W rejonie Zielonej Góry od półtora miesiąca trwają bezskuteczne poszukiwania sprawców ataków na kobiety. Dlatego w ostatni wieczór karnawału o bezpieczeństwo mieszkanek ma dbać większa niż zwykle liczba patroli. Wśród nich będą funkcjonariusze nieumundurowani.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Taksówkarze przyznają, że duż częściej wożą ostatnio kobiety, zwłaszcza wieczorami. Boją się wejść do klatki. Każą poczekać pięć minut, kiwną ręką, że wszystko w porządku jest i się odjeżdża.
Uczestniczki jednej z ostatkowych imprez powiedziały reporterce RMF FM, że zadbały o bezpieczny powrót: mają własne pojazdy, a przynajmniej jedna z nich ma w torebce gaz pieprzowy.