Do 2 tysięcy złotych brutto otrzymali nagrodzeni przez komendanta głównego policji funkcjonariusze za służbę podczas Euro 2012. Łącznie pieniądze trafiły do 300 osób w całej Polsce. Policjanci otrzymują też nagrody od swoich komendantów wojewódzkich.
Nagrody od komendanta głównego trafiły przede wszystkim do policjantów - informuje nasz reporter Krzysztof Zasada. O premie dla nich wnioskowali do szefa policji przełożeni konkretnych funkcjonariuszy. Część z nagród trafiła także do dowódców. W sumie komendant główny przeznaczył od 1200 do 2 tysięcy złotych dla 300 funkcjonariuszy w całym kraju.
Z kolei w komendzie stołecznej jak dotąd gratyfikację finansową za zabezpieczenie Euro 2012 otrzymało prawie 30 policjantów. W garnizonie warszawskim nagrody wynoszą po 1400 złotych brutto. Premie są tak rozdzielane, by nie kumulowały się z nagrodami przyznanymi wcześniej przez MSW.
Przypomnijmy, że nagrody za zabezpieczenie Euro przyznał także szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Jacek Cichocki. Na ten cel MSW przeznaczyło łącznie 2 miliony złotych. Pieniądze trafiły do 610 funkcjonariuszy - głównie do policjantów, ale także Straży Granicznej, straży pożarnej i Biura Ochrony Rządu.
Cichocki przyznawał nagrody w wysokości 3,5 tysiąca złotych oraz 2,5 tysiąca złotych brutto.
Jak podkreślają urzędnicy MSW, pieniądze przyznano za "perfekcyjnie wykonaną robotę podczas zabezpieczania Euro".
Ze statystyk wynika, że do 29 czerwca o bezpieczeństwo uczestników polskich rozgrywek Euro dbało codziennie średnio 6 240 policjantów i 1 136 strażników miejskich. Ogółem do tego czasu w czasie mistrzostw służbę pełniło ponad 130 tysięcy policjantów, 24 tysiące strażników miejskich i ponad 12,5 tysiąca funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej.
W czasie turnieju zanotowano w sumie 126 naruszeń porządku, a zatrzymano 622 osoby. Przy liczbie 3 milionów 541 tysięcy osób, bawiących się podczas meczów na stadionach i w Strefach Kibica, to zaledwie 0,017 procent.