Piłkarki Unii Racibórz przegrały na własnym stadionie w pierwszym meczu 1/16 Ligi Mistrzyń z niemieckim VfL Wolfsburg. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:5. To oznacza, że Polki mają tylko iluzoryczne szanse na awans.

REKLAMA

Niemki od początku zdecydowanie groźniej atakowały. Pierwszą bramkę zdobyły po stałym fragmencie gry. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykończyła Martina Mueller. Przed przerwą wynik mógł się jeszcze zmienić, bo jedna z zawodniczek Unii nie wykorzystała sytuacji sam na sam.

Niestety, tuż po wznowieniu gry Mueller podwyższyła prowadzenie drużyny gości. Szybko jednak nadzieję kibicom dała najskuteczniejsza zawodniczka poprzedniego sezonu ekstraligi Gloria Okoro Chinasa. Przelobowała niemiecką bramkarkę technicznym strzałem. Drużyna z Wolfsburga nie chciała poprzestać na niskim prowadzeniu i zdominowała wydarzenia na boisku. Bramkarka Unii musiała jeszcze trzy razy wyciągać piłkę z bramki. Rewanż w Niemczech 4 października, ale o sukces będzie niezwykle trudno.

Przyjmujemy z pokorą ten wynik, chociaż oczywiście chcieliśmy się dzisiaj zaprezentować korzystniej. Mieliśmy swoje okazje bramkowe. Przy stanie 1:2 była szansa na wyrównanie, ale to rywalki wyprowadziły skuteczną kontrę. Okazuje się, że na razie nasze umiejętności wystarczają na wygranie kwalifikacji, natomiast nie pozwalają skutecznie rywalizować z zespołami czołówki europejskiej. W rewanżu zrobimy wszystko, by zaprezentować się z lepszej strony niż w czwartek - zapewniał na pomeczowej konferencji trener Remigiusz Trawiński.