Pierwsza gwiazdka to nieodłączny element Wigilii. Zgodnie z tradycją, gdy zabłyśnie na niebie, pora zasiąść do wspólnej wieczerzy. O której godzinie należy jej wypatrywać w tym roku?
Pierwsza gwiazdka swoją tradycją nawiązuje do Gwiazdy Betlejemskiej, zwiastującej przyjście na świat Jezusa Chrystusa. W Biblii czytamy, że była drogowskazem, który doprowadził Trzech Królów do miejsca narodzin Bożego Syna.
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon».Ewangelia wg św. Mateusza
Od lat astronomowie zastanawiają się, jakie to mogło być zjawisko. Mówi się m.in. o wybuchu supernowej, komecie albo koniunkcji planet.
Na starych rycinach Gwiazda Betlejemska jest często przedstawiana jako gwiazda z ogonem, co może sugerować, że była to kometa. Z punktu widzenia astronomii przeprowadzono wiele symulacji i obliczeń, by spróbować odpowiedzieć na pytanie: co mogło być Gwiazdą Betlejemską, która doprowadziła Trzech Króli do Jezusa.
Zjawisko musiało być dosyć trwałe, więc mogła to być kometa, gwiazda nowa bądź supernowa - tłumaczy astronom dr Leszek Błaszkiewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Jak zaznacza, najprawdopodobniej było to zjawisko, gdy jasne planety były bardzo blisko siebie. Takie koniunkcje jasnych planet - Marsa, Jowisza i Saturna zdarzają się dosyć często. Z obliczeń wynika, że gdzieś w okresie 7 rok p.n.e. takie zjawisko miało miejsce i mogło być Gwiazdą Betlejemską - wyjaśnia.
Wersja z kometą też jest możliwa, ale w tym przypadku raczej mówi się o komecie jednopojawieniowej, która gdzieś przyleciała z odmętów Układu Słonecznego, rozjarzyła się na naszym niebie na kilka tygodni, po czym odleciała. Jeżeli chodzi o wybuch supernowej, to historia uczy nas, że gwiazda supernowa w momencie eksplozji może świecić na naszym niebie tak jasno, że jest widoczna nawet w dzień, w pobliżu Słońca.
W Wigilię Bożego Narodzenia szczególnie dzieci lubią szukać pierwszej gwiazdki, która symbolicznie daje znak, że można już zasiąść do świątecznego stołu.
W tym roku "pierwszą gwiazdką" będzie planeta Jowisz. Będzie on świecił bardzo jasno na południowo-zachodniej części nieba. Będzie widoczny jak tylko zrobi się ciemno, oczywiście jeżeli pogoda na to pozwoli. Chwilę później pojawi się Mars - mówi dr Błaszkiewicz.
W niebo warto zacząć się wpatrywać tuż po zachodzie Słońca. Poniżej kilka największych miast i dokładne godziny zachodu:
- Lublin - 15:25
- Rzeszów - 15:25
- Białystok - 15:13
- Warszawa - 15:27
- Gdańsk - 15:24
- Kraków - 15:42
- Katowice - 15:44
- Poznań - 15:42
- Łódź - 15:27
- Toruń - 15:32
- Wrocław - 15:48
- Zielona Góra - 15:50
- Szczecin - 15:46