Islamistyczni bojownicy zastrzelili koptyjskiego księdza na należącym do Egiptu półwyspie Synaj - poinformowało w czwartek MSW w Kairze oraz Koptyjski Kościół Ortodoksyjny. Do ataku przyznała się dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie.
ISIS claims responsibility for shooting dead #Egypt priest https://t.co/Q39mtxCXJY #Copts pic.twitter.com/UUSS4tBq0Y
TheArabSourceJune 30, 2016
Ojciec Rafael z parafii w Al-Arisz, stolicy prowincji Synaj Północny, naprawiał swój samochód, gdy został zastrzelony przez napastników - przekazał egipski resort spraw wewnętrznych w komunikacie. Kościół koptyjski poinformował, że ksiądz wracał ze spotkania modlitewnego.
Do ataku przyznało się Państwo Islamskie. "Żołnierze Państwa Islamskiego zdołali namierzyć księdza Musę Azmiego, znanego jako Rafael, który wojuje z islamem" - poinformowało dżihadystyczne ugrupowanie w oświadczeniu.
Koptowie stanowią około 10 proc. spośród 90 mln mieszkańców Egiptu. Są najliczniejszą społecznością chrześcijańską na Bliskim Wschodzie.
ISIS przyznało się też do innego ataku w Al-Arisz. Bomba domowej roboty eksplodowała, gdy policyjny patrol przejeżdżał koło posterunku. Zginął jeden policjant, a trzej odnieśli obrażenia - podało MSW Egiptu.
Egipt stoi w obliczu rewolty na półwyspie Synaj, która nasiliła się po obaleniu w 2013 roku przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Za rewoltą stoi lokalna organizacja dżihadystyczna Prowincja Synaj lojalna wobec Państwa Islamskiego. Dżihadyści zabili już setki egipskich policjantów i żołnierzy. Zaczęli także atakować zachodnie cele w Egipcie.
Prezydent Abd el-Fatah es-Sisi, były dowódca armii, który doprowadził do obalenia Mursiego, uważa islamistycznych bojowników za egzystencjalne zagrożenie dla kraju.
(az)