Nagroda Parlamentu Europejskiego im. Sacharowa została w tym roku przyznana demokratycznej opozycji na Białorusi, reprezentowanej przez Radę Koordynacyjną, inicjatywę odważnych kobiet i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego - ogłosił w czwartek szef PE David Sassoli.
Chcę pogratulować przedstawicielom białoruskiej opozycji ich odwagi, ich odporności, ich determinacji. Oni codziennie ucieleśniają obronę wolności myśli i słowa, dlatego otrzymują Nagrodę im. Sacharowa. Pokazują, jak silni są w obliczu potężnego adwersarza - mówił podczas sesji plenarnej przewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Decyzję w sprawie wyróżnienia podjęła Konferencja Przewodniczących PE, która składa się z przewodniczącego tej izby i przywódców grup politycznych. Nagroda zostanie wręczona podczas ceremonii w europarlamencie 16 grudnia.
Kierownictwo PE zdecydowało, że nagroda trafi do demokratycznej opozycji na Białorusi, reprezentowanej przez Radę Koordynacyjną - inicjatywę: Swiatłany Cichanouskiej, Swiatłany Aleksijewicz, Maryi Kalesnikawej, Wolhy Kawalkawej i Weraniki Capkały oraz postaci ze świata polityki i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego: Siarhieja Cichanouskiego, Alaksandra Bialackiego, Siarhieja Dyleuskiego, Sciapana Puciłę oraz Mikołę Statkiewicza.
Wielkie protesty na placach Białorusi, które poruszyły cały świat, trwają od 11 tygodni. Nasze podziw dla narodu białoruskiego jest wielki. Jednocześnie jesteśmy oburzeni działaniami reżimu (Alaksandra) Łukaszenki, który ucieka się do tortur, aby zaprzeczać prawdzie - podkreślił Sassoli. Jak zaznaczył, Parlament Europejski i inne instytucje UE stwierdziły, że Łukaszenka przegrał wybory i że nadszedł czas, by wysłuchał on głosu obywateli.
Przemoc nigdy nie wygra. Nasze przesłanie do was, drodzy laureaci, jest takie: bądźcie nadal silni, nie porzucajcie swoich bitew. My będziemy u waszego boku, jesteśmy z wami. Mam nadzieję, że będę mógł was przyjąć wkrótce w PE - oświadczył Włoch.
Przewodniczący europarlamentu skierował też przesłanie do działaczy na rzecz środowiska z Guapinolu, którzy znaleźli się w finale Nagrody im. Sacharowa. To jest grupa, która protestowała pokojowo przeciwko firmom wydobywczym. Jeden z aktywistów poniósł śmierć, dlatego też wzywamy do przeprowadzenia niezależnego śledztwa - apelował.
Działacze z Hondurasu są więzieni za udział w pokojowym obozie protestacyjnym przeciwko firmie górniczej, której działalność doprowadziła do skażenia rzek Guapinol i San Pedro. Podczas gdy inni więźniowie zostali uwolnieni, obrońcy Guapinolu nadal są przetrzymywani, a prokuratura nie przedstawiła żadnych solidnych dowodów uzasadniających to przedłużone zatrzymanie.
Na Białorusi, w Hondurasie czy w Iraku nikt nie powinien być prześladowany za wyrażanie swoich opinii, za swoje słowa. To jest przesłanie, które chcemy wysłać dziś z Parlamentu Europejskiego - oświadczył Sassoli.
Do tegorocznej Nagrody im. Sacharowa byli także nominowani Polacy. Jakub Gawron, Paulina Pająk, Paweł Preneta i Kamil Maczuga stworzyli "Atlas Nienawiści", czyli portal odnotowujący, które samorządy przyjęły uchwały anty-LGBT.
Nagroda im. Sacharowa za wolność myśli jest przyznawana corocznie przez Parlament Europejski. Została ufundowana w 1988 roku, aby uhonorować osoby i organizacje broniące praw człowieka i podstawowych wolności. Została nazwana na cześć radzieckiego fizyka i dysydenta politycznego Andrieja Sacharowa.
W ubiegłym roku nagrodę otrzymał Ilham Tohti, ujgurski ekonomista walczący o prawa mniejszości ujgurskiej w Chinach.