Pentagon ujawnił pięć nagrań wideo zabranych z rezydencji Osamy bin Ladena. Nie są to nagrania z akcji amerykańskich komandosów, ale filmy zrobione wcześniej przez towarzyszy terrorysty. Na jednym z nich widać szefa Al-Kaidy oglądającego telewizyjne programy informacyjne na swój temat. Kolejne to niewyemitowane nigdy przesłanie do USA.

REKLAMA

Nagrania przedstawione dziennikarzom zostały pozbawione dźwięku .

Jak zaznaczył przedstawiciel wywiadu, przejęte przez Amerykanów w rezydencji w Abbotabadzie materiały stanowią największy zbiór danych, jaki kiedykolwiek uzyskano od pojedynczej podejrzewanej o działalność terrorystyczną osoby.

W kryjówce szefa Bazy komandosi zabezpieczyli 5 komputerów, 12 dysków twardych i ponad 100 dysków przenośnych. Poza tym znaleźli odręczne notatki bin Ladena i listy.

Dowodzi to, że pakistańska rezydencja Osamy była aktywnym ośrodek dowodzenia i kontroli, z którego szef Al-Kaidy sprawował strategiczną i operacyjną kontrolę nad swoją organizacją.