Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie wycieku tajnych dokumentów amerykańskiego wywiadu. Okazało się bowiem, że Jack Teixera, żołnierz Gwardii Narodowej, odpowiedzialny za wspomniany wyciek w serwisie Discord, kierował je znacznie wcześniej i do znacznie większej grupy, niż przypuszczano.
21-letniemu Jackowi Teixeirze postawiono zarzuty karne za wyciek do sieci ściśle tajnych danych wywiadu wojskowego, które dochodziły do ok. 50 osób. Został on aresztowany 13 kwietnia.
Jak jednak donosi amerykański dziennik "The New York Times", w lutym 2022 roku, wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, użytkownik o profilu pasującym do należącego do żołnierza sił powietrznych Gwardii Narodowej Jacka Teixeiry zaczął zamieszczać tajne informacje wywiadowcze na temat rosyjskich działań wojennych. Trafiały one do wcześniej nieujawnionej, liczącej ok. 600 członków grupy czatowej na platformie społecznościowej Discord.
Gazeta zaznacza, że nie jest jasne, czy władze wiedzą o tajnych materiałach zamieszczonych na większej grupie czatowej Discord. Teixeira - jak podkreśla dziennik - kontynuował dzielenie się informacjami z 600-osobową grupą jeszcze miesiąc temu.
"The New York Times" podkreślił, że ujawnione materiały zawierały szczegóły dotyczące rosyjskich i ukraińskich ofiar, działań moskiewskich agencji szpiegowskich i aktualizacji na temat pomocy udzielanej Ukrainie.
"Użytkownik oznajmił, że zamieszcza informacje z Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, Centralnej Agencji Wywiadowczej i innych agencji wywiadowczych" - podała gazeta.
Sprawę Teixeiry traktuje się jako najpoważniejsze naruszenie bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych od czasu, gdy w 2010 roku na stronie internetowej WikiLeaks pojawiło się ponad 700 tys. dokumentów, filmów i not dyplomatycznych.
Departament Obrony USA nazwał wyciek spowodowany przez żołnierza Gwardii Narodowej "celowym przestępczym działaniem". Sprawa wyszła na jaw na początku kwietnia, kiedy poinformował o niej "The New York Times".
Żołnierzowi zarzucono naruszenie ustawy o szpiegostwie, związanym z bezprawnym kopiowaniem i przekazywaniem wrażliwych materiałów obronnych. Drugi zarzut obejmuje bezprawne przeniesieniem materiałów obronnych w nieautoryzowane miejsce.
Zdaniem ekspertów prawnych, 21-latek usłyszy jeszcze prawdopodobnie dodatkowe zarzuty.