Jan Owsiak, burmistrz Świdwina, zdecydowanie wygrał w pierwszej turze wybory samorządowe i będzie zarządzał miastem przez kolejną, drugą już kadencję. Nie musi przy tym szukać żadnych koalicji. Jego Komitet Wyborczy Wyborców "Świdwin Razem" wziął wszystko, co było do wzięcia. Sam burmistrz uzyskał 84 procent głosów.
Tak duże poparcie mieszkańców nie wzięło się znikąd. Przez ostatnie cztery lata Świdwin mocno zmienił swoje oblicze. Wyremontowano lub zbudowano od nowa 40 ulic, odrestaurowany został miejscowy zamek, powstały nowe place zabaw, zmodernizowano oświetlenie ulic, przybywa przedsiębiorców.
Sam burmistrz przyznaje jednak, że różowo nie jest. Wciąż trzeba walczyć z barierami architektonicznymi, odrestaurować miejski park, uzbroić tereny pod inwestycje. Najtrudniejsze zadanie, jakie przed nim stoi, to znalezienie nowych inwestorów mimo niezbyt korzystnego położenia geograficznego.
Zadań wiele, ale jedno jest pewne - w razie niepowodzenia przed następnymi wyborami burmistrz nie będzie mógł się tłumaczyć, że ktokolwiek przeszkadzał mu w pracy…