"Nie wiem, czy jest na to czas i uważam, że nie powinniśmy w tej chwili takich bardzo mocnych ruchów wykonywać. Uważam, że należy się zachowywać spokojnie, ale być przygotowanym na tego typu żądanie" - mówi gość Bogdana Zalewskiego w radiu Rmf24 Paweł Kukiz, pytany o to, czy warto "grzecznie poprosić o opuszczenie Polski rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa".
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Bogdan Zalewski: Panie pośle, jak ocenia pan decyzję o wydaleniu Rosjan?
Paweł Kukiz: Proszę pana, było rzeczą oczywistą, że prędzej czy później tego typu ruchy nastąpią. Ja niestety nie znam szczegółów jakiego szczebla są ci dyplomaci. Poza tym, trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w przypadku takich państw jak Rosja, Białoruś - już nie będę wymieniał - generalnie w tej dyplomacji ogromy tzw. dyplomatów to są osoby, które badają rzeczywistość w państwie, w którym akurat mieści się ich placówka. Czyli mówiąc wprost mają zadania obserwacji, które są czasami z pogranicza szpiegostwa, a czasami wręcz są.
Czy trzeba grzecznie poprosić o opuszczenie Polski rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa?
Nie wiem, czy jest na to czas i uważam, że nie powinniśmy w tej chwili takich bardzo mocnych ruchów wykonywać. Uważam, że należy się zachowywać spokojnie, ale być przygotowanym na tego typu żądanie.
Sejm przez aklamację uznał Władimira Putina za zbrodniarza wojennego. Jedyna prawidłowa ocena, oczywiście, ale czy Polska skalkulowała ryzyko, pana zdaniem?
Odpowiem w ten sposób. Parę dni temu zadzwoniła do mnie pani Hanna Gill-Piątek z pytaniem - chciała się upewnić - czy poprę uchwałę uznającą Putina za zbrodniarza wojennego. Poczułem się wręcz dotknięty, bo kiedy napisałem, odpisała mi potem w SMS, że w czasach kiedy kontestowałem nadmierne zbliżanie się do Rosji przez panią Merkel, Macrona, środowiska liberalne w Polsce i wręcz hodowanie tego Putina, to byłem nazywany faszystą, wrogiem Unii, rozbijaczem itd.
Wyszło na pana.
Niestety wyszło. To było przecież tak oczywiste, jak to, że słońce wstaje.
Ja zacytuję taki może nieoczywisty fragment przyjętej uchwały. Pytanie do pana za chwilę. "Sejm Rzeczypospolitej Polskiej apeluje do parlamentów demokratycznych państw na całym świecie oraz do Parlamentu Europejskiego o uznanie Władimira Putina, członków rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa i dowódców sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej za osoby bezpośrednio odpowiedzialny za te czyny oraz objęcie ich jak najdalej idącym sankcjami". Czy nie poszliśmy za daleko? Czy licytujemy się z amerykańskim senatem?
Absolutnie nie poszliśmy za daleko. Ja powiem jeszcze, że do tej uchwały dodałbym dwie osoby, które należałoby tą uchwałą objąć, mianowicie pana Schroedera i panią Merkel - to z całą pewnością.
Słyszymy od Amerykanów - Rosja może użyć broni nuklearnej, chemicznej, biologicznej. Czego Polska powinna zażądać od prezydenta USA? Joe Biden jutro będzie w Warszawie.
Z żądaniami to może jest za daleko idące słowo. Przede wszystkim powinniśmy rozmawiać o ciągłym zacieśnianiu tych relacji, o gotowości Amerykanów do przybycia w razie czego na teren Polski. Pan powiedział, że Rosja może. Rosja może absolutnie wszystko. To jest specyficzny lud - mówię tutaj o państwie - czyli w tym pojęciu to jest specyficzna nacja. My, nigdy niczego szczególnie dobrego od tamtej strony jako Polacy nie doświadczyliśmy, ani żadne inne narody. Oni mogą zrobić wszystko.
Pytanie jak my się będziemy bronili? Program Nuclear Sharing - Polska powinna do tego wstąpić, czy być przyjęta?
Trzeba zacząć od jednej rzeczy, zwrócić uwagę, dlaczego Ukraina tak długo się broni. Broni się tak długo, ponieważ ludzie chcą się bronić, ponieważ ludzie potrafią posługiwać się bronią, mają mentalność nastawioną na obronę swojej ojczyzny. U nas ta mentalność zniewieściała przez lata sprawowania władzy przez administrację Baracka Obamy i francusko-niemiecką politykę względem Rosji.
A propos tej miękkiej postawy. Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej, w wywiadzie dla RMF FM pytany czy Putin jest zbrodniarzem odpowiedział - "łatwo zgadnąć jakie jest moje zdanie w tej kwestii, ale z szacunku dla praworządności wolę, aby to sądy i trybunały wydały odpowiednie wyroki". Taka postawa to jest kunktatorstwo, nadmierna ostrożność, czy wyraz rozwagi?
Ta sprawa jest dla mnie w ogóle niezrozumiała i świadczy o tym, że jednak ta Unia do końca nie bardzo rozumie i Francuzi czy Niemcy nie bardzo rozumieją, co się w ogóle dzieje. Mówienie tutaj o praworządności, jakichś trybunałach, które mają oceniać czy Putin jest zbrodniarzem, czy nie. O trybunałach, które tak naprawdę są politycznymi organami, a nie organami sprawiedliwości. Jakieś dziwne twory. To świadczy o kunktatorstwie, a przede wszystkim braku świadomości skali niebezpieczeństwa jakie Rosja może przynieść w całej Europie. Ukraina w tej chwili spełnia tę rolę, jaką Polska spełniała w 1920 r. Nie mam co do tego wątpliwości, natomiast niestety niektóre barany po prostu nie zdają sobie pojęcia. Ci, którzy dzielą płcie na 500 rodzajów.
Ostre słowa Pawła Kukiza.
To nie są żadne ostre słowa, panie redaktorze. Tylko proszę zauważyć, że to te opcje lewacko- liberalne doprowadziły do tego, że Putin robi, co mu się żywnie podoba i tyle. Oni go wyhodowali.
Muzyk, wokalista, autor tekstów, ale wykonujący także utwory innego autorstwa - Paweł Kukiz. Może zacytuję jeden z tych utworów. "Lance do boju, szable w dłoń bolszewika goń". To oczywiście jedna ze słynnych żurawiejek, czyli pieśni ułańskich. Czy z ułańską fantazją zaśpiewałby pan "goń się Putin goń, goń, goń"?
Proszę pana, ja z ułańską fantazją przewożę sprzęt bojowy na Ukrainę. Przewożę im samochody, różnego rodzaju rzeczy i tak z tygodnia na tydzień coraz głębiej zapędzam. Tak, że ta fantazja powinna być w ten sposób realizowana, a nie śpiewaniem piosenek, czy robieniem sobie fotek z flagą ukraińską, obwieszania siebie wstęgami i szczerzeniem zębów do kamery - i tu mówię niestety o wielu polskich parlamentarzystach, politykach.
Czyli mówimy Putinowi. "Putin goń się goń, goń, goń" np. gdy zażąda zapłaty za gaz w rublach.
Proszę pana, gdyby było w tej chwili po godzinie 22, to bym panu zacytował co powinien zrobić Putin.
Jak w tych żurawiejkach.
Albo jak w piątkowych twittach.
Ok, zostawiam piątkowe twitty. Mamy czwartek, Paweł Kukiz odpowiadał na 7 pytań o 7.07. Bardzo dziękuję.