Wyprawa Andrzeja Bargiela nabrała tempa. 29-letni zakopiańczyk jest gotów zmierzyć się ze swoim najbardziej ambitnym i najtrudniejszym wyzwaniem: zamierza zjechać na nartach z drugiego co do wysokości szczytu Ziemi - K2! Z powodu niesprzyjających warunków pogodowych panujących w bazie pod K2 próba ataku szczytowego - planowana pierwotnie na wtorek - została przełożona na środowy poranek.

REKLAMA

Po ponad trzech tygodniach przygotowań i aklimatyzacji ekipa w składzie Andrzej Bargiel, Kuba Poburka i Janusz Gołąb zamierzaał wyruszyć do góry we wtorek późnym popołudniem. Plan zakładał przeniesienie obozu III na wysokość ok. 7800 m n.p.m., gdzie wspinacze mieli zostać na noc. W czwartek wczesnym rankiem Andrzej Bargiel miał udać się w stronę szczytu, z którego chce zjechać na nartach.

Niestety, mimo wcześniejszych zapowiedzi - pogoda zamiast się poprawić, pogorszyła się - powiedział Bargiel reporterowi RMF FM Maciejowi Pałahickiemu.

W oczekiwaniu na lepsz pogod #k2skichallenge pic.twitter.com/BnYQtvj5mP

JedrekBargiel25 lipca 2017

Pomimo początkowych założeń o zdobyciu szczytu polską drogą, wobec trudnych warunków powyżej obozu I, Andrzej Bargiel wspólnie z pozostałymi uczestnikami wyprawy zdecydował o zmianie drogi na znaną i coraz częściej wybieraną alternatywę dla drogi klasycznej, drogę Česena.

Polską drogą, wytyczoną przez Jerzego Kukuczkę i Tadeusza Piotrowskiego w 1986 roku, będzie przebiegała natomiast w dużej mierze linia zjazdu. Rekonesans na tej drodze w początkowej fazie wyprawy wykazał, że to właśnie tutaj panują najlepsze warunki śniegowe aby bezpiecznie zjechać do bazy na nartach.

/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /
/ mat. prasowy /

Niezwykle istotny wpływ na przebieg ataku będzie miała pogoda.

Prognozy zakładają delikatną poprawę pogody, nie ma być ewidentnego wyżu, który by zapewnił taką porządną, kilkudniową pogodę - mówił wcześniej Andrzej z bazy pod K2. Od przyjścia do bazy nie było chyba ani jednego dnia, który byłby w pełni słoneczny, ale to nic. Czekamy i zobaczymy, co przyniosą kolejne - podkreślał.

/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /
/ Foto. Marcin Kin Photography/Mat. Prasowy /

O szansach na pozytywny wynik wyprawy najlepiej mówią poprzednie sukcesy Bargiela. Wygrywając w 2010 r. zawody Elbrus Race ustanowił niepobity do dziś rekord świata w biegu na najwyższy szczyt Kaukazu. Wcześniej był trzykrotnym mistrzem Polski w skialpinizmie i trzecim zawodnikiem Pucharu Świata w tej dyscyplinie. W najwyższych górach świata pierwszy raz pojawił się w 2012 roku. Próbował zdobyć Lhotse (zawrócił na wysokości 7100 m ze względu na załamanie pogody).

Rok później, w październiku 2013 zdobył Sziszapangmę, z której oczywiście zjechał na nartach. We wrześniu 2014 roku ustanowił rekord wejścia z bazy na szczyt Manaslu (14 godzin i 5 minut) oraz akcji baza-szczyt-baza (21 godzin i 14 minut). W 2015 roku dokonał pierwszego w historii zjazdu z Broad Peaku.

W 2016 roku Bargiel ponownie przekroczył bariery. Ustanowił bowiem rekord zdobycia Śnieżnej Pantery, czyli pięciu siedmiotysięczników byłego Związku Radzieckiego (Szczyt Lenina, Szczyt Korżeniewskiej, Szczyt Ismaila Samaniego, Chan Tengri i Szczyt Zwycięstwa). 29-latek dokonał tego w niespełna miesiąc, bijąc rekord Denisa Urubki.

/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
/ Marcin Kin /
RMF FM i Kraków oddają hołd niezwykłym Podróżnikom!

Himalaiści, żeglarze, naukowcy… 30 nazwisk liczy lista wybitnych Polaków uhonorowanych symbolicznie w krakowskiej Alei Podróżników, Odkrywców i Zdobywców!

RMF FM i miasto Kraków otworzyły Aleję w kwietniu 2017 roku: wzdłuż ul. Lema, w sąsiedztwie Tauron Areny Kraków, zasadzonych zostało 30 dębów, a przy każdym z nich stanęła tablica upamiętniająca osiągnięcia wybitnego podróżnika lub naukowca.

Decyzją Słuchaczy RMF FM, Czytelników RMF24.pl i członków Kapituły wśród uhonorowanych znaleźli się m.in. Wanda Rutkiewicz, Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki, Aleksander Doba, Marek Kamiński, Ernest Malinowski i Tony Halik.

Na tym - zapewniamy - nie koniec. Aleja, której pomysłodawcą była Fundacja Klubu Podróżników Śródziemie Aleja Podróżników, co roku będzie wzbogacać się o kolejne nazwiska!

(ph)