Norweska księżniczka Martha Louise (Marta Ludwika) nie będzie już reprezentować rodziny królewskiej, zachowa jednak swój tytuł – ogłosił król Norwegii Harald V i królowa Sonja.

REKLAMA

50-letnia księżniczka Martha Louise była wielokrotnie krytykowana w Norwegii za używanie książęcego tytułu w nieodpowiednim kontekście.

Księżniczka zaangażowała się bowiem w działalność mężczyzny, którego zamierza poślubić. To amerykański czarnoskóry Durek Verrett, który okrzyknął się szamanem.

Verrett powołując się na bliskie związki z rodziną królewską, sprzedawał medalion, który miał go wyleczyć z Covid-19. Przeciwko tej działalności protestowały organizacje zdrowotne, którym patronowała księżniczka.

Król Harald V podczas spotkania z dziennikarzami tłumaczył, że "amerykański narzeczony nie był świadomy, że nie można wykorzystywać komercyjnie dworu królewskiego".

Zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które zapewni większy dystans między działalnością księżniczki a dworem królewskim - podkreślił król Harald V.

Decyzja oznacza, że księżniczka Martha Louise przestanie sprawować patronat nad organizacjami społecznymi, a także nie będzie mogła wykorzystywać tytułu w mediach społecznościowych oraz w celach komercyjnych.

50-letnia księżniczka Martha Louise jest młodszą siostrą następcy norweskiego trony księcia Haakona, zajmuje czwarte miejsce w kolejce do sukcesji. Z poprzedniego małżeństwa z pisarzem Arim Behnem ma troje dzieci. W 2017 roku para rozwiodła się, a w 2019 roku Behn popełnił samobójstwo.