Unia Europejska rozważa nowe sankcje bankowe wobec Rosji - informuje "The Wall Street Journal", powołując się na informacje od unijnych urzędników. Według doniesień gazety UE pracuje też nad powstrzymaniem wykorzystania kryptowalut do omijania sankcji.
"Kraje europejskie dążące do zaostrzenia sankcji wobec Rosji rozważają zaatakowanie większej liczby banków, poszerzenie sieci (sankcji) o kolejnych członków rodzin oligarchów oraz zaostrzenie w nadchodzących dniach ograniczeń w korzystaniu z kryptowalut (...) w ramach nowego pakietu środków" - informuje gazeta.
Zdaniem dyplomatów i urzędników zaznajomionych z dyskusjami, ma to zwiększyć presję Zachodu na rosyjską gospodarkę.
"Wall Street Journal" pisze, że te działania pojawiają się, gdy USA i Unia Europejska przygotowują wspólne zespoły zadaniowe, których celem jest zapewnienie skutecznego wdrożenia sankcji już ogłoszonych wobec Rosji w związku z inwazją na Ukrainę.
"Wysiłki transatlantyckie obejmują wywieranie presji na kraje trzecie, które umożliwiają rosyjskim obywatelom i firmom przemieszczanie aktywów znajdujących się poza Rosją poza zasięg zachodnich sankcji" - czytamy w gazecie.
Nieustannie do nakładania surowych sankcji na Rosję wzywa prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Sankcje trzeba wzmacniać. Trzeba to robić każdego tygodnia i one muszą być jakościowe. Nie po prostu dla nagłówków w mediach, że zostały wprowadzone, ale po to, by realnie nastąpił pokój - powiedział Zełenski w wystąpieniu opublikowanym wczoraj w Telegramie.
Kwestia (znoszenia) sankcji nawet nie powinna być podnoszona, dopóki nie skończy się ta wojna - dodał.