Bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie Danii z Tunezją. To było pierwsze spotkanie w grupie D podczas piłkarskich mistrzostw świata. Wynik jest zaskakujący, bowiem przed meczem Duńczycy byli zdecydowanymi faworytami.
Było to pierwsze spotkanie Danii z Tunezją na mundialu. Ich jedynym dotychczasowym starciem był rozegrany 20 lat temu mecz towarzyski w Japonii, przed MŚ 2002, w którym zespół z Europy wygrał 2:1. Jedno co łączy obie ekipy, oprócz kolorów barw narodowych, to szósty start w mundialu.
W linii pomocy Duńczyków w podstawowym składzie zagrał Christian Eriksen. Piłkarz wystąpił w wielkim turnieju po 17 miesiącach od ataku serca, którego doznał podczas ubiegłorocznego Euro 2021.
Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego było wiadomo, że piłkarze Tunezji w jednym aspekcie futbolowego widowiska będą mieć przewagę - na trybunach, mogącego pomieścić ponad 45 tysięcy widzów Education City Stadium, w zdecydowanej większości byli kibice zespołu z Afryki Północnej.
Pierwsi bliżsi zdobycia gola byli właśnie Tunezyjczycy. Przed upływem kwadransa po strzale Mohameda Dragera piłka - po rykoszecie - mogła zaskoczyć bramkarza Kaspera Schmeichela. Kilka minut później kontra zespołu trenera Jalela Kadriego zakończyła się bramką, której nie uznał meksykański arbiter, dopatrując się pozycji spalonej.
Tuż przed przerwą mistrzowie Afryki z 2004 roku nie wykorzystali kolejnej dogodnej sytuacji. Issam Jebali, na co dzień występujący w... duńskim Odense BK, był bliski przelobowania bramkarza, który jednak nie dał się zaskoczyć. Drużyna z Europy w tym okresie gry była zdecydowanie dłużej w posiadaniu piłki, ale nie potrafiła poważniej zagrozić bramce rywala.
, ! Czyby szykowaa si druga niespodzianka dnia w Katarze?Transmisja 2. poowy https://t.co/Ad0PKtMDif__________#DENTUN #Mundialove pic.twitter.com/KxtAn2jW0M
sport_tvpplNovember 22, 2022
Szybko po zmianie stron duńscy fani wznieśli ręce w geście radości, ale trafienie Andreasa Skov Olsena również nie zostało uznane przez sędziego. W 65. minucie trener Skandynawów Kasper Hjulmand przeprowadził aż trzy zmiany w składzie, w tym ściągnął z boiska kapitana Simona Kjaera. Korekty od razu mogły przynieść efekt, gdyż po strzale głową rezerwowego Andreasa Corneliusa piłka trafiła w słupek.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, pierwszym w katarskim mundialu. Wynik jest zgodny z dotychczasowymi danymi statystyków. Dania nigdy w MŚ nie przegrała z przeciwnikiem z Afryki, a Tunezja nie zaznała smaku zwycięstwa z ekipą ze Starego Kontynentu w turnieju tej rangi.
Wieczorem w drugim meczu grupy D Francja zmierzy się z Australią.
Żółte kartki: Dania - Rasmus Kristensen, Mathias Jensen; Tunezja - Taha Yassine Khenissi.
Sędzia: Cesar Arturo Ramos (Meksyk).
Widzów: 42 925.
Dania: Kasper Schmeichel - Joachim Andersen, Simon Kjaer (65. Mathias Jensen), Andreas Christensen - Rasmus Kristensen, Thomas Delaney (45+1. Mikkel Damsgaard), Christian Eriksen, Pierre-Emile Hojbjerg, Joakim Maehle - Andreas Skov Olsen (65. Jesper Lindstroem), Kasper Dolberg (65. Andreas Cornelius).
Tunezja: Aymen Dahmen - Montassar Talbi, Yassine Meriah, Dylan Bronn - Mohamed Drager (88. Wajdi Kechrida), Elyas Skhiri, Aissa Laidouni (88. Ferjani Sassi), Ali Abdi - Anis Ben Slimane (67. Naim Sliti), Issam Jebali (80. Taha Yassine Khenissi), Youssef Msakni (80. Hannibal Mejbri).
Wszystko o mundialu na stronie RMF24.pl, a także w naszych mediach społecznościowych - na Twitterze, Facebooku i Instagramie. Wpiszcie koniecznie #MundialRMF!
Codziennie po godzinie 20:00 zapraszamy także na specjalny program "Stały fragment gry" z relacjami naszych wysłanników do Kataru. Transmisja na żywo na stronie głównej RMF24.pl i w mediach społecznościowych.