Punktualnie w samo południe rozpoczęło się inauguracyjne posiedzenia Sejmu IX kadencji. Pierwsze posiedzenie Izby niższej parlamentu otworzył powołany przez prezydenta marszałek senior Antoni Macierewicz. Podczas posiedzenia na stanowisko marszałka Sejmu została wybrana Elżbieta Witek. Z kolei pierwsze posiedzenie Senatu rozpocznie się o godz. 16:00. Zainauguruje je prezydent, a na marszałka seniora powoła najstarszego wiekiem senatora - Barbarę Borys-Damięcką (Koalicja Obywatelska). Wydarzenia na Wiejskiej relacjonujemy dla Was na żywo.
Sejm przerwał wtorkowe obrady. Posiedzenie zostanie wznowione w środę o godz. 17.30
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że "zarządzi przerwę w obradach, podczas której zwoła posiedzenie Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów w sprawie kontynuacji pierwszego posiedzenia Sejmu oraz realizacji planowanego porządku dziennego" - powiedziała. "Zarządzam przerwę w posiedzeniu" - przekazała. Jak poinformowała ma ona potrwać do środy do godz. 17.30.
PiS powinien mieć dwóch wicemarszałków w Senacie. Taka liczba jest uzasadniona i naturalna - powiedział w Polsat News szef KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk zaznaczył, że wybrano już marszałków Sejmu i Senatu. Wyraził nadzieję, że proces legislacyjny będzie przebiegał już bez żadnych opóźnień.
Posłowie wybrali pięcioro wicemarszałków Sejmu nowej kadencji. Zgodnie z przeprowadzonym głosowaniem funkcje te pełnić będą: Włodzimierz Czarzasty (Lewica), Małgorzata Gosiewska (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), Ryszard Terlecki (PiS) oraz Piotr Zgorzelski (PSL-KP).
Za kandydaturą Terleckiego opowiedziało się 299 posłów, 129 się wstrzymało, 19 było przeciw.
Za kandydaturą Gosiewskiej opowiedziało się 435 posłów, 7 się wstrzymało, 10 było przeciw.
Za kandydaturą Kidawy-Błońskiej opowiedziało się 411 posłów, 20 się wstrzymało, 12 było przeciw.
Za kandydaturą Czarzastego opowiedziało się 384 posłów, 7 się wstrzymało, 22 było przeciw.
Za kandydaturą Zgorzelskiego opowiedziało się 422 posłów, 18 się wstrzymało, 10 było przeciw.
Ryszard Terlecki (PiS) wicemarszałkiem Sejmu. Piotr Zgorzelski (PSL-KP) wicemarszałkiem Sejmu.
Małgorzata Gosiewska - PiS - wicemarszałkiem Sejmu. Małgorzata Kidawa-Błońska - KO - wicemarszałkiem Sejmu.
Włodzimierz Czarzasty - Lewica - wicemarszałkiem Sejmu.
Sejm wznowił obrady, ma zająć się wyborem pięciorga wicemarszałków Izby.
Posłowie w drodze uchwały zdecydowali, że w obecnej kadencji będzie pięciu wicemarszałków. Zwyczajowo w Prezydium Sejmu reprezentowane są wszystkie kluby poselskie.
Wybór następuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeżeli zgłoszono więcej niż jednego kandydata, a w pierwszym głosowaniu żaden z kandydatów nie uzyskał bezwzględnej większości głosów, przed kolejnymi turami głosowania usuwa się z listy kandydatów nazwisko tego, który w poprzedniej turze uzyskał najmniejszą liczbę głosów. Jeżeli tę samą najmniejszą liczbę głosów uzyskało dwóch lub więcej kandydatów, przed kolejną turą głosowania usuwa się nazwiska tych kandydatów.
Kandydatem Lewicy na wicemarszałka Sejmu ma być lider SLD Włodzimierz Czarzasty. Koalicja Obywatelska zamierza zgłosić Małgorzatę Kidawę-Błońską, która zasiadała w prezydium Sejmu w poprzedniej kadencji. Piotr Zgorzelski jest kandydatem klubu PSL-Koalicja Polska. Klub PiS zaproponuje dwoje wicemarszałków poprzedniej kadencji: Ryszarda Terleckiego i Małgorzatę Gosiewską.
Sejm zdecydował, że będzie pięciu wicemarszałków, czas na zgłaszanie kandydatów jest do godz. 19. Przerwa została przedłużona do godziny 19.15.
Elżbieta Witek ogłosiła przerwę do godziny 17:30. W tym czasie nastąpi ustalenie liczby wicemarszałków w Sejmie.
Równo cztery lata temu marszałek senior poprzedniej kadencji wygłaszał swoje przemówienie. Zapytał, czy będziemy w stanie zmniejszyć obszary biedy, czy ambitnym ludziom damy możliwość realizować swoje talenty. Dziś po tych czterech latach bardzo wiele zrobiliśmy, aby Polska była lepsza - zakończył swoje przemówienie Mateusz Morawiecki.
Chciałbym podziękować premier Beacie Szydło. Dziękuje wszystkim ministrom. Przez cztery lata dokonaliśmy wielkie zmiany godnościowe - mówi Morawiecki. Nastąpiła zasadnicza w postrzeganiu Polski. To daje nam siłę, bo od tego zależeć będzie, jak w przyszłości realizować będziemy nasze interesy - podkreślał.
Elżbieta Witek dwukrotnie upomniała premiera, aby kończył przemówienie.
Rewolucja godności została potwierdzona przez międzynarodowe instytucje. Polacy najbardziej pozytywnie wyrażają się o wielopartyjnym systemie i wolnej gospodarce - mówił Morawiecki. Przez ostatnie cztery lata mieliśmy do czynienia z rozkwitem wolności i demokracji - ocenił.
Atmosfera, w jakiej wybrano Marszaek Witek, to ten standard kultury politycznej, ktry powinien w Sejmie panowa zawsze. Bdziemy si spiera przez 4 lata, ale oby zawsze w duchu wzajemnego szacunku.
Jaroslaw_GowinNovember 12, 2019
Premier Mateusz Morawiecki, że przez ostatnie lata zwróciła jego uwagę kwestia optymizmu. Ponad 60 proc. Polaków powiedziało, że wierzy, że im dzieciom będzie się żyło lepiej. Był to pierwszy wynik w Europie - mówił Morawiecki.
Jeśli miałbym jednym zdaniem podsumować cztery lata rządów PiS i Zjednoczonej Prawicy to powiedziałbym tak: Nie ma wolności bez godności i nie ma wolności bez wiarygodności - podkreślił.
Ogłosił także, że składa dymisję Rady Ministrów.
Premier @MorawieckiM podsumowuje cztery lata #DobraZmiana.A ju za kilka dni expos nakrelajce wyzwania na najblisze lata! #DobryCzasPL pic.twitter.com/QGox68OxOM
PiotrMullerNovember 12, 2019
Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej pojawił się na mównicy z wnioskiem formalnym. Zaapelował o to, by nie robić przerwy i wybrać Prezydium Sejmu.
Pilnujemy porządku ustalonego na dzisiejszy dzień. Porządek ustala Prezydium Sejmu, a jeszcze nie wykonaliśmy jego wyboru. Przechodzimy do kolejnego punktu. Poproszę o zabranie głosu premiera Mateusza Morawieckiego - odpowiedziała Witek.
W odpowiedzi na apel, by od razu gosowa nad skadem prezydium, Pani Marszaek mwi: "pilnujemy porzdku dzisiejszego posiedzenia". Tymczasem...Przepraszam, takie tam proceduralne zoliwoci ;) pic.twitter.com/lK9pWC6K8U
bk_eiderNovember 12, 2019
Jestem ogromnie zaszczycona, bo widać, że głosowali na mnie posłowie także spoza mojego klubu. To wielkiego zobowiązanie - powiedziała Elżbieta Witek.
Podkreśliła, że jako marszałek Sejmu chce, by każdy znalazł u niej wsparcie. Moje drzwi do gabinetu będą otwarte. Z każdej sytuacji są dwa najlepsze wyjścia i będziemy poszukiwać tego najlepszego - mówiła.
Elżbieta Witek została wybrana na stanowisko marszałka Sejmu. Za było 314 posłów, przeciw 11, a 134 wstrzymało się od głosu.
Z wielką radością wysłuchałem oświadczeń partii i koła. Podsumowałbym to tak: koniec opozycji totalnej. Jeśli tak będzie to będzie to wielki postęp. Będzie to zmiana, której oczekuje polskie społeczeństwo. Bardzo proszę o to, żeby to nie były tylko słowa, ale też czyny - mówił lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
Wieloletni lider partii rządzącej stwierdził jednak, że przemówienia "zawierały elementy, z którymi nie możemy się zgodzić".
Oczekujemy tego od Sejmu nowej kadencji, że będziemy toczyć rzeczową debatę gospodarczą - mówił poseł Konfederacji Robert Winnicki. Chcielibyśmy, żeby ten Sejm był otwarty na środowiska społeczne. Żeby grupy społeczne mogły debatować - dodawał.
Mam do pani pytanie. Czy za tą debatę publiczną będą odpowiadać tylko te ugrupowania, które rozdzielały do tej pory dyskusję, czy zostanie dopuszczona ideowa prawica. Czy poparcie pani ugrupowania będzie miał nasz kandydat na wicemarszałka? - mówił Jakub Kulesza z Konfederacji.
Szanując werdykt i wierząc, ze jest możliwa lepsza debata i lepsza Polska poprzemy kandydaturę Elżbiety Witek - zapowiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ten dzień jest dobrym początkiem, który daje nadzieję na odrodzenie - dodał.
Nie jest pani z naszego obozu politycznego, ale wierzę głęboko w to, że Polska będzie krajem, w którym każdy z radością będzie mieszkać. To także od pani zależy i od tego, jak będzie prowadzić obrady - mówił.
Przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski podkreślił, że obecna kadencja Sejmu jest znacznie bardziej zróżnicowany. Powinny (ugrupowania) mieć szacunek do konstytucji. Chciałbym zagwarantować, że możemy razem rozmawiać o Polsce i w trosce o Polsce i możemy doprowadzić do sytuacji, że polski Sejm będzie nazywany kuźnią idei, a nie kuźnią łamania konstytucji - mówił.
@KGawkowski: kadencj powinnimy zacz od zdjcia barierek wok Sejmu. @ObywateleRP @__Lewica @Lewica_News @wiosnabiedronia @partiarazem #Sejm pic.twitter.com/YlqOGrxB02
HannaGillPiatekNovember 12, 2019
IX kadencja Sejmu może się zacząć od symbolicznego otwarcia. Zdjęcia barierek. To powinna być pierwsza decyzja Sejmu jeszcze dziś podjęta - podkreślił.
Na mównicę wyszedł poseł KO Borys Budka. Podkreślił, że od nowej marszałek Sejmu oczekuje "wykonania wyroku Sądu Administracyjnego i upublicznienia list poparcia sędziów kandydatów do KRS".
Oczekujemy, że marszałek Sejmu będzie szanować konstytucję. Oczekujemy elementarnej przyzwoitości i nie karania posłów tylko dlatego, że w swoich wystąpieniach powiedzą coś, co nie spodoba się działaczom partyjnym - mówił.
Dodał, że liczy na "samodzielność i niezależność" Elżbiety Witek. Zapewnił, że KO nie będzie głosowała przeciwko jej kandydaturze.
Mam przyjemność rekomendować Elżbietę Witek na funkcję marszałka Sejmu. Pełniąc ten urząd do tej pory wykazała się ogromną sprawnością organizacyjną, spokojem i kulturą osobistą - mówi posłanka PiS Marzena Machałek, która przedstawia kandydaturę Witek. Wiem, że dasz radę utrzymać nas wszystkich w ryzach. Powodzenia Elu! - dodała Machałek.
Elżbieta Witek kandydatką klubu PiS na marszałka Sejmu. Posłanka w poprzedniej kadencji pełniła tę funkcję po dymisji Marka Kuchcińskiego w sierpniu 2019 roku.
Ryszard Terlecki został szefem klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Poseł pełnił też tę funkcję w poprzedniej kadencji.
Według informacji PAP za kandydaturą Terleckiego było 244 osób, przeciw 6, a 4 wstrzymało się.
Jak informuje PAP, o godz. 20 w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda przyjmie dymisję premiera Mateusza Morawieckiego z funkcji prezesa Rady Ministrów. To standardowe działanie, wymagane przez konstytucję.
Od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu i przyjęcia dymisji rządu, prezydent ma 14 dni na powołanie nowego premiera. Politycy PiS, które ma większość w parlamencie, już wcześniej zapewniali, że szefem nowego rządu także zostanie Mateusz Morawiecki.
W Sejmie przerwa do godziny 14:35. Obecnie kluby mają czas na zgłaszania kandydatów na marszałka.
Posłowie składają ślubowania.
Niektórzy zrobili to na baczność, z ręką na sercu, inni z gestem Victorii lub zaciśniętą pięścią ku chwale tradycji socjalistycznego. Jedna z posłanek wymachiwał także szalikiem z napisem "konstytucja".
Po blisko 30 latach zmagania się z postkomunizmem doskonale wiemy, jakie decyzje budują niepodległość, a jakie prowadzą na manowce. Wiemy, jaką cenę płacimy za porozumienia Okrągłego Stołu i jak wygląda kolejna faza postmarksistowskiego ataku oraz dokąd prowadzi ideologia gender - powiedział marszałek-senior Antoni Macierewicz. Jak dodał, wiemy też, "co oznacza pozostawienie środowisk agenturalnych na ważnych stanowiskach w administracji publicznej, na wyższych uczelniach, w wymiarze sprawiedliwości i w mediach".
Zwracam się do wszystkich posłanek i posłów o odrzucenie tej negacji niepodległego państwa polskiego i fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej. Zwracam się o szacunek dla niepodległościowego wysiłku narodu polskiego, dla milionów ofiar okupacji niemieckiej i sowieckiej, dla utraconych szans przez tysiące odrzuconych, lekceważonych i pogardzanych - powiedział Macierewicz.
Nasza siła leży w jedności, nasza siła leży we współdziałaniu, nasza siła wyrasta z cywilizacji chrześcijańskiej, a wreszcie naszą siłą jest gotowość poświęcenia życia dla niepodległości, bo niepodległość jest podstawowym, sine qua non warunkiem realizowania wielkich wartości narodowych - przekonywał marszałek senior.
Nie ma dzisiaj wolności i demokracji poza niepodległością. Niepodległość, panie posłanki, panowie posłowie, ma jeden kształt, wiele postaci ma niewola - podkreślił Macierewicz.
Klub parlamentarny PiS oklaskiwał jego wystąpienie na stojąco. Ze swoich miejsc nie wstali m.in. posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.
Ukształtowanie naszych instytucji państwowych, życia gospodarczego i społecznego zgodnie z tymi wartościami to nasze największe zadanie, jakie stoi przed obecnym Sejmem. Polacy mają prawo oczekiwać, że ich wola zostanie uszanowana - mówił marszałek-senior Antoni Macierewicz.
Jak wskazał, po raz pierwszy w historii Polacy w "tak zdecydowany sposób dali jednej formacji obowiązek utworzenia jednorodnego rządu". To wielkie zaufanie, takie, jakiego nie miał żaden rząd ani żaden przywódca w powojennej historii Polski; ono musi zostać dotrzymane - powiedział Macierewicz.
Mówił, że "determinacja narodu wyrażona wynikiem wyborów nie jest przypadkiem, lecz skutkiem realizacji podstawowych zasad polityk niepodległościowej rozpoczętej jeszcze przez rząd śp. Jana Olszewskiego, a kontynuowanej później przed rządy PiS".
Przełomem było odrodzenie narodowe po roku 2010. Jego źródłem była wielka fala powrotu patriotyzmu, świadomości narodowej i polskiego obowiązku, żywa zwłaszcza wśród młodzieży, która najgłębiej przeżyła dramat katastrofy smoleńskiej - powiedział Macierewicz.
Prezydent Andrzej Duda kończąc swoje orędzie, podziękował obecnemu na sali prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Byłego prezydenta przywitał także marszałek senior Antoni Macierewicz. Bez względu na różnice polityczne wszystkich nas musi łączyć miłość do ojczyzny i wola potępienia zbrodni przeciwko narodowi - mówił marszałek senior. Żaden z dotychczasowych Sejmów Rzeczpospolitej nie reprezentował takiej jedności narodowej, jak ten - podkreślał Macierewicz. Absolutna większość wyborców wsparła te ugrupowania, które zdecydowanie odwoływały się do wartości narodowych, niepodległościowych i katolickich - dodawał marszałek senior. Polacy mają prawo oczekiwać, że ich wola zostanie uszanowana - mówił. Macierewicz mówił, że zbrodnia stanu wojennego wciąż nie została ukarana. Choć w poprzedniej kadencji Sejmu przeprowadzono fundamentalne zmiany m.in. społeczne i gospodarcze, odpowiedzialność za uporanie się z ciemną spuścizną komunizmu spada na nas - dodawał.
Wiemy, jaką cenę płacimy za porozumienia Okrągłego Stołu, do czego prowadzi ideologia gender - mówił Macierewicz.
Kolejni senatorzy Koalicji Obywatelskiej są kuszeni przez PiS - dowiedział się reporter RMF FM. Jak informuje Mariusz Piekarski, kuszenie trwa do ostatniej chwili. Propozycje są składane głównie senatorom, którzy nie są członkami Platformy, byłym samorządowcom, którzy mają rozlegle kontakty u siebie w regionie. Kolejnym, który mówi o tym tuż przed głosowaniem na marszałka Senatu, jest senator z Kalisza Janusz Pęcherz. To są propozycje na tyle kuszące, że można się skusić. To, co ja miałem, to raczej są to propozycje stanowisk politycznych - mówi senator Pęcherz. Na pytanie, czy to propozycje rządowe, Pęcherz mówi: "To nie jest wprost. Zakamuflowane". Twierdzi, że powiedział stanowczo nie. W klubie PO zapewniają, że bardziej niż o lojalność senatorów obawiają się sztuczek proceduralnych podczas głosowania nad marszałkiem Senatu.
Prezydent przemawiając do posłów przypomniał swój start do Sejmu z 2007 r., kiedy zabrakło mu niecałe 700 głosów, by zostać posłem. Kierując swoje słowa do tych kandydatów, którzy do Sejmu IX kadencji się nie dostali, podkreślił, że wierzy, iż ich droga w przyszłości będzie także "drogą służby dla Rzeczpospolitej".
Bycie tutaj w Sejmie, reprezentowanie obywateli przede wszystkim (...) jest wielką odpowiedzialnością. Przez pryzmat tej odpowiedzialności jesteście państwo obserwowani dzisiaj i będziecie obserwowani w ostatnim dniu swojego posłowania w tej IX kadencji - dodał prezydent. Podkreślił też, że jest to bardzo ważne dla tych posłów, którzy będą chcieli ubiegać się o reelekcję.
Proszę o język parlamentarny w debacie, proszę o taki język, który nie będzie obrażał i nie będzie nikogo urażał, bo to jest bardzo ważne - apelował prezydent.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Poglądy można mieć i trzeba je mieć, bo jeżeli ktoś nie ma poglądów, to nie powinien tutaj zasiadać. Zasiadacie tu państwo właśnie dlatego, że te poglądy macie, one są bardzo często bardzo wyraziste, są bardzo często bardzo mocne i głębokie, niektórzy używają słowa radykalne, ale ja proszę, żeby język debaty nie był radykalny, żeby język debaty był językiem szacunku - mówił Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że większość rodaków oczekuje tego, aby złagodzić język debaty. Żeby debata sejmowa nie obrażała i nie budziła zgorszenia. O to bardzo państwa proszę, żeby zachowania, które mają miejsce w Sejmie, były zachowaniami o charakterze twórczym, a nie zachowaniami o charakterze destrukcyjnym. Żeby zachowania także nie gorszyły. Ludzie bardzo tego oczekują. Możecie państwo być tego pewni - przekonywał Andrzej Duda.
Rozpoczęło się orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Rozpoczynająca się IX kadencja Sejmu wolnej i suwerennej Polski, to niezwykły czas dla Państwa posłów, to wielki zaszczyt móc z wyboru polskiego społeczeństwa zasiadać w tej izbie, dyskutować o najważniejszych polskich sprawach - mówił prezydent.
Prezydent podziękował Polakom za udział w wyborach i rekordową frekwencję. Dali wyraz swojej odpowiedzialności i poczuciu obywatelskiego obowiązku korzystając ze swojego prawa wyborczego - podkreślił. Podkreślił, że 18,5 miliona obywateli, 62 proc. wyborców, którzy udali się do urn, to wynik nienotowany po 1989 roku.
Prezydent zwracał także uwagę, że wszystkie ogólnopolskie komitety wyborcze wprowadziły do Sejmu swoją reprezentację. Z mojego punktu widzenia jest to niezwykle ważne, bo to oznacza, że prawie wszyscy obywatele, którzy wzięli udział w wyborach mają swoich reprezentantów, że są na tej sali osoby, które reprezentują ich punkt widzenia, z którymi oni zgadzali się w czasie kampanii wyborczej, słuchając ich wizji, co do dalszego rozwoju Polski, słuchając o tym, jak i w jaki sposób chcą prowadzić politykę, do czego dążą i jakiej przyszłości dla naszego kraju oczekują" - oświadczył Andrzej Duda.
To jest piękna sprawa - zostać wybranym przez obywateli do polskiego Sejmu. Mówię to ze skromnego wprawdzie, bo tylko trzyletniego własnego doświadczenia, ale wiedzą państwo, że miałem ten zaszczyt i przyjemność zasiadać razem z wami tutaj i przez trzy lata dyskutować o ważnych polskich sprawach - mówił prezydent.
Jak podkreślił, był to ten okres jego życia i "ten okres służby dla Rzeczypospolitej", który wspomina "niezwykle mile". Bardzo cenne jest do dziś dla mnie wspomnienie kontaktów, które miałem wtedy z państwem, spraw, które razem załatwialiśmy, dyskusji, czasem żarliwych, politycznych, ale w których było tak wiele ładunku merytorycznego, w których było tak wiele dobrych głosów na temat tego, jak powinna wyglądać Polska - powiedział prezydent.Chciałbym życzyć państwu, żeby takie właśnie debaty, podobne do tych, w których ja kiedyś mogłem brać udział, toczyły się w polskim Sejmie nadal, żebyście państwo mogli spokojnie dyskutować tutaj o ważnych dla Polski sprawach - mówił Andrzej Duda.
Jestem przekonany, że w bardzo wielu ważnych sprawach da się znaleźć porozumienie i da się znaleźć wspólne zdanie, a nawet, jeżeli istnieją różnice poglądów, z całą pewnością są na tej sali osoby, które potrafią prowadzić taką merytoryczną, idącą ku przodowi, ku pozytywnej przyszłości debatę polityczną - powiedział prezydent.
Rozpoczęło się posiedzenie inauguracyjne Sejmu IX kadencji. Posłowie uczcili minutą ciszy pamięci zmarłego w ub. tygodniu parlamentarzystę PiS i byłego burmistrza Białogardu Stefana Strzałkowskiego. Izba uczciła również pamięć wszystkich parlamentarzystów, którzy zmarli w ostatnim czasie.
Potem posłowie odśpiewali hymn Polski.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Antoni Macierewicz - jako kierujący w tej chwili Sejmem - zaprosił wielu swoich dawnych współpracowników - czy to z komisji smoleńskiej, czy to z resortu obrony. W Sejmie pojawił się nawet Marian Banaś, czyli szef Najwyżej Izby Kontroli. Zarówno on, jak i ludzie Macierewicza unikali mediów jak ognia.
Po orędziu prezydenta posłowie ze swoich miejsc złożą ślubowanie - dla 176 to będzie debiut lub powrót po latach.
Po ślubowaniu posłowie wybiorą marszałka Sejmu - tę procedurę przeprowadzi marszałek senior Antoni Macierewicz i przekaże laskę marszałkowską. Wszystko wskazuje na to, że dostanie ją Elżbieta Witek. Pozostanie jeszcze wybór wicemarszałków.
Zaskoczyć może skład prezydium Sejm. Wicemarszałków będzie 5 jak podczas ostatniej kadencji, albo 6 - bo ta wersja jest coraz bardziej prawdopodobna. Jak informuje reporter RMF FM Mariusz Piekarski, sejmowe kuluary huczą, że PiS chce powiększyć prezydium Sejmu o jednego wicemarszałka - dla siebie oczywiście. Wtedy opozycja miałaby 3 wicemarszałków, PiS także 3 plus marszałka. To miało się rozstrzygnąć rano na klubie PiS-u, ale klub został odwołany. Nieoficjalnie - prezes PiS nie dotarł na czas. Coraz bardziej realne staje się też, że wybór wicemarszałków Sejmu zostanie przesunięty na czas po kluczowych rozstrzygnięciach w Senacie.
Wciąż nie wiadomo też, jaki będzie porządek obrad pierwszego posiedzenia. Sejm może potrwać aż do piątku, by premier mógł już w tym tygodniu przedstawić expose nowego rządu. Dziś Mateusz Morawiecki złoży dymisję obecnego gabinetu.
O godz. 16 - podobnie, jak na pierwszym posiedzeniu Sejmu - senatorowie złożą ślubowanie. Następnie - w głosowaniu jawnym - zostanie wybrany marszałek Senatu, wicemarszałkowie Izby, a także sekretarze.