Paulo Sousa nowym trenerem piłkarskiej reprezentacji Polski mężczyzn. Informację o zatrudnieniu Portugalczyka ogłosił podczas konferencji prasowej Zbigniew Boniek. Sousa poprowadzi kadrę Polski w eliminacjach do mistrzostw świata w 2022 i na mistrzostwach Europy 2021.
Zbigniew Boniek rozpoczął konferencję od podsumowania pracy Jerzego Brzęczka z kadrą. Zaznaczył, że społeczeństwo miało duże pretensje do Brzęczka, ale on liczył na poprawę gry kadry. Dodał, że w pracy z reprezentacją przeszkodziła pandemia.
Analizując wszystkie "za" i "przeciw" doszedłem do wniosku, jestem przekonany - oczywiście mogę się mylić - że ta kadra w tej konfiguracji nie poszłaby do przodu - mówił. Motywy były tylko i wyłącznie sportowe - zaznaczył.
Uważam, że decyzja o zwolnieniu była przemyślana i wyważona. Decyzja, która zszokowała nasze piłkarskie społeczeństwo, ale tylko dlatego, że nikt się tego nie spodziewał. To była trudna decyzja dla mnie i selekcjonera - powiedział Boniek. Prezes PZPN zaznaczył, że widział zachowania piłkarzy po przegranych meczach i obwinianie szkoleniowca o wszystkie błędy. Widziałem marazm w tej reprezentacji, widziałem marazm wśród piłkarzy po meczach - tłumaczył Boniek. Dlatego konieczna była zmiana.
Jerzy Brzęczek musi zwrócić uwagę na pewne kwestie zarządzania piłkarzami, komunikację - mówił Boniek i życzył byłemu selekcjonerowi powodzenia w dalszej karierze. Dodał, że generalnie z pracy Jerzego Brzęczka jest zadowolony.
Boniek wyjawił, że po zwolnieniu Jerzego Brzęczka rozmawiał z Robertem Lewandowskim. Wybór nowego trenera nie był z nim konsultowany. O zmianie trenera wiedzieli też najbliżsi współpracownicy prezesa PZPN.
Ocenił też, że czas na zmianę trenera jest idealny. Każde rozstanie się z trenerem w trakcie Ligi Narodów znaczyłoby o nerwowych ruchach. Ja uważam, że w listopadzie trzeba to było wszystko przeanalizować - mówił.
49-letni Brzęczek, były piłkarz i kapitan reprezentacji Polski, wicemistrz olimpijski z 1992 roku, prowadził drużynę narodową od lipca 2018 roku, kiedy po nieudanym występie kadry w mistrzostwach świata w Rosji zastąpił Adama Nawałkę.
Analizowałem wielu trenerów, analizowałem jakie zadanie postawić trenerowi. Od poniedziałku miałem wiele zgłoszeń. To był błąd, bo my trenera już wyselekcjonowaliśmy. To był trener, który zaskoczył mnie wiedzą o polskich piłkarzach. W przyszłym tygodniu mam nadzieję, że z nim porozmawiamy - poinformował Boniek i powiedział dziennikarzom, że zaprezentuje trenera za pomocą filmiku.
Na nagraniu zobaczyliśmy Paulo Sousę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Paulo Sousa o reprezentacji: Drużyna ma ogromny potencjał
O tym, że Paulo Sousa zostanie trenerem reprezentacji Polski spekulowano już od co najmniej doby. O jego angażu miało świadczyć zdjęcie z Warszawy opublikowane wczoraj przez jego agenta. Fotografia szybko zniknęła, gdy zauważyli ją polscy komentarze. O negocjacjach, jakie z Sousą prowadził PZPN, pisał też jeden z portugalskich dzienników.
Zobaczcie, kto doczy do sztabu reprezentacji Polski. pic.twitter.com/O6JwCBNfBJ
LaczyNasPilkaJanuary 21, 2021
Paulo Sousa ma 50 lat. Pochodzi z portugalskiego miasteczka Viseu.
Nowy trener piłkarskiej reprezentacji Polski sam niegdyś był piłkarzem. W wieku 31 lat przedwcześnie zakończył karierę z powodu kontuzji. Sousa zaczynał karierę w Benefice Lizbona, później grał w takich klubach jak Juventus Turyn, Inter Mediolan, Borussia Dortmund, Parma. Pod koniec kariery trafił jeszcze do Panathinaikosu, a jego ostatnim klubem był Espanyol Barcelona.
Wszystko jasne. Paulo Sousa za Jerzego Brzczka. Cele jasno postawione. Wyjcie z grupy na Euro i dojcie przynajmniej do baray el. M. https://t.co/mG7M6duDWw
WMarczykJanuary 21, 2021
Choć często trapiły go kontuzje, to Sousa zdążył zagrać w ponad 50 meczach reprezentacji Portugalii. Pojechał z nią między innymi na mundial w 2002 roku, ale mecz z reprezentacją Polski przesiedział na ławce rezerwowych.
Paulo Sousa rozpoczynał karierę trenerską w juniorskiej reprezentacji Portugalii. Latem 2008 roku został asystentem Carlosa Queiroza w kadrze seniorskiej. W listopadzie tego samego roku objął funkcję pierwszego trenera Queens Park Rangers. W kolejnych latach prowadził Swansea City, Leister City. W 2011 roku trafił do węgierskiego Videotonu, izraelskiego Maccabi Tel Awiw i szwajcarskiego FC Basel. Najwięcej meczów pod jego wodzą rozegrali jednak piłkarze włoskiej Fiorentiny. Sousa w trakcie dwóch lat poprowadził klub w 95 spotkaniach. Później pracował jeszcze w Chinach, a od marca 2019 roku był szkoleniowcem francuskiego Bordeaux. Zwolniono go z pracy w sierpniu zeszłego roku.
No to zobaczymy. Nowy selekcjoner ma za sob bogat karier, wielk pik zna. Pytanie jak sprawdzi si w reprezentacji, bo takiego dowiadczenia mu brakuje. https://t.co/NGcf5lQmnP
Serwanski_PJanuary 21, 2021
Paulo Sousa ma na swoim koncie tytuł mistrza Izraela wywalczony z Maccabi Tel Awiw oraz tytuł mistrza Szwajcarii zdobyty w FC Basel. Z Videotonem (dziś MOL Fehérvár Football Club) zdobył Puchar Ligi Węgierskiej i Superpuchar Węgier.
W ostatnim klubie, Gironde Bordeaux, nie szło mu zbyt dobrze. W niedokończonym sezonie jego klub był 12.
Pracował w wielu klubach, ale nigdy nie prowadził jeszcze reprezentacji kraju.
Boniek zdradził, że celem dla nowego trenera będzie wyjście z grupy na mistrzostwach Europy i zakwalifikowanie się do baraży mundialu w Katarze. Biało-czerwoni rozpoczną rywalizację o miejsce na mistrzostwach świata 2022 od wyjazdowego meczu z Węgrami 25 marca 2021 roku. W grupie I rywalami polskich piłkarzy będą - poza Węgrami - także drużyny Anglii, Albanii, Andory i San Marino.
Węgry - Polska (godzina 20:45)
Andora - Albania (20:45)
Anglia - San Marino (20:45)
28 marca 2021:
Albania - Anglia (18:00)
Polska - Andora (20:45)
San Marino - Węgry (20:45)
31 marca 2021:
Anglia - Polska (20:45)
Andora - Węgry (20:45)
San Marino - Albania (20:45)
2 września 2021:
Polska - Albania (20:45)
Andora - San Marino (20:45)
Węgry - Anglia (20:45)
5 września 2021:
Albania - Węgry (18:00)
Anglia - Andora (18:00)
San Marino - Polska (20:45)
8 września 2021:
Polska - Anglia (20:45)
Albania - San Marino (20:45)
Węgry - Andora (20:45)
9 października 2021:
Polska - San Marino (20:45)
Andora - Anglia (20:45)
Węgry - Albania (20:45)
12 października 2021:
Albania - Polska (20:45)
Anglia - Węgry (20:45)
San Marino - Andora (20:45)
12 listopada 2021:
Andora - Polska (20:45)
Anglia - Albania (20:45)
Węgry - San Marino (20:45)
15 listopada 2021:
Polska - Węgry (20:45)
Albania - Andora (20:45)
San Marino - Anglia (20:45)
Z powodu pandemii w 2020 roku nie zostały rozegrane mistrzostwa Europy. Euro, jeśli nie będzie kolejnych problemów, ma zostać rozegrane latem 2021 roku. Polska wystąpi w grupie E, a jej rywalami będą kolejno Słowacja, Hiszpania i Szwecja.
Sousa z pewnością będzie droższy od Brzęczka. Nowy szkoleniowiec biało-czerwonych może liczyć na wynagrodzenie, o jakim zwykłym śmiertelnikom nawet się nie śniło. Można założyć, że zarobi znacznie więcej niż wyrzucony przez Zbigniewa Bońka Jerzy Brzęczek. Być może jego pobory będą porównywalne z zarobkami najlepiej opłacanych selekcjonerów narodowych reprezentacji - zauważa dziennikarz RMF FM Michał Zieliński.
Wiadomo, że Adam Nawałka, zarabiał w kadrze około 100 tysięcy złotych miesięcznie. Wedle domysłów Jerzy Brzęczek otrzymywał mniej, a w dodatku wiosną, gdy nadeszła pandemia jego pensja zmniejszyła się o połowę.
Sportowi komentatorzy przypuszczają, że stosunkowo niewygórowane oczekiwania finansowe byłego szkoleniowca Wisły Płock były jednym z powodów, dla których znalazł się na stanowisku selekcjonera reprezentacji. Nie ma wątpliwości, że wyżej wymienione pobory, w porównaniu z uposażeniami szkoleniowców czołowych reprezentacji piłkarskich świata, wyglądają jak kieszonkowe. Według sportowej prasy już poprzednio brany pod uwagę przez PZPN zamiast Jerzego Brzęczka Norweg Lars Lagerback oczekiwał 150 tysięcy złotych miesięcznie, a Rosjanin Stanisław Czerczesow żądał prawie miliona złotych za miesiąc.
Rosjanin wcale nie zwariował, być może podobną sumę piłkarski związek musi wypłacać Portugalczykowi, bo Czerczesow domagał się tylko stawki zbliżonej do poborów trenerów najlepszych reprezentacji świata. Słynący triumfu na mundialu w Brazylii selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew zarabia aż milion trzysta tysięcy miesięcznie. Niewiele mniej zgarniają trenerzy piłkarskich potęg: Anglii, Francji, Hiszpanii, Włoch, Portugalii, Brazylii i Argentyny.
Według francuskiej prasy Paolo Sousa dostawał do niedawna w Bordeaux niemal milion złotych miesięcznie. Kontrakt w Polsce może być mieć zbliżoną wartość.