostrowie Wielkopolskim, Witkowie, oraz w Wieruszowie (łódzkie) i Sycowie (dolnośląskie) - gdzie nieczynnych jest 16 stacji. Awarie mają zostać usunięte w ciągu kilku godzin.
W czwartek w całej Polsce jest wciąż pochmurno, miejscami znowu ma padać. Synoptycy podkreślają jednak, że opady nie będą już tak intensywne jak wczoraj. W nocy z środy na czwartek najwięcej śniegu spało w Małopolsce i na Podkarpaciu: nawet do 20 centymetrów. W wielu miejscach trasy są białe i śliskie.