15-letnia Kamiła Walijewa prowadzi po programie krótkim rywalizacji łyżwiarek figurowych na igrzyskach w Pekinie. Rosjanka została dopuszczona do startu wyrokiem Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS). Awans do programu dowolnego z 24. wynikiem wywalczyła reprezentująca Polskę Jekatierina Kurakowa.
To właśnie na Walijewej koncentrowała się głównie uwaga podczas wtorkowej rywalizacji olimpijskiej w stolicy Chin. Ostatni tydzień był bardzo trudny psychicznie dla 15-letniej zawodniczki i widać u niej było nerwowość podczas występu w programie krótkim. Popełniła błąd przy pierwszym skoku - potrójnym akslu - ale potem już błyszczała. Tuż po występie zaś dała nieco upust emocjom. Otrzymała notę 82,16 pkt.
Druga jest jej rodaczka Anna Szczerbakowa, ubiegłoroczna mistrzyni świata - 80,20 pkt, a trzecia Japonka Kaori Sakamoto - 79,84.
Walijewa, tegoroczna mistrzyni Europy, dopiero w poniedziałkowe popołudnie czasu pekińskiego, została ostatecznie dopuszczona decyzją CAS do udziału w zmaganiach solistek. Wynik testu dopingowego, który wykonano u jej 25 grudnia, dał wynik pozytywny, ale informacja ta została przekazana dopiero w miniony wtorek. Dzień wcześniej w stolicy Chin zakończyła się rywalizacja drużynowa, którą wygrała reprezentacja Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiej. Utalentowana nastolatka została przy tej okazji pierwszą zawodniczką w historii igrzysk, która wykonała poczwórny skok (udały się jej dwa).
Rosyjska Agencja Antydopingowa (RUSADA) najpierw nałożyła na nią automatycznie tymczasowe zawieszenie, ale dzień później cofnęła je. Międzynarodowy Komitet Olimpijski, Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) oraz Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) odwołały się od tej decyzji do CAS, ale ten swoim poniedziałkowym wyrokiem utrzymał w mocy decyzję RUSADA.
Krytykowany przez wielu byłych i obecnych sportowców oraz organizacji sportowych wyrok CAS dotyczył samej kwestii dopuszczenia Walijewej do startu w zmaganiach solistek, a nie odnosił się do kwestii wyników sportowych.
Ten aspekt ma jeszcze zostać zbadany i w związku z tym MKOl ogłosił, że do czasu zakończenia sprawy nie odbędą się zarówno ceremonia medalowa za rywalizację drużynową, jak i ta za zmagania solistek, jeśli Rosjanka będzie w czołowej "trójce".
Z tego też powodu zapadła decyzja, by powiększyć z 24 do 25 grono zawodniczek, które wystąpią w czwartkowym programie dowolnym, jeśli w tym gronie będzie Walijewa.
Debiutująca w igrzyskach Jekatierina Kurakowa wywalczyła więc przedostatnią przepustkę. Pochodząca z Rosji 19-letnia reprezentantka Polski, piąta zawodniczka tegorocznych mistrzostw Europy, zaprezentowała się we wtorek do "Walca Sentymentalnego" Piotra Czajkowskiego.
Popełniła kosztowny błąd przy zaplanowanej w początkowej części występu kombinacji skoków i uzyskała notę 59,08.