Papież Franciszek pojawił się po godz. 21:00 w oknie papieskim Domu Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3. Powitały go tłumy wiernych z całego świata. Papież przywitał się z nimi mówiąc po polsku "dobry wieczór".

REKLAMA

Papież wyszedł do wiernych i po przywitaniu opowiedział im poruszającą historię zmarłego na początku lipca wolontariusza, autora graficznej oprawy ŚDM Macieja Szymona Cieśli: Muszę powiedzieć jedną rzecz, która zasmuci wasze serca. Proszę o ciszę. To coś o jednym z was. Miał 27 lat, studiował grafikę i porzucił pracę, by być wolontariuszem ŚDM. I wszystkie te rysunki na flagach są jego. Obrazy świętych patronów, odznaki pielgrzymów, które ozdabiają miasto. Właśnie w tej pracy odnalazł swoją wiarę - mówił papież o Macieju Szymonie Cieśli.

Przypomniał, że w listopadzie u wolontariusza lekarze zdiagnozowali raka. Nie mogli nic zrobić. Jedynie amputować nogę. Chciał żyć podczas przyjazdu papieża. Miał zarezerwowane miejsce w tramwaju papieża. Zmarł 2 lipca - powiedział Franciszek.

Poprosił o chwilę ciszy i modlitwę za "za przyjaciela z drogi życia". Musimy przyzwyczaić się zarówno do rzeczy dobrych, jak i do złych. Życie takie jest, kochani młodzi - dodał papież Franciszek.

Papież dodał po chwili: Jutro się zobaczymy, teraz was żegnam. Bądźcie szczęśliwi i radośni, to jest nasz obowiązek, tych, którzy idą za Jezusem. I proszę, nie róbcie za dużo hałasu.

Następnie papież pobłogosławił zebranych i modlił się z nimi prosząc, by każdy w swoim języku odmówił modlitwę do Matki Bożej.

Na zakończenie Franciszek życzył zebranym dobrej nocy. Dobrej nocy. I módlcie się za mnie - poprosił. Pielgrzymi przyjęli słowa papieża okrzykiem: Zostań z nami.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Papieża powitał kolorowy, rozśpiewany tłum

Okno Papieskie - w którym podczas swoich pielgrzymek do Polski pojawiał się papież Jan Paweł II, nieformalnie spotykając się z wiernymi - znajduje się na pierwszym piętrze Domu Arcybiskupów, gdzie znajduje się też kaplica, w której Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie.

Wierni, którzy chcieli się spotkać z papieżem Franciszkiem, gromadzili się na Franciszkańskiej 3 już wczesnym środowym popołudniem. Wyposażeni w karimaty zajmowali miejsca na pobliskim skwerze.

Papieża, który przyjechał do Domu Arcybiskupów Krakowskich powitał kolorowy, rozśpiewany tłum. Pielgrzymi śpiewali m.in. "Abba Ojcze" i "Barkę". Wiwatowali: "Papa Francesco". Niektórzy tańczyli. W tłumie powiewały flagi różnych krajów. Na miejscu jest dużo rodzin z dziećmi; wiele osób nagrywa spotkanie z papieżem przy pomocy smartfonów.

Tradycję spotkań przy oknie na Franciszkańskiej zapoczątkował Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. To w tym miejscu do późnych godzin nocnych prowadził dialog z rozśpiewaną, rozmodloną młodzieżą. To tutaj rozbrzmiewała ulubiona pieśń Jana Pawła II "Barka" - śpiewał ją razem z wiernymi. Pod oknem papieskim tłumnie gromadzili się też mieszkańcy Krakowa w czasie ciężkiej choroby Jana Pawła II i w chwili jego śmierci - 2 kwietnia 2005 r.

Tradycję spotkań z wiernymi na Franciszkańskiej 3 kontynuował papież Benedykt XVI podczas swej wizyty w Polsce w 2006 roku.

/ PAP/Darek Delmanowicz /
/ PAP/Darek Delmanowicz /
/ PAP/Darek Delmanowicz /
/ PAP/Darek Delmanowicz /
/ PAP/Darek Delmanowicz /
/ Fot. Stanisław Rozpędzik / PAP
/ Fot. Stanisław Rozpędzik / PAP
/ Fot. Stanisław Rozpędzik / PAP
/ fot. Grzegorz Momot / PAP
/ fot. Grzegorz Momot / PAP

(mal)