Każdego dnia kilkadziesiąt zgłoszeń i setki sygnałów odbierają policjanci od mieszkańców Zielonej Góry w sprawie gwałcicieli, którzy od ponad miesiąca grasują po okolicy. Poszukiwania sprawców brutalnych napadów na kobiety wciąż trwają. Zielonogórzanki mają nadzieje, że to będą ostatnie takie "ostatki".
Dziś większość z mieszkanek Zielonej Góry z obawy o swoje bezpieczeństwo karnawał pożegna w domu. Każdy czeka już w tej chwili, aż będzie można odetchnąć i po prostu bezpiecznie wyjść z domu wieczorem - mówi jedna z kobiet.
Do czasu, kiedy policja nie złapie napastników, panowie w sposób szczególny muszą dbać o bliskie sobie kobiety. Zawsze wieczorem wychodzę po swoją dziewczynę, dbam, by wieczorami nie wracała sama - zapewnia młody mieszkaniec Zielonej Góry.
Policjanci apelują: jeśli któraś z kobiet chce dzisiaj wieczorem w klubie, dyskotece czy na prywatce pożegnać karnawał, powinna zadbać o swoje bezpieczeństwo.