Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości; w planach likwidacja Izby Dyscyplinarnej w obecnej postaci – informuje polski rząd w odpowiedzi do Komisji Europejskiej.
O treści pisma, skierowanego do Brukseli, poinformowano we wtorek rano w komunikacie CIR. Jak wynika z komunikatu, Komisja Europejska otrzymała odpowiedź w poniedziałek.
Komisja Europejska została poinformowana, że Polska złożyła wniosek o uchylenie postanowienia TSUE o zastosowaniu środka tymczasowego ws. Izby Dyscyplinarnej SN - pisze Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie. Jak czytamy, podstawą wniosku jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca.
W odpowiedzi KE została poinformowana również o zarządzeniach I prezes Sądu Najwyższego ws. Izby Dyscyplinarnej; podkreślono, że rząd nie ma środków, które bez naruszenia niezależności sądownictwa, zawiesiłyby działanie izby.
W odpowiedzi zwrócono też uwagę, że "nieefektywność systemu odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów jest od wielu lat problemem polskiego wymiaru sprawiedliwości i jednym z powodów niskiego zaufania do niego w polskim społeczeństwie".
"Dlatego Polska będzie kontynuowała reformy wymiaru sprawiedliwości, także w obszarach odpowiedzialności sędziów, której celem jest poprawa efektywności tego systemu" - napisano.
W połowie lipca Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ogłosił, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem Unii. Było to orzeczenie w sprawie skargi Komisji Europejskiej dotyczącej wprowadzonego w Polsce nowego modelu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.
TSUE zobowiązał też Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która rozpoczęła działalność na mocy zmian w ustawie o SN z 2017 r.
Jeżeli Polska nie wykona decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, czyli nie zawiesi całkowicie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, to Komisja Europejska będzie wnioskować do TSUE o kary finansowe - poinformowała wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova.
Poprosiliśmy Polskę o potwierdzenie, że w pełni zastosuje się do decyzji z 14 lipca w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Polska powinna nas poinformować na temat przewidzianych środków w tej sprawie do 16 sierpnia. (...). W przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę - ostrzegła wiceszefowa KE.
5 sierpnia I prezes SN Małgorzata Manowska wydała dwa zarządzenia ograniczające działalność Izby Dyscyplinarnej w związku z wyrokiem TSUE z 15 lipca. Zgodnie z decyzją I prezes SN, sprawy dyscyplinarne oraz immunitetowe sędziów będą od teraz trafiały do sekretariatu I prezesa SN, w którym mają być przechowywane na okres obowiązywania zarządzenia. O biegu spraw, które już są w Izbie Dyscyplinarnej, zadecyduje jej prezes lub skład, do którego zostały przydzielone.
W przypadku spraw dyscyplinarnych - jak wskazano w zarządzeniach - przepisy mają być stosowane "do czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych umożliwiających efektywne funkcjonowanie systemu odpowiedzialności zawodowej sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej", jednak nie dłużej niż do 15 listopada tego roku.
W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej Jarosław Kaczyński zdradził, że Izba Dyscyplinarna zostanie zlikwidowania "i w ten sposób zniknie przedmiot sporu".
Prezes PiS poinformował, że pierwsze propozycje dotyczące Izby Dyscyplinarnej pojawią się we wrześniu i będą to projekty rządowe. One będą zmieniały kodeksy i musi to iść w dłuższym, kodeksowym trybie. Chodzi o konkretny kształt Izby Dyscyplinarnej, ale to nie oznacza, że ta Izba nie będzie funkcjonować w żadnej postaci. Tego zresztą nikt od nas nie oczekuje, ale to będzie zupełnie inny organ - powiedział J. Kaczyński.
Chcemy ją zreformować nie ze względu na wyrok TSUE, ale po prostu dlatego, że ta Izba nie wypełnia swoich obowiązków. Wszyscy są równi wobec prawa, w niewielu krajach sędziowie mają immunitety i dobrze byłoby je też znieść w Polsce - zaznaczył prezes PiS.