Rząd zdecydował o zamknięciu od dziś sklepów meblowych. Rozporządzenie dotyczące nowych obostrzeń pojawiło się w Dzienniku Ustaw wczoraj późnym wieczorem. Właściciele i pracownicy tego typu placówek handlowych dowiedzieli się o tym w ostatniej chwili. "Jeżeli popełniamy błędy w komunikacji, to przepraszamy. W tej chwili żyjemy w takiej rzeczywistości, gdzie trzeba podejmować decyzję z godziny na godzinę" - mówił na antenie RMF FM wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
To nie powinno się było zdarzyć - mówi o niezapowiedzianym zamknięciu salonów meblowych prezydent Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Maciej Witucki, z którym rozmawiał nasz dziennikarz Tomasz Skory.
Witucki podkreśla, że przedsiębiorcy powinni znać warunki działania odpowiednio wcześnie, zwłaszcza przed spodziewanym zamknięciem kolejnych branż.
Rozumiemy potrzebę ograniczeń, ale nie wprowadzanych w taki sposób - mówił dziennikarzowi RMF FM Witucki. Nie możemy sobie pozwalać na zamykanie jakiejś branży gospodarki wbrew zapowiedziom, na kilka godzin przed wejściem przepisów w życie - dodał.
Jak podkreślił, "w przyszłym tygodniu pewnie czeka nas kwarantanna całego kraju, natomiast ważne jest to, żebyśmy po pierwsze chronili miejsca pracy i przychody dla Polaków, a z drugiej strony żebyśmy przynajmniej na kilka dni wcześniej wiedzieli, co nas czeka".
Maciej Witucki godzi się nawet na uznanie, że sprzeczne z zapowiedziami rządu dopisanie salonów meblowych do listy zamykanych z dnia na dzień sklepów to tylko wypadek, stanowczo jednak podkreśla - to nie powinno się już powtarzać.
Niejasna sytuacja w sobotni poranek zaskoczyła m.in. pracowników sklepów meblarskich, które wbrew zapowiedziom zostały zamknięte.
Przepraszam w imieniu tych wszystkich, którzy popełniają błędy podejmując decyzje z godziny na godzinę. Tych błędów nie można się wystrzec. Jesteśmy tylko ludźmi i pokorna władza (...) musi wziąć odpowiedzialność - komentował zamieszanie wokół nowych rządowych obostrzeń wiceszef resortu spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.
Jeżeli ktoś uważa, że komunikacja rządu przy podejmowaniu niektórych decyzji była niewystarczająca, to nie pozostaje nic innego jak przeprosić i powtórzyć, że te działania nie są przeciw komukolwiek. Te działania są związane z sytuacją, w jakiej jesteśmy - tłumaczył Gość Krzysztofa Ziemca w RMF FM.
Sobota jest pierwszym dniem obowiązujących do 29 listopada, najsurowszych od wiosny ograniczeń, które mają zapobiec rozpowszechnianiu koronawirusa w Polsce.
Od dziś w związku z pandemią koronawirusa wchodzą w życie nowe zasady bezpieczeństwa. Dotyczą między innymi handlu, placówek kultury i hoteli, które będą dostępne tylko dla gości przebywających w podróży służbowej.