"W związku z występującą na terenie południowo-zachodniej Polski sytuacją powodziową, mamy do czynienia z operacją informacyjno-psychologiczną atrybuowaną (przypisywaną - przyp. red.) do Federacji Rosyjskiej" - poinformowały Wojska Obrony Cyberprzestrzeni. Państwowa Straż Pożarna przekazała, że "nad korytem Odry wyznaczono strefę zakazu lotów dla bezzałogowych statków powietrznych". Fala kulminacyjna na Odrze w Nowej Soli spodziewana jest ok. 6 w poniedziałek. Zapis naszej relacji z sytuacji powodziowej w Polsce z 22.09.2024.
- Wojska Obrony Cyberprzestrzeni ostrzegają przed rosyjską dezinformacją ws. powodzi
- Wojewoda zachodniopomorski: Fala powoli się do nas zbliża
- Fala kulminacyjna na Odrze w Nowej Soli spodziewana jest ok. 6 w poniedziałek
- 431 szkół i przedszkoli jest zamkniętych
- Zakaz lotów nad korytem Odry. Apel straży pożarnej
Szpital polowy w Nysie przyjął już ponad 200 pacjentów, działają mobilne zespoły medyczne - poinformował wieczorem wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Przypomniał, że ponad 26 tys. żołnierzy jest zaangażowanych w niesienie pomocy dla powodzian.
Kulminacja fali wezbraniowej na Odrze jest spodziewana w Nowej Soli (woj. lubuskie) nieco później niż początkowo zapowiadano - przekazał w rozmowie z RMF FM rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PAP Arkadiusz Kaniak.
Notujemy przyrost, ale jest on bardzo niewielki - centymetr na 2-3 godziny. Tak naprawdę fala kulminacyjna ma się pojawić ok. 6 nad ranem i trwać do godz. 13. Później - według prognoz IMGW - ma zacząć się sytuacja spadkowa - powiedział.
W tym momencie działania strażaków ograniczają się do kontrolowania stanu wałów.
Największa obawa dotyczy długości fali, która będzie przechodziła przez miasto.
To oznacza bowiem, że wały będą mocno nasiąknięte wodą i obciążone długi czas, co może je osłabiać. Stąd konieczność regularnych patroli.
W miejscowościach dotkniętych przez powódź żołnierze Wojska Polskiego korzystają m.in. z termowizji.
"Ruchy szabrowników są widoczne. Konsekwencje będą nieuniknione" - pisze Sztab Generalny Wojska Polskiego.
.@PolskaPolicja ju zostaa przez nas powiadomiona W miejscowociach dotknitych przez powd onierze #WojskoPolskie korzystaj m. in. z termowizji. Ruchy szabrownikw s widoczne. Konsekwencje bd nieuniknione!! pic.twitter.com/Gc5jPRNzp5
SztabGenWPSeptember 22, 2024
W niedzielę po raz pierwszy od tygodnia nie odbył się wieczorny powodziowy sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska. Premier rano poinformował, że we wtorek rząd zajmie się niezbędnymi projektami dot. powodzi. Ale jeśli będzie potrzebna moja obecność na terenach zalanych, będę na miejscu - podkreślił.
W Głogowie stan wody utrzymuje się powyżej stanu alarmowego.
#IMGWlive | 21:05 22.09W Gogowie stan wody utrzymuje si powyej stanu alarmowego.Szczegy:https://t.co/s241MaURqu#IMGW #Odra https://t.co/KWG05ENMbF
IMGWmeteoSeptember 22, 2024
Nowa Sól w Lubuskiem w pełnej gotowości przed przyjściem fali kulminacyjnej na Odrze. Ta spodziewana jest około godziny 23.
Prosimy wszystkich jednak cały czas o czujność. To jest rzeka, to jest wysoka fala, a więc w każdej chwili może coś się wydarzyć, natomiast miasto jak najbardziej jest już przygotowane. Wszystkie wzmocnienia, które były realizowane przez kilka dni zostały ukończone. W tej chwili pozostaje nam czekać. Wszystkie służby są oczywiście w gotowości, gdyby doszło do ewentualnych podtopień, czy wylań. Jednak nic nie wskazuje na to, żeby do takich ewentualnych zdarzeń mogło dojść - mówił w rozmowie z RMF FM mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał na platformie X, że w Nowej Soli na Odrze odnotowywana jest tendencja wzrostowa.
#IMGWlive | 18:45 22.09Nowa Sl na Odrze - tendencja wzrostowa.https://t.co/xzxBzMFqbn#hydrologia #Odra pic.twitter.com/PcmTV44v56
IMGWmeteoSeptember 22, 2024
Nowa Sól przygotowuje się do nadejścia fali kulminacyjnej. Urząd miasta przypomniał w mediach społecznościowych o "totalnym zakazie poruszania się po wałach".
Jak przekazał w mediach społecznościowych portal Sieć Obserwatorów Burz, "fala powodziowa dotarła do Głogowa i niestety są już tego efekty". "Pojawiły się zalania i podtopienia. Służby i mieszkańcy cały czas walczą i wzmacniają wały przeciwpowodziowe. Aktualnie stan Odry wynosi 686 cm" - podał portal.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej w mediach społecznościowych, do akcji pomocy powodzianom skierowano 26 081 żołnierzy, "w tym 23580 bezpośrednio zaangażowanych w pomoc mieszkańcom terenów ogarniętych".
Budynki ponad 200 szkół są tak zniszczone przez powódź, że nie można w nich zorganizować lekcji - uczniowie wyjeżdżają na zielone szkoły.
Pierwszy dzień pobytu na Mazowszu ma za sobą grupa uczniów z dotkniętego przez powódź Paczkowa na Opolszczyźnie. Dzięki wsparciu kilkunastu organizacji, najbliższe dni spędzą w Warszawie i w Konstancinie.
Z uczniami z Paczkowa oraz harcerzem z hufca w Konstancinie Łukaszem Krytkiem rozmawiał reporter RMF FM Michał Dobrołowicz:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało dzisiaj, że na terenie objętym stanem klęski żywiołowej związanej z powodzią uczy się ponad 400 tys. dzieci.
W wydanym w niedzielę późnym popołudniem komunikacie przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) przekazali, że w dalszym ciągu stopniowo obniża się poziom wody w zbiorniku Racibórz Dolny, który znacząco ograniczył falę wezbraniową na Odrze. W niedzielę ok. godziny 17 w czaszy zbiornika było 57 mln metrów sześciennych wody, czyli 31 proc. jego pojemności. We wtorek Racibórz Dolny gromadził 147,9 mln m sześc. wody, był wtedy wypełniony w 80 proc.
"Obiekt nieustannie pracuje zgodnie z instrukcją gospodarowania wodami oraz pozostaje pod stałym nadzorem pracowników Wód Polskich w Gliwicach, którzy kontrolują jego prawidłowe działanie, w tym aparatury kontrolno-pomiarowej i innych elementów obiektu. Poziom wody obniża się także w polderze Buków" - podali przedstawiciele RZGW.
W Regionie Wodnym Małej Wisły stan alarmowy utrzymuje się na wodowskazie w Pszczynie - na rzece Pszczynka, a w Regionie Wodnym Górnej Odry stany alarmowe są jeszcze przekroczone na Odrze - w Krzyżanowicach, ujściu Nysy Kłodzkiej i w Raciborzu-Miedoni. W kilku innych punktach pomiarowych utrzymują się stany ostrzegawcze.
W związku z utrzymującym się nasyceniem wodą zlewni Wisły i Odry pracownicy Wód Polskich dozorują obwałowania i podejmują interwencje w przypadku zauważenia zagrożeń. Decyzją dyrektora RZGW do 29 września obowiązuje zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych rzek.
"Informujemy, że zbiorniki wielofunkcyjne, znajdujące się na obszarze naszego działania, zachowują rezerwę powodziową, która jest sukcesywnie odbudowywana. Pozostajemy również w kontakcie ze służbami zarządzania kryzysowego" - podały Wody Polskie. Wszelkie przypadki zauważonych nieprawidłowości można również zgłaszać pod całodobowy numer telefonu: 22 470 10 01.
Zastępca burmistrza Gryfina Tomasz Miler napisał w mediach społecznościowych: "Nie lekceważmy zagrożenia".
"Pojawiają się już pierwsze obliczenia stopnia zagrożenia powodziowego dla Gryfina. Hydrolodzy ostrzegają, aby nie lekceważyć sytuacji, płynie do nas naprawdę duża ilość wody" - podkreślił.
Jak wyjaśnił, "na szczęście dwie fale wezbraniowe nie nałożyły się na siebie, najpierw dopłynie do nas fala z rzeki Bóbr, dopiero potem woda, z którą dziś mierzy się m.in. Głogów". "Pierwsza z fal ma pojawić się u nas około środy" - dodał.
Portal Remiza.pl opublikował na platformie X mapę dotyczącą zakazu lotów dronami cywilnymi nad korytem Odry:
Aktualna mapa zakazu pic.twitter.com/QbnxXWOo2y
remizacomplSeptember 22, 2024
Wielkie sprzątanie po wielkiej wodzie w Radochowie (gmina Lądek-Zdrój, powiat kłodzki) na Dolnym Śląsku. Zobaczcie poruszające zdjęcia:
Państwowa Straż Pożarna przekazała na platformie X, że "nad korytem Odry wyznaczono strefę zakazu lotów dla bezzałogowych statków powietrznych". "Dotyczy to również paralotni, szybowców a nawet latawców. Apelujemy o przestrzeganie zakazu lotów!" - dodano.
Uwaga Nad korytem Odry wyznaczono stref zakazu lotw dla bezzaogowych statkw powietrznych. Dotyczy to rwnie paralotni, szybowcw a nawet latawcw.Apelujemy o przestrzeganie zakazu lotw! pic.twitter.com/MJg80ipHtn
KGPSPSeptember 22, 2024
Zobaczcie zdjęcia z miejscowości Przedmoście koło Głogowa i nagranie z miasta:
Policja walczy z fake newsami dotyczącymi sytuacji powodziowej. W szczególności są to fałszywe informacje o wysadzaniu bądź pękaniu wałów. Takie wpisy wprowadzają niepokój wśród społeczeństwa. Dodatkowo zmuszają służby do niepotrzebnych działań - powiedział podinsp. Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Służby weryfikują każdą taką informację. Za każdym razem musimy pojechać ma miejsce i sprawdzić sytuację, co odciąga służby od działań, do których są przypisane - dodał rzecznik lubuskiej straży pożarnej mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.
Lubuscy policjanci uważnie przyglądają się pojawiającym się fake newsom. Wobec ich autorów będą wyciągane konsekwencje prawne, a za to grozi więzienie - podkreślił podinsp. Maludy.
Jak poinformowały w mediach społecznościowych Wojska Obrony Cyberprzestrzeni, "w związku z występującą na terenie południowo-zachodniej Polski sytuacją powodziową, mamy do czynienia z operacją informacyjno-psychologiczną atrybuowaną (przypisywaną - przyp. red.) do Federacji Rosyjskiej".
"Aparat wpływu stosuje w cyberprzestrzeni technikę selektywnego doboru informacji i dąży do wywołania u adresatów emocji lęku i bezradności. Jednym z elementów operacji jest próba podważenia zaufania do struktur bezpieczeństwa państwa" - podkreślono.
Uwaaj na dezinformacj! W zwizku z wystpujc na terenie poudniowo-zachodniej Polski sytuacj powodziow, mamy do czynienia z operacj informacyjno-psychologiczn atrybuowan do Federacji Rosyjskiej. Aparat wpywu stosuje w cyberprzestrzeni technik selektywnego... pic.twitter.com/r8gqJWMl3B
CyberWojskaSeptember 22, 2024
Woda w Odrze w Nowej Soli po godz. 15:30 miała 624 cm. Prognozowana fala okazała się niższa o 10 cm, niż wcześniej podawano - powiedział PAP Sławomir Pawlak, dyrektor biura wojewody lubuskiego. Prognoza wskazuje na 670 do 680 cm - podał.
Nowa Sól jest bardzo dobrze zabezpieczona. Fala kulminacyjna do miasta ma wejść około godz. 23:00. Nie powinno dojść do zalania, ale prosimy o czujność - powiedział mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
W Radochowie, jednej z najbardziej poszkodowanych przez powódź miejscowości, trwa odblokowywanie przejazdu przez most przedzielający wieś na dwie części.
Jak przekazał portal Remiza.pl, "poziom wody w Zbiorniku Racibórz Dolny obniża się". "Dziś o godzinie 15:00 wynosił około 59 milionów m3, co stanowi około 32 proc. pojemności zbiornika" - dodano.
Poziom wody w Zbiorniku Racibrz Dolny obnia si. Dzi o godzinie 15:00 wynosi okoo 59 milionw m, co stanowi okoo 32% pojemnoci zbiornika. Obiekt funkcjonuje zgodnie z instrukcj gospodarowania wod i pozostaje pod sta kontrol pracownikw.
remizacomplSeptember 22, 2024
Według relacji zastępcy Komendanta Powiatowego PSP w Głogowie kpt. Tomasza Michalskiego, fala powodziowa na Odrze osiągnęła kulminację około godz. 14:30. Wodowskazy pokazały wówczas 689 cm - powiedział strażak.
Kpt. Michalski określił sytuację w Głogowie i powiecie głogowskim jako "trudną, ale stabilną". Odra utrzymuje się w korycie, monitorujemy i kontrolujemy nadrzeczne wały - powiedział strażak.
Najtrudniejsza sytuacja jest na rzece Czarna, która wpada w Głogowie do Odry. Tam nastąpiła cofka z Odry. Podtopione jest osiedle Krzepów, podtopionych jest tam kilka domów - powiedział strażak.
Na osiedlu podstawiono autobus dla osób, które chciały się ewakuować. Nikt z tego nie skorzystał, część została, a część mieszkańców opuściła domy i poszła do przyjaciół lub rodziny - powiedział ktp. Michalski.
Podobnie jest w podgłogowskiej miejscowości Przedmoście, na ul. Krzywej. Tam mieszkańcy byli przygotowani, starosta wezwał do samoewakuacji. To są tereny zalewowe rzeki Czarna - mówił.
Strażak zwrócił uwagę, że tereny podtopione w wyniku cofki do rzeki Czarna były też pod wodą podczas powodzi w latach 1997 i 2010.
Na swoim profilu na platformie X wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski napisał, że "stopniowo wzrasta poziom wody w Odrze w Bielinku, gdzie do stanu ostrzegawczego brakuje 79 cm, oraz w Gozdowicach, tu do stanu ostrzegawczego brakuje 35 cm". "Na pozostałych wodowskazach sytuacja od wczoraj nie zmieniła się" - napisał w mediach społecznościowych.
W sobotę, podczas inspekcji wałów powodziowych w Gryfinie i okolicach, wojewoda również przekazywał aktualne dane z wodowskazów. W Gozdowicach poziom wody w Odrze był 55 cm poniżej stanu ostrzegawczego, w Widuchowej "minus" 93 cm, w Bielinku "minus" 109.
"Ale w ostatnich godzinach w Gozdowicach przybyło 15 cm, w Widuchowej 1 cm, w Bielinku 14 cm. To oznacza, że powoli fala się do nas zbliża" - podkreślił wojewoda.
Niedzielne odczyty potwierdzają, że w ciągu doby poziom wody w Odrze podniósł się o 30 cm w Bielinku i o 20 cm w Gozdowicach.
Jak wyjaśniał wojewoda, fala kulminacyjna ma dotrzeć do Zachodniopomorskiego we wtorek, 24 września. I utrzyma się do 27 września. Stany alarmowe mogą zostać przekroczone maks. o 90 cm - 1 metr. Zalaniem zagrożone są "pojedyncze domy" bardzo blisko rzeki. W kilku nadodrzańskich miejscowościach w weekend trwa umacnianie wałów. Strażacy i żołnierze WOT w sobotę układali setki worków z piaskiem Żabnicy pod Gryfinem, by zabezpieczyć miejsce, gdzie nie było wału przeciwpowodziowego. W niedzielę pracują w Gryfinie i w miejscowości Piasek (gm. Cedynia, pow. gryfiński).
"W Gryfinie na ul. Targowej i ul. Czechosłowackiej strażacy OSP i żołnierze przygotowują worki z piaskiem i budują obwałowania. W miejscowości Piasek strażacy OSP zajmują się zabezpieczeniem klap zwrotnych na wałach" - przekazał w niedzielę w południe Rudawski.
Wojewoda napisał, że trwa "umacnianie i monitorowanie wałów oraz uzupełnianie powstałych ubytków na wałach". Poinformował, że w te działania zaangażowanych jest 600 żołnierzy WOT. "W razie potrzeby do pomocy może być skierowanych kolejnych 2500 żołnierzy wojsk operacyjnych" - zapewnił.
Podkreślił, że "prognozowany scenariusz powodziowy" dla granicznego odcinka Odry, poniżej ujścia Warty "wskazuje, że podtopieniu mogą ulec pojedyncze zabudowania w miejscowościach Kaleńsko, Stary Błeszyn, Stare Łysogórki, Siekierki, Stara Rudnica, Stary Kostrzynek" w pow. myśliborskim i gryfińskim.
Wojewoda przypomniał, że w poniedziałek, 23 września, decyzją dyrektora Wody Polskie RZGW Szczecin zostanie zamknięta żegluga na wszystkich drogach wodnych. Właściciele jednostek pływających stacjonujących na Odrze powinni odholować je w bezpieczne miejsce lub wyciągnąć na brzeg.
Stopniowo wzrasta poziom wody w Odrze w Bielinku, gdzie do stanu ostrzegawczego brakuje 79 cm oraz w Gozdowicach, tu do stanu ostrzegawczego brakuje 35 cm. Na pozostaych wodowskazach sytuacja od wczoraj nie zmienia si. Trwa umacnianie i monitorowanie waw oraz uzupenianie... pic.twitter.com/WjzIjAgO6D
AdamRudawskiSeptember 22, 2024
Urząd Gminy Ścinawa przekazał w mediach społecznościowych, że zajęcia w szkołach z gminy jutro (w poniedziałek, 23 września) mają odbywać się normalnie.
Przed godziną 14 na Facebooku burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła opublikował zdjęcia z tej gminy.
Sytuacja w powiecie głogowskim na razie jest stabilna - przekazała RMF FM Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Głogowie.
Fala kulminacyjna, która dotarła do Głogowa, ma być tam odczuwalna do wtorku. Oto najnowsze nagrania z miasta:
Zobaczcie najnowsze zdjęcia z Głogowa na Dolnym Śląsku:
Ponad 23 tysiące żołnierzy zaangażowanych jest w działania związane z zapobieganiem powodzi i usuwaniem jej skutków - podał w niedzielę wiceszef MON Cezary Tomczyk, przedstawiając szczegółowe dane na ten temat.
O udziale Wojska Polskiego w działaniach związanych z powodzią Tomczyk poinformował na platformie X.
"Siły użyte w działaniach - 23 310 żołnierzy, w tym: jednostki wojsk operacyjnych - 13 950, Brygady Wojsk OT - 8132, Żandarmeria Wojskowa - 500, Dowództwo Garnizonu Warszawa - 679 i uczelnie wojskowe - 49" - podał wiceszef MON.
"Siły w odwodzie - 2731 żołnierzy. Razem 26 041 żołnierzy wydzielonych do operacji" - dodał Tomczyk.
Udzia Si Zbrojnych w dziaaniach zwizanych z powodzi: Siy uyte w dziaaniach - 23 310 onierzy, w tym: jednostki wojsk operacyjnych - 13 950 Brygady Wojsk OT- 8 132 andarmeria Wojskowa - 500 Dowdztwo Garnizonu Warszawa - 679 uczelnie wojskowe - 49 Siy...
CTomczykSeptember 22, 2024
Do 63 mln metrów sześciennych spadła w niedzielę ilość wody w zbiorniku Racibórz Dolny, co stanowi 34 proc. jego pojemności. Pobliski polder Buków jest wypełniony w 20 proc. Zawiera obecnie 11 mln m sześc. wody - podały Wody Polskie.
We wtorek zbiornik Racibórz Dolny, który znacząco ograniczył falę wezbraniową na Odrze, gromadził 147,9 mln m sześc. wody, co stanowi ok. 80 proc. jego pojemności. Od tego czasu, wraz ze stabilizacją sytuacji hydrometeorologicznej, systematycznie zmniejsza się ilość gromadzonej w nim wody.
W sobotę wieczorem doszło do zderzenia wozu strażaków OSP Mirocin Dolny z volkswagenem.
Strażacy z Mirocina Dolnego po godzinie 22:00 na sygnałach jechali do zdarzenia związanego z powodzą. Na skrzyżowaniu ulic Zjednoczenia i Wrocławskiej ich wóz strażaków zderzył się z volkswagenem.
Ranna została jedna osoba, to kierujący volkswagenem, na szczęście nie doznał poważnych obrażeń - powiedziała asp. Justyna Sęczkowska-Sobol, rzeczniczka policji w Nowej Soli.
W zdarzeniu nie ucierpiał żaden ze strażaków. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku. Wóz strażaków miał włączone sygnały świetlne i dźwiękowe - powiedziała asp. Sęczkowska-Sobol.
Myślę, że żadne z miast nie może powiedzieć, że jest przygotowane na powódź. Żywioł to żywioł. Nigdy nie wiemy, czy wały, które są, wytrzymają - mówi prezydent Głogowa. Do tego miasta dociera kulminacyjna fala wezbraniowa.
Chwała za wybudowanie zbiornika w Raciborzu. Gdyby nie on, to - patrząc po stanach Odry - mielibyśmy katastrofę porównywalną z 1997 rokiem - przyznaje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Jakubem Rybskim Rafael Rokaszewicz.
Tak wygląda stan wody w rzekach - grafika przygotowana przez Polską Agencję Prasową:
Wszystkie pociągi Intercity ze Szczecina do Wrocławia będą jeździć drogą okrężną przez Poznań - powiedział podczas niedzielnej konferencji prasowej minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Ruch został wstrzymany nad ranem. Po powodzi sprawdzenia wymaga przynajmniej 200 obiektów mostowych.
Całą noc nasze służby kolejowe walczyły o zachowanie drożności stacji Głogów. Niestety, o godz. 2.50 musieliśmy jeden z torów zamknąć, po drugim prowadziliśmy komunikację, ograniczając prędkość do 30 km/h. Niestety, mimo odpompowywania wody dzisiaj o godz. 8.00 musieliśmy zamknąć drugi tor i ta linia (...) jest niestety nieprzejezdna. Wszystkie pociągi Intercity ze Szczecina do Wrocławia, do Katowic będą jeździć drogą okrężną przez Poznań. Według moich najnowszych informacji od służb kolejowych ta sytuacja może potrwać co najmniej do wtorku" - powiedział Dariusz Klimczak.
W południe w Legionowie rozpoczął się piknik charytatywny na rzecz Szkoły Podstawowej nr 1 im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Nysie , która ucierpiała w wyniku ostatnich powodzi. Wydarzenie odbywa się na terenie targowiska miejskiego w Legionowie przy skrzyżowaniu ulic Jana III Sobieskiego i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Celem pikniku jest zbiórka funduszy, które pomogą w zakupie niezbędnych materiałów dydaktycznych dla uczniów, oraz zakupie najpotrzebniejszych rzeczy.
W niedzielę poziom Odry w Opolu spadł poniżej stanu ostrzegawczego (do poziomu 4,75 cm na wodowskazie w Groszowicach). W poniedziałek planowane jest usunięcie szandorów na bulwarach i w parku Nadodrzańskim oraz otwarcie ogrodu zoologicznego.
Jak przekazał opolski urząd wojewódzki alarm przeciwpowodziowy obowiązuje jeszcze w powiecie nyskim oraz w gminach: Grodków, Lewin Brzeski, Brzeg, Lubsza, Olszanka, Skarbimierz, Dąbrowa i Niemodlin.
W Głuchołazach i Lewinie Brzeskim prowadzone są prace związane ze usuwaniem zniszczeń wywołanych przez powódź.
W Głuchołazach prowadzone są przygotowania przy użyciu ciężkiego sprzętu do postawienia przez wojsko mostu na Białej Głuchołaskiej.
W Brzegu wypompowano wodę z oczyszczalni ścieków. Decyzją inspektora nadzoru budowlanego wstrzymano wypompowywanie wody z piwnic niektórych budynków z uwagi na ryzyko naruszenia fundamentów.
W wyniku powodzi w całym kraju zalanych zostało 68 tys. hektarów gruntów rolnych, z tego około 25 tys. to tereny, na których prowadzona jest produkcja roślinna - przekazał w niedzielę wiceminister rolnictwa Adam Nowak.
Wiceminister i szef resortu rolnictwa Czesław Siekierski w niedzielę spotkali się z rolnikami i organizacjami rolniczymi w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie na Opolszczyźnie. Nowak poinformował, że w hodowli zwierzęcej - bydła czy trzody chlewnej - powódź nie spowodowała strat w pogłowiu. Z gospodarstw udało się ewakuować wszystkie zwierzęta. Niestety są straty w budynkach - mówił wiceminister.
Produkty rolne, które miały styczność z wodą powodziową, muszą zostać zutylizowane, nie mogą być spożywane ani przeznaczane na pasze; ewentualnie mogą zostać wykorzystane do celów przemysłowych - podkreślił minister Czesław Siekierski.
Opolska policja zatrzymała 36-letniego mieszkańca woj. dolnośląskiego, który jest podejrzany o kradzież telefonu i portfela wolontariuszce podczas akcji obrony wałów przeciwpowodziowych w Nysie. Niedawno opuścił on zakład karny. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 18 września, gdy w akcji wzmacniania wałów przeciwpowodziowych w Nysie uczestniczyło kilka tysięcy osób.
Mieszkańcy Głogowa od rana z niepokojem patrzą na Odrę. Przypomnijmy, kulminacja fali wezbraniowej ma dotrzeć do tego miasta w niedzielę około godz. 14.
Na głogowskim osiedlu Krzepów wiele domów już jest zalanych, w niektórych miejscach poziom wody wynosi półtora metra - relacjonuje reporter RMF FM Jakub Rybski.
Obok hali sportowej w Nysie na Opolszczyźnie w niedzielę o poranku panuje duży ruch. Trwa tam rozładunek kolejnych dostaw pomocy dla powodzian. Z Markiem Rymarzem, zastępcą burmistrza Nysy rozmawiał reporter RMF FM Dominik Smaga:
Przyjechały trzy samochody ciężarowe, długie tiry, blisko 100 palet. Mamy tutaj wsparcie w postaci wody mineralnej mieszanego sortu żywnościowego. Otrzymaliśmy łóżka polowe z kompletami pościeli. Łóżka trafią przede wszystkim do Centrum Integracji Społecznej. Obecnie gościmy tam strażaków. Po ich wyprowadzeniu będą tam lokowane osoby, które straciły dom, a nie mają w tej chwili możliwości zamieszkania w jakimś mieszkaniu. To około 30 osób - mówił Rymarz.
Polowy szpital wojskowy w Nysie, który już kilka dni temu osiągnął pełną gotowość, do tej pory przyjął 186 pacjentów - poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej we Wrocławiu.
Ponadto wojsko oczyszcza zalany wodą dotychczas funkcjonujący szpital w Nysie, by mógł być jak najszybciej uruchomiony.
Szef MON podał też, że zostały uruchomione inne szpitale, m.in. szpital MSWiA w Głuchołazach, o czym zdecydował minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak.
Ponad 23000 onierzy niesie pomoc mieszkacom terenw ogarnitych #powd.#PomagamyWszystkim-OSTATNIE DECYZJE/WYBRANE DZIAANIA zesp zadaniowy Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni zidentyfikowa incydenty, ktre zostay przekazane Policji: 5 podejrzanych zbirek pienidzy, 20... pic.twitter.com/EBo3yZO6ZN
MON_GOV_PLSeptember 22, 2024
Do woj. lubuskiego zbliża się fala kulminacyjna na Odrze. Poziom rzeki systematycznie rośnie. W nocy nie było większych podtopień, nie było zalań posesji ani ewakuacji kogokolwiek. Na wałach w godzinach nocnych pracowało 200 strażaków, w ciągu dnia w sobotę 500. Zarówno państwowej, jak i ochotniczej straży pożarnej. Nie należy oczywiście zapominać o ogromnej liczbie żołnierzy, a przede wszystkim mieszkańców - poinformował rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.
Dyrektor IMGW Robert Czerniawski podczas sztabu kryzysowego poinformował, że w Trestnie na wodowskazie, który pokazuje, co będzie działo się we Wrocławiu, zaobserwowano "dość duży spadek" poziomu wody. W poniedziałek spodziewamy się stanu wód poniżej stanu alarmowego - dodał, wskazując, że w Brzegu Dolnym, Malczycach i w Ścinawie występują tendencje spadkowe stanu wody.
Wymienił Głogów, Nową Sól i Krosno Odrzańskie jako miejscowości, które w jego opinii podlegają "jakiemuś ryzyku zagrożenia".
Odnośnie Krosna Odrzańskiego dyrektor IMGW ostrzegł: Widzimy ryzyko zagrożenia, przelania wałów i przesiąków. Nie chcemy straszyć ludzi, tylko chcemy, żeby przygotowali się do aktualnego zagrożenia, do danej sytuacji i z wysoką przezornością mogli ten problem potraktować - dodał.
Prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska podała, że w Głogowie, do którego dociera fala kulminacyjna, nie ma zgłoszeń o sytuacjach niebezpiecznych. Przybywa wody na Odrze w Nowej Soli.
Niektóre wały rzeczywiście są tam zagrożone przesiąkami. Zostały doszczelnione i monitorujemy je przy użyciu drona z kamerą termowizyjną - powiedziała, dodając, że w Żukowicach sytuacja jest stabilna i nie ma zgłoszeń o interwencjach.
Stan alarmowy jest przekroczony na Bobrze w Szprotawie. Utrzymuje się powyżej 70 cm. Obserwujemy tam tendencje spadkową - zaznaczyła Kopczyńska.
Nie wolno rozszczelniać ani w panice poprawiać wałów, bo można pogorszyć sytuację - zaapelowała w niedzielę do samorządowców na terenach powodziowych prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska.
Czasami w panice niektórzy wójtowie zaczynają podejmować decyzje i próbują wały rozszczelniać, bo wydaje im się, że woda gdzieś popłynie, albo robić jakieś własne poprawki (...). Bardzo proszę, żeby tego nie robić. Panika nie jest najlepszym doradcą. (...) Tego rodzaju rzeczy nie wolno robić na szybko w panice, bo możemy doprowadzić do dużo gorszej sytuacji" - zaapelowała Kopczyńska podczas posiedzenia sztaby kryzysowego we Wrocławiu.
W kilku takich przypadkach skończyło się wręcz na ostrych sporach między samorządowcami i pracownikami Wód Polskich - dodała. Podkreśliła, że ludzie w Wodach Polski "wiedzą co robią i znają się na powodzi".
Premier Donald Tusk zaapelował do osób, które mają wykupiony wypoczynek w turystycznych miejscowościach Dolnego Śląska o uprzednie sprawdzanie warunków w danym miejscu i wstrzymanie się z pochopnym odwoływaniem wyjazdów.
Podczas porannego posiedzenia przeciwpowodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu Tusk zaznaczył, że takie odwołania wyjazdów - to "dodatkowe i niepotrzebne" straty finansowe dla tamtejszych przedsiębiorców.
Premier nawiązał do wypowiedzi wiceministra sportu i turystyki Piotra Borysa, który mówił podczas posiedzenia sztabu o apelu "bardzo wielu samorządów o dużym potencjale turystycznym w Kotlinie Kłodzkiej, także w Kotlinie Jeleniogórskiej".
Miejscowości takie jak Duszniki-Zdrój, Kudowa-Zdrój, Polanica-Zdrój, Karpacz nie zostały przez powódź zniszczone, a następuje bardzo duży odpływ turystów i potrzebne są działania solidarnościowe, po to, aby Polacy nie odwoływali pobytów w tych miejscach, które są bezpieczne - wskazywał Borys.
"Rząd niestety zawiódł: nie wykorzystano instrumentów, jakie ma obecna koalicja do skoordynowania całej akcji w zakresie przygotowania zbiorników retencyjnych czy zapobieżenia niezapowiedzianym zrzutom wody" - stwierdził w rozmowie z PAP lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, komentując reakcję władz na powódź. "Albo rządzą nami dyletanci, albo amatorzy" - dodał były premier.
Ze względów bezpieczeństwa został zamknięty jeden z torów w okolicy stacji Głogów. Chodzi o odcinek Głogów - Krzepów na linii Wrocław - Zielona Góra. Informację przekazał na portalu X minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że ruch odbywa się dwukierunkowo, po drugim torze. Minister zapowiedział, że prawdopodobnie tor nr 2 zostanie również zamknięty w ciągu godziny i otwarty po przejściu fali powodziowej.
W okolicy stacji #Gogw (odcinek Gogw - Krzepw) na linii Wrocaw - Zielona Gra ze wzgldw bezpieczestwa zosta zamknity o godz. 2:50 jeden z torw. Ruch pocigw odbywa si dwukierunkowo po czynnym drugim torze, gdzie wprowadzono ograniczenie prdkoci do 30 km/h (1/2) pic.twitter.com/w96zUI7ub6
DariuszKlimczakSeptember 22, 2024
Zamkniętych jest 431 placówek, ok. 200 z nich wymaga remontów od drobnych po całkowite. W związku z tym organizujemy dla uczniów zielone szkoły - poinformowała minister edukacji Barbara Nowacka na rozpoczętym w niedzielę rano we Wrocławiu posiedzeniu powodziowego sztabu kryzysowego.
Część z nich jest zniszczona lub kompletnie zniszczona. Jesteśmy gotowi (...) do tego, żeby wesprzeć ich jak najszybciej w odbudowie - zaznaczyła Nowacka.
Szefowa MEN podkreśliła jednak, że obecnie pomocy wymagają przede wszystkim uczniowie. Jesteśmy przygotowani do organizacji zielonych szkół dla wszystkich dzieci, które będą potrzebowały takiej pomocy, które są (...) ofiarami powodzi - zaznaczyła. Podała przy tym, że PKP zapewni bezpłatny transport dzieciom, które będą jechały na zielone szkoły, a samorządy zapewnią nocleg i wyżywienie.
W niedzielę w kościołach zbierane są do puszek pieniądze dla powodzian. Środki zostaną im przekazane za pośrednictwem Caritas Polska.
Od kilku godzin kulminacja fali wezbraniowej obserwowana jest w Ścinawie. Wodowskaz wskazuje tam 645 cm, to oznacza, że stan alarmowy przekroczony jest o blisko 2,5 metra.
Absolutne maksimum dla tej stacji to 732 cm zanotowane w 1997 r. Kulminacja na tej stacji, przy zbliżonym do aktualnego poziomie wody, ma potrwać do niedzieli rano, następnie zacznie powoli opadać o ok. 15 cm do poniedziałkowego poranka.
IMG podał, że po godz. 6.30 stan alarmowy przekroczony jest na 29 stacjach hydrologicznych, a stany ostrzegawcze na 21. "Największe przekroczenie stanu alarmowego notowane jest w Brzegu Dolnym - 268 cm" - zaznaczył IMGW.
We Wrocławiu o godz. 7.00 zbiera się sztab powodziowy z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska i minister edukacji Barbary Nowackiej.
Kulminacja fali wezbraniowej na Odrze dotrze do Głogowa w niedzielę ok. godz. 14.00. Stan alarmowy może zostać przekroczony o ok. 2,5 m, a wysokość fali kulminacyjnej może sięgnąć 695-705 cm - poinformował w sobotę przed północą Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowy Instytut Badawczy.
Z kolei w poniedziałek w godzinach porannych prognozowane jest dotarcie kulminacji fali wezbraniowej do Nowej Soli (ponad 2 m powyżej stanu alarmowego).
We wtorek kulminacja fali wezbraniowej na Odrze powinna dotrzeć do Cigacic i Nietkowa. W obu przypadkach ok 2,5 m powyżej stanu alarmowego.
W środę kulminacja spodziewana jest w Połęcku.
IMGW zaznacza, że kulminacja fali na Odrze minie się z kulminacjami fal powodziowych z rzeki Bóbr i Nysy Łużyckiej.
W gminie Wińsko całą noc trwały próby uszczelniania wałów. Także tam dotarła fala kulminacyjna na Odrze.
Wińsko (pow. wołowski) znajduje się ok. 30 km na północny-zachód od Brzegu Dolnego. Mieszkańcy znajdujących się nad rzeką wsi już kilka dni temu ruszyli umacniać wały. Woda zaczęła się jednak przesączać. Jak twierdzi wójt gminy Wińsko Jolanta Krysowata-Zielnica, wały przez lata były zaniedbane.
Na wale między Ścinawą a Małowicami były dwa rozszczelnienia. Nasi strażacy z OSP całodobowo je kontrolują, więc jak tylko to zauważyli, to ruszyła akcja. Byliśmy przygotowani, bo było bardzo dużo worków z piaskiem i sprzętu. Szczególnie wykazała się OSP Orzeszków - powiedziała wójt.
Do Wińska trafiają worki z Piaskiem z Wołowa, Wiszni Małej, Siechnic czy Wrocławia - czyli z miejsc, gdzie największa fala już przeszła. Mieszkańcy są wycieńczeni, ale ze wsparciem przyjechali terytorialsi.