Daniel Obajtek nie stawił się we wtorek przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Były szef Orlenu uważa, że nie otrzymał skutecznego wezwania na przesłuchanie. Rano wydał oświadczenie w tej sprawie. Komisja zdecydowała o wystąpieniu do sądu o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na Obajtka za niestawienie się bez usprawiedliwienia. Ma on zostać ponownie wezwany na 5 czerwca.
Sejmowa komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej planowała dzisiaj przesłuchanie byłych prezesów Orlenu i Grupy Azoty: Daniela Obajtka i Tomasza Hinca. Chciała ich pytać m.in. o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycjach obu spółek: Olefiny III i Polimery Police.
Przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO), otwierając posiedzenie, stwierdził: "Gdzie jest świadek? Nie widzę".
We wtorkowy poranek Obajtek zamieścił oświadczenie na platformie X, w którym powtórzył, że nie stawi się dziś na komisji.
"O tym, że zostałem na dziś zaproszony do udziału w przesłuchaniu komisji, dowiedziałem się z informacji medialnych. Formalnie nie zostałem powiadomiony o tym przesłuchaniu" - napisał.
"Mając powyższe na względzie wskazuję, że termin mojego przesłuchania powinien zostać wyznaczony na czas już po kampanii wyborczej do PE" - napisał Obajtek, który kandyduje z listy PiS w tych wyborach. Dodał, że również komisji powinno zależeć na tym, by jej posiedzenie nie stało się areną walki politycznej, tylko miejscem merytorycznej dyskusji.
W sprawie dzisiejszej komisji pic.twitter.com/kIwnXbqKam
DanielObajtekMay 28, 2024
Wezwanie na przesłuchanie Daniela Obajtka komisja wysłała na adres, również mailowy, który podał on prokuraturze do kontaktu - poinformował przewodniczący komisji ds. "afery wizowej" Michał Szczerba. Jego zdaniem Obajtek został skutecznie powiadomiony o wezwaniu, co potwierdził w mediach społecznościowych.
Szczerba (KO) przypomniał, że komisja zdecydowała o wezwaniu Obajtka 7 maja i zwróciła się zarówno do Orlenu, jak i prokuratury o podanie adresów świadka. Dodał, że komisja wysłała wezwanie na adres, który Obajtek podał prokuratorom do kontaktu.
Ze względu na nieodebranie awizo - relacjonował Szczerba - wystąpił do prokuratora generalnego Adama Bodnara o doręczenie wezwania, "mając obawę, iż w tej sprawie Daniel Obajtek nie będzie chciał zeznawać pod odpowiedzialnością karną". Szczerba pokazał kopie dokumentów z policji, że wezwania nie udało się doręczyć.
Przewodniczący komisji mówił też, Obajtek przekazał prokuraturze adres email do kontaktu. Na ten adres komisja również wysłała wezwanie na przesłuchanie.
Szczerba zaznaczył, że również prokuratura próbuje wezwać Daniela Obajtka w związku z trzema prowadzonymi postępowaniami dotyczącymi Orlenu. Według moich informacji Daniel Obajtek został wezwany przed prokuraturę na 3 czerwca. W tym samym czasie następuje próba wezwania Daniela Obajtka przed komisję śledczą i prokuraturę - powiedział Szczerba.
Dodał, że CBA ustaliło siedem adresów, pod którymi mógł przebywać były szef Orlenu.
Zdaniem Szczerby, Daniel Obajtek został skutecznie powiadomiony o wezwaniu na posiedzenie komisji, co potwierdził w skierowanym do niego oświadczeniu w mediach społecznościowych.
Wcześniej Szczerba napisał, że Daniel Obajtek nie przebywa pod żadnym z siedmiu adresów ustalonych przez prokuraturę i CBA; nawet pod tym, który podał organom ścigania.
Komisja zdecydowała o wystąpieniu do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie 3 tys. zł kary porządkowej na Daniela Obajtka za niestawienie się, bez usprawiedliwienia, na przesłuchanie.
Większością głosów przyjęto uchwałę, której projekt złożyła grupa członków komisji, o wystąpienie do sądu o nałożenie kary na byłego szefa Orlenu. Za przyjęciem uchwały głosowało 7 posłów, przeciwko 4. Szczerba powiedział też, że Obajtek zostanie wezwany na przesłuchanie ponownie.
Zgodnie z ustawą o sejmowych komisjach śledczych w przypadku, gdy osoba bez usprawiedliwienia nie stawi się na wezwanie komisji, bez zezwolenia komisji opuści miejsce czynności przed jej zakończeniem albo bezpodstawnie uchyli się od złożenia zeznań lub złożenia przyrzeczenia, komisja może zwrócić się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o zastosowanie kary porządkowej. Do postępowania w takiej sprawie oraz wykonania orzeczonej kary porządkowej stosuje się przepisy Kodeksu postępowania karnego i Kodeksu karnego wykonawczego.
Szczerba poinformował, że Obajtek zostanie wezwany ponownie, na 5 czerwca na godz. 15, po przesłuchaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Szczerba powiedział też dziennikarzom, że skieruje wniosek do Prokuratora Generalnego o dostarczenie wezwania na przesłuchanie w dniu 5 czerwca. Pytany, czy bierze pod uwagę doprowadzenie b. szefa Orlenu przez policję, Szczerba zaznaczył, że również prokuratura próbuje wezwać Daniela Obajtka w związku z postępowaniami dotyczącymi Orlenu. Uważam, że doprowadzenie powinno nastąpić na skutek działań prokuratury w odniesieniu do przesłuchania (przez prokuraturę - red.), które miałoby się odbyć 3 czerwca - dodał.
Zgodnie z decyzją przewodniczącego wtorkowe obrady komisji są teraz zawieszone do godz. 13. Wcześniej Szczerba zwrócił się do posła PiS Pawła Jabłońskiego, który pojawił się przed komisją, chcąc składać zeznania. Poinformował, że w sprawie tego zachowania skieruje wniosek do marszałka Sejmu oraz sejmowej komisji etyki poselskiej.
Nie został pan wezwany na posiedzenie tej komisji, nie jest pan przewidziany w tym porządku obrad. Oczekiwaliśmy pan Obajtka, a nie pana Jabłońskiego - powiedział.
O "samowolnym świadku" mówiła wcześniej posłanka KO Maria Małgorzata Janyska, która zgłosiła wniosek w sprawie zarządzenia przerwy. Jej zdaniem obecność Jabłońskiego na posiedzeniu komisji to "typowa obstrukcja".
W poniedziałek Obajtek, który startuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS na Podkarpaciu, napisał na platformie X, że nie będzie "małpą w cyrku Michała Szczerby" i nie da Koalicji Obywatelskiej "zrobić na sobie kampanii" wyborczej do PE. Dodał, że "z wizami ma tyle wspólnego, co z pyłem na Marsie". "Odbiór pisma powinien zostać potwierdzony własnoręcznym, czytelnym podpisem zawierającym pełne imię i nazwisko na zwrotnym pokwitowaniu" - podkreślił Obajtek. Według niego "taka sytuacja nie miała miejsca".
Szef komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba (KO), odpowiedział w serwisie X: "Cieszę, że Daniel Obajtek publicznie potwierdził wiedzę o wezwaniu na przesłuchanie przed Komisją do spraw afery wizowej". Według wiceprzewodniczącego komisji Marka Sowy (KO) procedura wezwania świadka była dwustopniowa i najpierw wezwanie zostało wysłane listem poleconym. Jeśli wiemy, że dochodzi do obstrukcji i unikania, w drugim kroku wezwanie dostaje do wręczenia policja i policja je otrzymała. Nie wiem, jakie są odpowiedzi z policji, ale myślę, że we wtorek na posiedzeniu komisji będą one przekazane - powiedział Sowa.
Poza kwestiami formalnymi świadek ma jednak pełną świadomość, że został wezwany. Jest to informacja publiczna, którą sam świadek komentuje, ale ignoruje wezwanie - podkreślił.
W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny Orlenu, największy w Polsce kompleks rafineryjno-petrochemiczny i jeden z największych w Europie. Umowę na budowę kompleksu Olefiny III koncern podpisał w czerwcu 2021 r. ze spółkami Hyundai Engineering z siedzibą w Seulu oraz z Tecnicas Reunidas z siedzibą w Madrycie. Zakończenie inwestycji jest planowane na pierwszą połowę 2027 r.
W 2023 r., gdy budowa instalacji Olefiny III już trwała, w jej pobliżu powstało kontenerowe miasteczko dla pracowników, mogące przyjąć ok. 6 tys. osób. Koncern informował wtedy, że do pracy przy budowie - według danych wykonawcy przedsięwzięcia - są i będą zatrudniani pracownicy m.in. z Korei Płd. i Hiszpanii, a także z Indii, Malezji, Pakistanu, Filipin, Turcji i Turkmenistanu.
Szczerba mówił zaś PAP, że komisja zgromadziła dokumenty z Ministerstwa Aktywów Państwowych, z których wynika, iż dochodziło do nieprawidłowości podczas "ściągania" pracowników przez dwie spółki z udziałem Skarbu Państwa - Orlen i Grupę Azoty - dla ich inwestycji.
Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.