"Nie zapominajcie o swoim dziedzictwie. Jesteście spadkobiercami wielkiej Rosji: wielkiej Rosji świętych, carów, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II. Wielkiego imperium rosyjskiego, kulturalnego. Jesteście spadkobiercami wielkiej matki Rosji" – zaapelował papież Franciszek do rosyjskiej młodzieży w Petersburgu. Te słowa oburzyły Ukraińców.
Franciszek zwrócił się w piątek zdalnie do rosyjskiej młodzieży. Słuchało go 400 uczestników spotkania katolickiej młodzieży Rosji, które odbyło się w Petersburgu w bazylice świętej Katarzyny.
Bądźcie siewcami ziarna pojednania i pokoju. (...) Bądźcie siewcami małych nasion, które tej zimy wojny nie zakiełkują jeszcze w zamarzniętej ziemi, ale zakwitną w przyszłej wiośnie - mówił papież.
Życzę wam, młodzi Rosjanie powołania do bycia twórcami pokoju pośród tak wielu konfliktów, wśród tylu polaryzacji, które przychodzą ze wszystkich stron i które nękają nasz świat - powiedział Franciszek, cytowany w sobotę przez portal Vatican News.
Przytoczył swoje słowa z niedawnych Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie: "Miejcie odwagę zastąpić lęki marzeniami; zastąpcie lęki marzeniami, nie bądźcie administratorami lęków, ale twórcami marzeń! Pozwólcie sobie na luksus snucia wielkich marzeń".
Pod koniec - jak informuje agencja Reutera - papież zaapelował do młodych Rosjan: "Nie zapominajcie o swoim dziedzictwie. Jesteście spadkobiercami wielkiej Rosji: wielkiej Rosji świętych, carów, wielkiej Rosji Piotra I, Katarzyny II. Wielkiego imperium rosyjskiego - wielkiej kultury, wielkiego człowieczeństwa. Jesteście spadkobiercami wielkiej matki Rosji".
Jak zauważa Reuters, Watykan opublikował tekst przemówienia, ale nie zamieścił ostatniego, zaimprowizowanego akapitu. Religijne strony internetowe opublikowały natomiast wideo, na którym papież wypowiada się w tej sprawie.
Słowa papieża wywołały w Ukrainie oburzenie. "Taką imperialistyczną propagandą Kreml usprawiedliwia zabijanie tysięcy Ukraińców i niszczenie ukraińskich miast i wsi" - napisał rzecznik MSZ w Kijowie Oleg Nikołenko.
"To głęboko godne ubolewania, że takie wyobrażenie o byciu wielkim mocarstwem, które w istocie przyczynia się do chronicznej agresywności Rosji, jest wyrażane przez papieża, świadomie lub nieświadomie" - dodał.
Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików arcybiskup Światosław Szewczuk stwierdził w oświadczeniu, że słowa papieża wywołały "wielki ból i zmartwienie" oraz obawę, że mogą one "zainspirować neokolonialne ambicje kraju agresora". Poprosił Watykan o wyjaśnienia.
Komunikat w tej sprawie wydała nuncjatura apostolska w Kijowie. "Papież Franciszek nigdy nie zachęcał do imperialistycznych idei. Przeciwnie, jest przekonanym przeciwnikiem i krytykiem wszelkich form imperializmu czy kolonializmu, we wszystkich narodach i sytuacjach" - przekazano.
Nuncjatura zaznaczyła, że "stanowczo odrzuca" interpretacje mediów, jakoby papież miał zachęcać młodych rosyjskich katolików do wzięcia przykładu z postaci historycznych, "znanych - jak dodano - z idei i działań imperialistycznych czy ekspansjonistycznych, przeprowadzonych kosztem sąsiednich narodów, włącznie z ukraińskim".