Nie brakuje głosów, że bez Roberta Lewandowskiego Biało-Czerwoni odżyją, że reprezentacja stanowić będzie prawdziwy kolektyw, który nie będzie już musiał opierać się na snajperze Barcelony i przez to stanie się bardziej nieprzewidywalna. Optymizmu oczywiście tracić nie można, ale zderzenie z rzeczywistością może okazać się dla polskiej reprezentacji bardzo bolesne. Bilans Orłów bez Lewandowskiego, jest po prostu bardzo słaby.

REKLAMA

150 meczów, 82 gole - to bilans prawie 16 lat występów Roberta Lewandowskiego w piłkarskiej reprezentacji Polski. Szczęśliwie - Lewandowski z powodu przemęczenia i kontuzji najczęściej opuszczał mecze towarzyskie. Gdy jednak brakuje go w meczach o stawkę, kadrze idzie jak po grudzie.

Pierwszy raz naszego obecnego kapitana zabrakło we wrześniu 2013 roku. Polacy wówczas wygrali, ale rywalem było San Marino (5:1 dla Polski). Cztery dni wcześniej w meczu z Czarnogórą (1:1) "Lewy" doznał stłuczenia więzadła w kolanie.

Kolejna absencja Lewandowskiego w spotkaniu o stawkę miała miejsce dopiero w listopadzie 2018, a zespół prowadzony wówczas przez Jerzego Brzęczka zremisował w Guimaraes z Portugalią w Lidze Narodów 1:1. Niespełna dwa lata później Lewandowskiego zabrakło w wyjazdowych starciach Ligi Narodów z... Holandią, przegranym 0:1.

Wiosną 2021 z opóźnieniem ruszyły eliminacje do mundialu w Katarze. Gol Lewandowskiego uratował Polakom punkt w Budapeszcie z Węgrami (3:3). Później strzelił dwie bramki Andorze, ale w 63. minucie opuścił boisko z powodu kontuzji. Okazało się, że z powodu urazu nie zagra z Anglią na Wembley.

Przerwa napastnika Bayernu miała trwać 5-10 dni, a wrócił na boisko trzy tygodnie później. Bez niego kadra, mimo odważnej gry i pochlebnych recenzji, nie poradziła sobie na Wembley przegrywając 1:2.

W listopadzie 2021 Lewandowski opuścił kończące grupową część kwalifikacji mistrzostw świata spotkanie z Węgrami. Na PGE Narodowym Polacy przegrali 1:2, a wokół absencji kapitana było sporo niedomówień i kontrowersji.

Kolejna absencja Lewandowskiego to spotkanie Ligi Narodów ponownie z Holandią w czerwcu 2022 w Rotterdamie, zakończone remisem 2:2. Goście prowadzili już 2:0, ale w drugiej połowie stracili dwa gole. Holendrzy byli w końcówce bliżej zwycięstwa, lecz nie wykorzystali rzutu karnego, a w polskiej bramce świetnie spisywał się Łukasz Skorupski.

Era Probierza

Rozmawiałem z Robertem i widziałem wyniki jego badań. Uraz okazał się niestety na tyle poważny, że wyklucza udział Roberta w zgrupowaniu reprezentacji i jego występy w meczach z Wyspami Owczymi oraz Mołdawią. Doszło do uszkodzenia więzadłowego w stawie skokowym, klub ustalił już plan leczenia - przekazał doktor Jaroszewski ze sztabu lekarskiego reprezentacji.

To był październik ubiegłego roku, gdy Michał Probierz szykował się do debiutu w roli selekcjonera, a biało-czerwoni mieli spróbować uratować słabe w swoim wykonaniu eliminacje Euro 2024, Lewandowski doznał urazu stawu skokowego w meczu Ligi Mistrzów między Barceloną a FC Porto.

W Thorshavn Polacy poradzili sobie z Wyspami Owczymi wygrywając 2:0, ale już trzy dni później w Warszawie nie dali rady Mołdawii, co jeszcze bardziej skomplikowało ich sytuację w grupie eliminacyjnej.

Zatem ogólny bilans dziewięciu spotkań o punkty bez udziału Lewandowskiego to trzy zwycięstwa, ale z teoretycznie najsłabszymi rywalami (San Marino, Bośnia i Hercegowina, Wyspy Owcze), trzy remisy (Portugalia, Holandia, Mołdawia) i trzy porażki (Holandia, Anglia, Węgry).

Teraz kapitanowi-rekordziście już po raz trzeci nie dane będzie zmierzyć z "Pomarańczowymi". To wyjątkowo pechowy dla niego rywal, gdyż wszystkie jego trzy występy przeciw temu zespołowi zakończyły się porażkami. I choć Lewandowski w narodowych barwach strzelił bramki już 37 różnym drużynom, to Holandii na tej liście nie ma.