W ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarło we Włoszech osiem osób, co zwiększa do 29 dotychczasowy bilans ofiar śmiertelnych - podał szef Obrony Cywilnej Angelo Borrelli. Do 1128 wzrosła liczba osób zakażonych.

REKLAMA

Według statystyk podanych przez Obronę Cywilną obecnie jest 1049 zakażonych w kraju osób. Do tej grupy należy dodać 29 zmarłych i 50 wyleczonych, co oznacza, że w całych Włoszech od początku kryzysu zanotowano 1128 przypadków koronawirusa.

Główne ognisko rozprzestrzeniania się wirusa znajduje się w trzech regionach na północy Włoszech: w Lombardii, Wenecji Euganejskiej i Emilii-Romanii. Tam właśnie odnotowano większość zakażeń i osiem z dziewięciu zgonów.

Najwięcej zakażeń - 552 - nadal notuje się w Lombardii. W regionie tym zmarły 23 osoby. W Wenecji Euganejskiej potwierdzono 189 przypadków i dwa zgony. W Emilii-Romanii jest 213 zakażonych i zanotowano cztery ofiary śmiertelne.

Potwierdzono też przypadki zakażeń w Piemoncie, Ligurii, Marche, Toskanii, na Sycylii, w Lacjum, Kampanii, Apulii, Trydencie- Górnej Adydze, Abruzji i Kalabrii. To oznacza, że wirus występuje w większości z 20 regionów kraju.

Na północy Włoch z powodu rozprzestrzeniania się koronawirusa odwołane zostały wszystkie imprezy publiczne. Szkoły wznowią tam działalność po 9 marca.

Jak zaznaczył Borrelli, w przypadku 52 proc. zakażonych przebieg choroby jest łagodny, a objawy nie są nadmiernie uciążliwe.

Władze zachęcają mieszkańców północnych Włoch, by nie opuszczali swych domów. Do 15 marca w całym kraju obowiązuje zakaz organizowania wycieczek szkolnych.

Jakie objawy powinny niepokoić?

Najbardziej narażone na zarażenie koronawirusem są osoby powracające z krajów, gdzie stwierdzono ogniska epidemii i które miały kontakt z zakażonymi i ich bliscy. Sam powrót z wojaży nie jest jednak powodem do obaw. Istotne są przede wszystkim objawy: wysoka gorączka (powyżej 38 st. C), kaszel, duszności i problemy z oddychaniem.

Informacje o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem można uzyskać pod czynnym siedem dni w tygodniu bezpłatnym numerem telefonu: 800-190-590.

Konsultanci Telefonicznej Informacji Pacjenta poinformują: czym jest koronawirus, jak się przed nim zabezpieczyć, co zrobić po powrocie z kraju, w którym zdarzyły się przypadki zakażenia i w przypadku wątpliwości co do swojego stanu zdrowia. Podpowiedzą też, gdzie można znaleźć najbliższą placówkę inspekcji sanitarnej lub oddział zakaźny szpitala oraz poinformują jak się z nimi skontaktować, gdy pojawią się wątpliwości związane z postępowaniem w sytuacji podejrzenia zakażania koronawirusem.

Jak zapobiegać zarażeniu?

Lekarze podkreślają, że w obecnej sytuacji podstawę naszego bezpieczeństwa stanowią: unikanie miejsc publicznych - skupisk ludzi: hipermarketów, galerii handlowych, częste mycie rąk i miejsc odsłoniętych (twarzy, ust - zawsze po powrocie do domu), kichanie w chusteczki, spożywanie posiłków bogatych w warzywa i owoce - to podstawa naszego bezpieczeństwa. Podkreślają też, że wirusy praktycznie w 100 procentach giną w kontakcie z mydłem.

Mycie rąk powinniśmy zacząć od kciuka. Potem szorujemy skórę między palcami. Zawsze powinniśmy to robić 40-60 sekund przed jedzeniem, obowiązkowo po powrocie do domu, czy po wyjściu z toalety. O higienę rąk szczególnie należy pamiętać w szpitalach i placówkach ochrony zdrowia (tu wskazana jest dodatkowa dezynfekcja).

Podczas kichania i kasłania powinniśmy zasłaniać nos i usta zgięciem łokcia (jeśli nie mamy chusteczki). Po użyciu chusteczek higienicznych konieczne jest ich szybkie wyrzucenie i umycie rąk. Warto też nosić ze sobą żel lub chusteczki dezynfekujące, które są wygodną metodą usunięcia zanieczyszczeń z dłoni.